Forum.VWGolf.pl

Witam.
Ostatnio wracając do domu golf zaczłącznie świrować na autostradzie gdy zrobiło się mokro.
Strasznie osłabł,a pokonanie górki sprawiało mu trudność,przy tym zmieniając dźwięk na dziwne jakby na jeden gar nie trybił. Oczywiście kable i świece wymienione wiec to odpada.
Podczas tej jazdy także spalanie wzrosło i strzelał z tłumika.
Już podejrzewałem,że coś z mieszanka jest nie tak,bo lekko naciskając gaz jechał dość dobrze,a wciśnięcie gazu bardziej powodowały dziwny spadek mocy.
Stojąc w korku przez godzinę zauważyłem także falowniki na biegu jałowym co do niedawna nie miało miejsca. Potem się ruszyło i problem zniknął.
Powrócił rano z deszczem i od nowa. Podłączyłem pod vaga i następujące błędy potwierdziły moje obawy
533 regulacja biegu jałowego
535 brak nazwy
537 sonda lambda zwarcie do masy.

Błędy wykasowałam i było dobrze,ale teraz na jałowym obroty są na zimnym podwyższone,a na rozgrzanym faluja...
Kolega ma ten sam silnik i objawy takie same tylko on miał błąd ba sondzie.
Sprawdzałem kable sondy i nic nie było przetarte czy urwane.
W suche dni nigdy nie miałem tych dolegliwości.
Co radzicie?

nie koniecznie ,równie dobrze cewka przebicia dostaje ,zauważ sam piszesz jak deszcz i h...wa pogoda ,tak samo kable wysokiego mogą być lipne ,zamień z kolegą się na próbę i zobaczysz

radzę wymienić kable i świece na początek jak nie to cewka do sprawdzenia najprawdopodobniej

U mnie są te same objawy , auto sporo pali i czasem się zadławi ze aż słychać wystrzały. Daj znać jak rozwiążesz problem.

Cewka Beru rozwiązała problem.
Koszt 300 zł.
efekt jest super...auto pali szybciej,zbiera sie szybciej i spalanie wróciło do normy

tak się dzieje z chwilą jak jeden kanał cewki świruje i co jakiś czas zapłon wypada....słaba iskra,wydaje się że jest a nie spala mieszanki dobrze z czego część leci w rurę...

a kable i świece wymieniłeś jak pisałem?dobrze jest wymienić całość.

kolego pironet, przeczytaj pierwszy post autora...

mój błąd