Silnik AZJ nie "łapie" temperatury + szarpanie silnikiem
: pt mar 06, 2015 16:48
Witam
Auto moje dziewczyny, problemy jak w temacie są dwa, oba próbowałem usunąć ale bez skutecznie.
1. Pierwszą rzeczą którą zaobserwowałem ta szarpanie silnikiem na wolnych obrotach. Objaw trudno opisać, (tak jak by wypadał zapłon), auto delikatnie drży, widać to dokładnie jak się zdejmie pokrywę od silnika - lekki drgania całego silnika.
2. Drugi objaw: zegary informują że silnik się nie nagrzał.
Drogą dedukcji domorosłego naprawiacza połączyłem oba objawy. Skoro czujnik od temperatury płynu chłodzącego jest uszkodzony to może silnik podaje więcej paliwa i stąd takie bujanie. Problem w tym ze czujnik jest podwójny i nie wiem skąd ECU pobiera dane do dawkowanie paliwa. Z rozpędu wymieniłem czujnik, świece i przewody.
Czujnik chwilę działał dobrze, okazało się ze jest to juz druga jego wymiana (wcześniej to zrobili poprzedni mechanicy) - niestety działał krótko.
Autem dalej buja, nie twierdzę ze nie bujało po naprawie (sporadycznie jeżdżę tym samochodem).
Czy przychodzi kolegom do głowy w jaki sposób można zdiagnozować to uszkodzenie?
Czy może czujnik musi być oryginalny?
Wszystkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam
Auto moje dziewczyny, problemy jak w temacie są dwa, oba próbowałem usunąć ale bez skutecznie.
1. Pierwszą rzeczą którą zaobserwowałem ta szarpanie silnikiem na wolnych obrotach. Objaw trudno opisać, (tak jak by wypadał zapłon), auto delikatnie drży, widać to dokładnie jak się zdejmie pokrywę od silnika - lekki drgania całego silnika.
2. Drugi objaw: zegary informują że silnik się nie nagrzał.
Drogą dedukcji domorosłego naprawiacza połączyłem oba objawy. Skoro czujnik od temperatury płynu chłodzącego jest uszkodzony to może silnik podaje więcej paliwa i stąd takie bujanie. Problem w tym ze czujnik jest podwójny i nie wiem skąd ECU pobiera dane do dawkowanie paliwa. Z rozpędu wymieniłem czujnik, świece i przewody.
Czujnik chwilę działał dobrze, okazało się ze jest to juz druga jego wymiana (wcześniej to zrobili poprzedni mechanicy) - niestety działał krótko.
Autem dalej buja, nie twierdzę ze nie bujało po naprawie (sporadycznie jeżdżę tym samochodem).
Czy przychodzi kolegom do głowy w jaki sposób można zdiagnozować to uszkodzenie?
Czy może czujnik musi być oryginalny?
Wszystkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam