Forum.VWGolf.pl

Witam,byłem ostatnio u mojego znajomego mechanika na wymianę uszczelki pod głowicą i zaraz po ściągnięciu głowicy okazało się,że jest założona oryginalna uszczelka z 99 roku na silikonie który wlał się do środka.Diagnoza może to naprawić,ale nie daje gwarancji na to jak długo to pojeździ albo wymiana silnika i tu jest moje pytanie był tam silnik 1.4 16v o kodzie AKQ i skrzynia biegów o kodzie DUW(wymieniona tydzień przed próbą naprawy uszczelki) jakie silnik spasują do tego auta o jakich kodach +żeby pasowała skrzynia biegów ,jeżeli będzie pasować jakiś silnik 1.6 bez większych przeróbek to będę zadowolony
z góry dzięki za odpowiedź pozdrawiam

Jak to uszczelka na silikonie i gdzie się ten silikon wlał, bo nie kumam?

Jak to znajomy powiedział "polacy tu byli" jakiś młot zamiast wymienić uszczelkę zalał ją silikonem czerwonym, nie wiem gdzie się to dostało nie znam się na tym ale powiedział że coś tam jest zalane i że widać że auto dostało wczesniej temperatury bo zrobiły się fioloetowe ślady w ?cylindrze?

Bez większych przeróbek wchodzi 1.6 16V, jedyną zmianą jest komputer oraz pedał gazu, bo przepustnica jest elektroniczna.

Czytałem gdzieś ,że komputera nie trzeba wymieniać,a ten 1.6 o jakim kodzie silnika będzię pasować?

Np 1.6 16v AUS
Skrzynie te same
Komputer z osprzętem rzekomo taki sam

ggrooxx pisze:Jak to znajomy powiedział "polacy tu byli" jakiś młot zamiast wymienić uszczelkę zalał ją silikonem czerwonym, nie wiem gdzie się to dostało nie znam się na tym ale powiedział że coś tam jest zalane i że widać że auto dostało wczesniej temperatury bo zrobiły się fioloetowe ślady w ?cylindrze?

większych głupot nie słyszałem ,jeśli była org. uszczelka to nie wierzę że ktoś założył ją ponownie i zalał sylikonem, uszczelka ma fabrycznie linie z masy podobnej do sylikonu i też czerwonego ale chętnie bym zobaczył foto tej uszczelki i pseudo fioletowych miejsc po przegrzaniu.Coś mi sie wydaje że mechanik chce was naciagnąć na koszta.Jeśłi faktycznie było zalane sylikonem to dostał by się do kanałów wodnych i olejowych i by zatkało albo płuwało z obiegiem a jeśli dostało by sie do cylindra to raczej by spaliło albo szybko zatarło silnik.

uszczelka pod głowicą miała zostać wymieniona dlatego,że nie było obiegu wody.Po wymianie skrzyni stwierdziłem ,że dobrze by było umyć cały układ chłodzenia i zalać go płynem chłodniczymy no i problemy się zaczeły nie dało się całej wody spuścić ,ale jak jjuż się udało i zalaliśmy płynem do czyszczenia i nie było obiegu mechanik wszedzie naciskał żeby pompowało wode i nie szło.Zostałem zaproszony do garażu gdzie pokazano mi wszystko to o czym pisałem wyżej.Mechanik to mój dobry znajomy nie liczy mnie za wszystko tak jak powinien więc nie ma opcji żeby próbował mi kity wciskać

dobrze ale jak to auto wcześniej jezdziło??szczel fotke bloku i uszczelki po sylikonie