Forum.VWGolf.pl

Witam, mam taki przypadek że po nagrzaniu silnika w vag-com pokazuje temperatuje od 98 st C do 105 st C , czy to oby nie za dużo ? Jaka jest u was po nagrzaniu w tym silniku? Przez taką temperaturę również komp od gazu pokazuje temp reduktora powyżej normy. Pozdrawiam

mategun pisze:czy to oby nie za dużo ?

za dużo
jeszcze pytanie co rozumiesz przez "nagrzanie silnika"

Rozumiem to tak , że wskazówka na liczniku jest 90 st i po jeździe np. 20km po mieście.Dodam że mierzyłem jak samochód był odpalony z 5min na postoju.Po przejażdżce.

skoro auto stoi z odpalonym silnikiem to normalne że się grzeje... teraz pytanie czy termostat i wentylatory działają prawidłowo - o tym tematów cała masa

Jeśli chodzi o węże oba są ciepłe, ostatnio wymieniłem ten mniejszy wentylator bo nie działał, ale to za bardzo nie pomogło,wentylatory załączają się przy 102 st i spada do 97st. Oczywiście sprawdzane na vagu nie na liczniku. Sprawdzę jak w trasie będzie się zachowywał zrobię logi i wrzucę.

mategun pisze:wentylatory załączają się przy 102 st i spada do 97st.

mategun pisze:po nagrzaniu silnika w vag-com pokazuje temperatuje od 98 st C do 105 st C

Wszystko w normie, u mnie też tak jest, V5 ma wysoką temperaturę roboczą.

Pytanie tylko co z reduktorem,czy 95-98st to dla gazu ok.

Nic nie napisałeś o swojej instalacji lpg, do V5 nie ma "specjalnych" reduktorów, sterownik rozłącza Ci gaz podczas jazdy? Też mam lpg i taką samą temperaturę pracy silnika i problemów nie mam z lpg i reduktorem.

Wcześniej rozłączał, teraz narazie nie, wcześniej w sterowniku były zapisane błędy z wysoką temp. gazu i reduktora.Sterownik to AG Zenit a reduktor to KME r2.

Skonsultowałbym ten problem z ogarniętym gazownikiem, może świruje czujnik temperatury na reduktorze albo po prostu reduktor jest wpięty nie tam gdzie powinien.
Podsumowując, z Twojego opisu wynika, że z silnikiem jest wszystko ok moim zdaniem.

U mnie w 2.8 VR6 też zazwyczaj temperatura pracy wynosi ponad 100stopni. Wg vaga wentylatory włączają mi się przy ok 105-108stopni. Sprawdzone vagiem, bo na liczniku zazwyczaj wskazówka pokazuje 90 z malutkim haczykiem.