Forum.VWGolf.pl

Cześć,
na wstępie chciałbym się z wszystkimi przywitać, jako nowy użytkownik forum. Przydarzyła mi się niemiła historia, otóż, wymieniałem w warsztacie samochodowym rozrząd w swoim golfie, kompletny z pompą wody, było to jakoś przed świętami 14 grudnia bodajże, odebrałem auto, wsiadłem wyjechałem za bramę warsztatu i odkręciło mi się koło pasowe napędzające alternator i pompę wspomagania. Oddałem autko z powrotem aby poprawili, kierownik warsztatu osobiście zajrzał co się stało i kazał mechanikowi wymienić rozrząd na nowy. Mechanik tłumaczył, że koło pasowe dokręcił dobrze, cytuję ,, przecież pneumatem dokręcałem" - czy to koło nie powinno być dokręcane kluczem dynamometrycznym ?. Kazali przyjechać na drugi dzień po odbiór auta, tak też zrobiłem, odebrałem samochód i wszystko było ok. Tydzień temu w czwartek podczas jazdy, samochód zgasł, został ściągnięty do pobliskiego mechanika, ten odpiął osłonę rozrządu i okazało się, że pasek łączący wałki jest wytarty, od boku, oraz na pewnym odcinku może 5-7cm ma wytarte zęby. Auto poszło na reklamacje do warsztatu, gdzie robili rozrząd dodam, że przejechałem na nim około 1250km. Mechanicy wzięli się za rozebranie głowicy, żeby zobaczyć co się uszkodziło, uszkodzeniu uległy zawory wydechowe, ssące są nienaruszone. Kierownik twierdzi, że pasek wymienili dobrze i że to nie jest ich wina, tylko, że podobno padła hydraulika, coś tam spało (nie wiem jak to fachowo się nazywa) i zablokowało wałek co było przyczyną uszkodzenia paska. Czy zablokowany wałek rozrządu nie powinien spowodować zerwania paska, lub wytarcia jego zębów ? Czy taka kolej rzeczy jaką przedstawia warsztat jest możliwa przy tak uszkodzonym pasku ?. Załączam zdjęcia paska.

Pozdrawiam

już słyszałem o takim przypadku, i też dziwnym trafem stało się tak po wymianie rozrządu
Na mój gust to, Ci co robili rozrząd spartolili robotę.

Tak na chłopski rozum, w przypadku zablokowania wałka zaworów wydechowych, zakładając, że rozrząd zrobiony był bez zarzutu, wał korbowy pociągnąłby pasek z taką siłą, że powinien się on zerwać. W moim przypadku, tak sobie dedukuje, że to ścinanie paska spowodowało iż siła która na niego działała w trakcie pracy rozkładała się na coraz mniejszej powierzchni, przez co pasek zrobił się luźny, wytarły się na nim zęby, na tym krótkim odcinku, rozrząd przeskoczył, tłoki uderzyły w zawory wydechowe a te spowodowały uszkodzenia w górze głowicy. Rozmawiałem z dwoma mechanikami, którzy twierdzą, że wytarcie boczne paska sugeruje jego nieprawidłowe zamontowanie. Umówiłem się z rzeczoznawcą samochodowym, któremu wstępnie wysłałem te zdjęcia, które są w załączniku. Podjedziemy do tego warsztatu we wtorek, żeby mógł obejrzeć uszkodzenia paska, i głowicy.

Dokładnie tak jak mówisz. Jeśli oni wszystko pneumatem dokręcają naprawiając samochody to ja współczuje klientom.

Z tym rzeczoznawcą dobry pomysł

Swoją drogą zatarty wałek w pokrywie (bywały takie przypadki) może spowodować wycięcie zębów na pasku. W końcu to one są najsłabszym ogniwem. Nie miałeś problemu ze smarowaniem? Warto też zerknąć na napinacze. Mają znaki na które muszą być ustawione.

Nie miałem problemu ze smarowaniem, wymieniłem olej nawet po zrobieniu tego rozrządu, poprzedni właściciel przeszedł na mineralny 10W40 to taki później wlałem. Niestety nie mogę sprawdzić jak ustawione były wałki, ponieważ mechanicy rozebrali całą głowicę, mało tego rozebrali też dół silnika.


Dostałem wstępną diagnozę od rzeczoznawcy, który przeanalizował zdjęcia. Stwierdził on, że powodem uszkodzenia paska mógł być jakiś obcy element, lub nieprawidłowy montaż.

Na bank spartolili a teraz umywają ręce żeby nie musieli reklamować i ponosić kosztów walcz o swoje kolego bo takich naciągaczy partaczy i oszustów trzeba uczyć poszanowania klienta. Oni Ci teraz wszystko wymyślą i powiedzą byle nie przyznać się do błędu tym bardziej że już puszka kłamstw została otwarta z momentem zwalenia przyczyny usterki na coś innego. Powodzenia

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

Rzeczoznawca będzie w środę, podjadę tam z nim, zobaczę jak kierownik zareaguję . Koszt rzeczoznawcy to 700zł, będę mógł obciążyć tymi kosztami warsztat ?

Najpierw może spróbuj się z nimi dogadać i powiedz że chcesz wezwać rzeczoznawce to może inaczej spojrzą bo obawiam że musiał byś mieć to na papierze z sądu żeby pokryli wszystkie koszty... Powiem Ci że dużo ten rzeczoznawca może sie wstrzymaj z nim narazie

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

Mówiłem im, że biorę rzeczoznawce ponieważ czuję się oszukiwany i nie byli jakoś bardzo wzruszeni, kierownik nawet napomknął, że proponuję wykonanie ekspertyzy, nie zgodziłem się na to aby to on brał rzeczoznawcę ponieważ mógł wziąć kogoś znajomego dlatego sam wybrałem gościa który jest spoza miasta. Oni nie chcą się dogadać, zaproponowali jedynie, niższe koszty naprawy niemniej jednak, na samym starcie naliczyli mi 488zł za panewki i pierścienie a gdzie jeszcze uszczelki, naprawa głowicy, olej, płyn chłodniczy plus rozrząd. Nawet z ich rabatem to wyszłoby ponad 1000zł a w imię czego ja mam im płacić tyle pieniędzy skoro to nie ja zawiniłem tylko oni. Zapłaciłem im raz za rozrząd z konserwacją odmy 1150zł. Jeśli miałbym pokryć koszty tej naprawy to wychodzi około 3000zł, kupiłbym za to drugi silnik z anglika, zrobiłbym mu przegląd, rozrząd i jeszcze by reszta została. Jestem świadomy, że będą stawiać opór przy naprawie i będę prawdopodobnie musiał iść do sądu, jednak nie odpuszczę im tego.

Jeszcze zgłoszę sprawę na policje o próbie popełnienia przestępstwa, chcieli mnie oszukać i wyłudzić pieniądze na naprawę, powiem im w środę, że narazili mnie na utratę zdrowia lub życia tą niechlujną naprawą, bo pasek mógłby zerwać mi się przy wyprzedzaniu jakiegoś auta, i mogłoby dojść do nieszczęścia.

Eeee pierscienie i panewki chca wymieniac? Czyzby dziura w tloku albo pogieta korba? Ladnie Cie zalatwili.

Pierścienie chcą wymieniać ponieważ na 4 tłoku, pierścień olejowy był zapieczony, tłoki są ok i wał podobno też

No to powiem Ci naprawdę nędza wyszła z tym wszystkim że daj spokój ale masz rację pojedź z nimi ostro koszta będą nerwy też ale oby się udało życzę powodzenia ktoś musi uczyć takich oszustów i naciągaczy. Dawaj znać co wyszło z tematem

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka