po nagrzaniu silnik zaczyna przerywać i szarpać
: ndz kwie 17, 2016 12:53
Witam!
Golfik IV 1.4 16V LPG 1998r.
Mój problem wygląda następująco:
-Włączam samochód, silnik jest zimny, na ssaniu, elegancko pracuje idealnie. Na luzie jak dam mu buta i szybko puszczę gaz to obroty fajnie równomiernie spadają.
-Po paru minutach silnik się rozgrzewa i się zaczyna. Jak dam mu tak samo buta i szybko puszczę pedał to przy spadaniu obrotów jest takie przerywanie i pierdzenie z wydechu. Jak dam leciutko gaz na 1.2 tyś to jakby jeden cylinder nie pracuje i silnik przerywa i pierdzi. Podczas mocnego przyśpieszania jak przekroczę około 3tyś aut często lekko szarpie.
Na LPG i benzynie jest to samo.
Kompresja "zimnego" silniczka to 14-15 bar.
Kupiłem nowe:
-świece dedykowane NGK
-kabelki WN NGK
-sonda lambda BOSCH
-oryginalny czujnik temperatury(jak odłączę czujnik to nie widzę różnicy w pracy)
Co to może być?
Golfik IV 1.4 16V LPG 1998r.
Mój problem wygląda następująco:
-Włączam samochód, silnik jest zimny, na ssaniu, elegancko pracuje idealnie. Na luzie jak dam mu buta i szybko puszczę gaz to obroty fajnie równomiernie spadają.
-Po paru minutach silnik się rozgrzewa i się zaczyna. Jak dam mu tak samo buta i szybko puszczę pedał to przy spadaniu obrotów jest takie przerywanie i pierdzenie z wydechu. Jak dam leciutko gaz na 1.2 tyś to jakby jeden cylinder nie pracuje i silnik przerywa i pierdzi. Podczas mocnego przyśpieszania jak przekroczę około 3tyś aut często lekko szarpie.
Na LPG i benzynie jest to samo.
Kompresja "zimnego" silniczka to 14-15 bar.
Kupiłem nowe:
-świece dedykowane NGK
-kabelki WN NGK
-sonda lambda BOSCH
-oryginalny czujnik temperatury(jak odłączę czujnik to nie widzę różnicy w pracy)
Co to może być?