Forum.VWGolf.pl

Witam kolegów.

Chciałbym uzyskać jakieś konkretne informacje na temat stopnia sprężania w silniku 2.3 V5 AGZ 150KM. W mojej książce VW pisze 10.3bar, na autocentrum znowu 10.0, na jakimś innym forum znowu znalazłem 10.8 .... chciałbym uzyskać informacje od użytkowników tego silnika w jakim zakresie znajduje się prawidłowy stopień sprężania . Dziś postaram sie nagrać i udostępnić wam jak to wygląda w moim silniku.

Dziękuje i pozdrawiam

10-13bar stan normalny
7.5 minimum

bioly05011, wielkie dzięki już wrzucam jakieś takie średnio profesjonalne filmy... niestety zmierzone przy zamkniętej przepustnicy, no i akumulator zdechlak .

" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;

przepustnica ma być otwarta

Wiem. Ale kolejnego testu chyba akumulator nie wytrzyma

Pomiar kompresji pomiarem, ale o wiele bardziej miarodajna jest próba szczelności cylindrów... To warto wykonać...
http://zaz968m.w.interia.pl/Obsluga/Sil ... nienie.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.aa1car.com/library/leakdown.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
Dziś sobie zrobiłem taki pomiar (wraz z pomiarem kompresji) i wyszło, że mój 26 letni silnik z przebiegiem (którego nie podam, bo nikt nie uwierzy ) ma parametry nowego silnika:
kompresja (zakres 10-13 bar):
11,51
11,50
11,52
11,50
Próba ciśnieniowa:
90%
90%
90%
90%
Polecam poczytać i zacząć łączyć pomiar kompresji z pomiarem szczelności.
Wiem, dzięki tej próbie, że mam zajebiście szczelny silnik (takie wychodzą z fabryki - uznaje się, że wynik min 85% to nowy silnik po dobrym dotarciu). Sama kompresja nic nie mówi tak naprawdę... A dlaczego?? Bo jak masz upalone zawory, krzywą głowicę i tak wydmuchasz te 10-12 bar...

pierwsze słysze że w przypadku wypalonego zaworu bēdzie ciśnienie

bioly05011 pisze:pierwsze słysze że w przypadku wypalonego zaworu bēdzie ciśnienie

Ja też do dziś myślałem, że pomiar kompresji coś mówi o silniku... A mój guru z Jetronik'a mnie wyśmiał i powiedział, że kompresję to mogę sobie w jedynie w dwusuwie mierzyć a i tak to nic nie powie o stanie silnika - on, powiedział, w swojej wieloletniej praktyce przy silnikach mierzył kompresję może dwa razy w zyciu, dopóki, jak stwierdził, był wciąż zielony w silnikach. I zaczął nawijać dlaczego. Mnie to przekonało...

proponuję by ktoś inny wypowiedział się w temacie

Chodzi też o to, że jeśli wdmuchamy powietrze do cylindra i je tam sprężymy to na podstawie tego, którędy ucieka (jeśli ucieka) można od razu diagnozować przyczynę nieszczelności - np. spierdziela powietrze przez dolot - wiadomo co, spierdziela w wydech - też wiadomo, spierdziela przez korek wlewu oleju - kolejna diagnoza itd... Jeśli silnik ma szczelność min 85% to kompresja i jego pozostała szczelność też jest taka, jak ma być. Innej opcji nie ma.

Odnośnie szczelnośći to coś nowego, na co wcześniej nie wpadłem.

Dzisiejsze odkrycia po ściągnięciu pokrywy zaworów... uszkodzona krzywka ssącego na 5cyl i przetarty popychacz ssącego 5cyl.
Zawory sprawdzone, proste, kanaliki drożne więc nie rozumiem dlaczczego tak ten popychacz wygląda...








Link do wszystkich zdjęć:
https://plus.google.com/u/0/photos/1036 ... 3578888657" onclick="window.open(this.href);return false;

Nowa głowica z wałkami popychaczami i zaworami już do mnie jedzie.

jednym słowem zużył się

Tzn, po wymontowaniu byla dziurka jak główka od szpilki, ale wystarczyło mocniej nacisnąć i o....
Myślałem może, że jezdził ktoś bez ciśnienia oleju...ale jak wszystko drożne ? ...

wałek nie pracował tak jak powinien i dlatego wytarł rowek w szklance ,wałek co obrót powinien obrócić też szklankę ,ale ze tak nie było to tak też się stało