1.6 SR - Odma
: ndz paź 04, 2015 11:34
Witam.
Panowie problem sprowadza się do tego że jakiś czas temu wymieniłem tą rurę pomiędzy przepływomierzem, a przepustnicą bo ta jej ta część idąca do korka wlewu oleju była pourywana.
Po tym zaczęły się problemy z trzymaniem wysokich obrotów biegu jałowego, z ich falowaniem
Wymieniłem świece, przewody WN, wyczyściłem przepustnice, jej adaptacja - nic to nie dało. Czujnik temperatury wygląda na OK.
Co zauważyłem to to że po zatkaniu tego gumowego wężyka z podciśnieniem mającego za zadanie odessanie oparów oleju (tego koło domy) wszystko wraca do normy, obroty na jałowym schodzą do normalnej wartości, nic nie faluje.
Dodatkowo to właśnie z przy tym wężyku syczy tak jakby tu dostawało się lewe powietrze.
Mam więc taką teorię że może ta rura która kupiłem jest jakaś uszkodzona i ten wężyk zamiast zasysać powietrze z wlewu oleju bierze je z dolotu i stąd te problemy.
Czy w tej małej rurce idącej do korka oleju jest jakaś membrana czy coś w tym stylu? Rozebrałem tą cześć i pomiędzy tą rurą główną a tą od odmy jest połączenie - czy tak mam być?
A może jak bym na stałe zaślepił tą rurkę gumową pod odmą to coś się stanie ?
Aha komputer wywala tylko błąd 533
Proszę o jakieś porady.
Panowie problem sprowadza się do tego że jakiś czas temu wymieniłem tą rurę pomiędzy przepływomierzem, a przepustnicą bo ta jej ta część idąca do korka wlewu oleju była pourywana.
Po tym zaczęły się problemy z trzymaniem wysokich obrotów biegu jałowego, z ich falowaniem
Wymieniłem świece, przewody WN, wyczyściłem przepustnice, jej adaptacja - nic to nie dało. Czujnik temperatury wygląda na OK.
Co zauważyłem to to że po zatkaniu tego gumowego wężyka z podciśnieniem mającego za zadanie odessanie oparów oleju (tego koło domy) wszystko wraca do normy, obroty na jałowym schodzą do normalnej wartości, nic nie faluje.
Dodatkowo to właśnie z przy tym wężyku syczy tak jakby tu dostawało się lewe powietrze.
Mam więc taką teorię że może ta rura która kupiłem jest jakaś uszkodzona i ten wężyk zamiast zasysać powietrze z wlewu oleju bierze je z dolotu i stąd te problemy.
Czy w tej małej rurce idącej do korka oleju jest jakaś membrana czy coś w tym stylu? Rozebrałem tą cześć i pomiędzy tą rurą główną a tą od odmy jest połączenie - czy tak mam być?
A może jak bym na stałe zaślepił tą rurkę gumową pod odmą to coś się stanie ?
Aha komputer wywala tylko błąd 533
Proszę o jakieś porady.