Forum.VWGolf.pl

Witam.
Mam problem z za dużym ciśnieniem w baku. Ciśnienie czasem wzrasta tak mocno że raz mi wywaliło benzynę przez korek wlewu.
Dodatkowo co mnie trochę dziwi przy pracującym silniku we wlewie paliwa (między korkiem a klapką) pojawia się paliwo, w Borze kumpla z takim samym silnikiem sucho, można bez korka jechać.
ELM żadnych błędów nie pokazał, zaworek na filtrze słychać że pracuje i z pomiarów wynika że mieści się w wymaganych parametrach.
Gdzie jeszcze szukać problemu ?

Tomek_Szary, a nie masz nigdzie załamanego albo zagiętego przewodu odpowietrzającego ze zbiornika do zbiorniczka z węglem aktywnym ? Ewentualnie spróbuj wypiąć ten przewód ze zbiorniczka z węglem , króciec przy zbiorniczku zaślep czymś na chwilę i zobacz czy jest poprawa

Przewodów jeszcze nie sprawdzałem. Prawdę powiedziawszy nie wiem jak się do tego zabrać, od której strony przy wlewie jest dostęp.

Tomek_Szary pisze: Prawdę powiedziawszy nie wiem jak się do tego zabrać, od której strony przy wlewie jest dostęp.

rysiektr pisze:spróbuj wypiąć ten przewód ze zbiorniczka z węglem , króciec przy zbiorniczku zaślep czymś na chwilę i zobacz czy jest poprawa

pod maską po prawej stronie taki czarny pomiędzy zbiornikiem na płyn do spryskiwaczy a zbiorniczkiem wyrównawczym (ten z zieloną nakrętką to zbiorniczek płynu wspomagania) przy zbiorniku paliwa nic nie rób



albo jeszcze występował taki jak w mk3 oznaczony na zdjęciu 2



i jeszcze to do poczytania http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=251046" onclick="window.open(this.href);return false;

Tutaj ogarniam jakoś temat. Ale poczytam, może jeszcze czegoś się dowiem, dzięki Ewentualnie problem może być z wężykiem gdzieś miedzy wlewem/bakiem a tym zaworkiem i do tego nie wiem jak się dobrać żeby metodą prób i błędów wszystkiego nie rozbierać
Niewykluczone że właśnie gdzieś przy samym wlewie jest jakiś problem bo wiem że auto z tamtej strony było robione, możliwe że ktoś coś źle poskładał.

Po głowie mi jeszcze chodzi że może silnik pracując na gazie nie bierze paliwa ze zbiorniczka, jakby jakiś emulator wgrany przez gazowników? Chociaż zaworek słychać niezależnie czy silnik chodzi na gazie czy na benzynie.

Tomek_Szary,
Dlatego najlepiej będzie jeśli zdejmiesz na chwilę przewód od podciśnienia idący do zbiorniczka z węglem, tylko musisz czymś zaślepić koniec od strony silnika bo będzie "brał lewe powietrze" i zobacz co się dzieje. Jeśli będzie ok to znaczy że EVAP zakończył swój żywot i mimo, że "cyka" to się nie domyka i silnik zasysa ciagle powietrze z baku tworząc tam podciśnienie, dlatego Ci wywala paliwo korkiem.
Dodatkowo możesz go sprawdzić jeszcze tak jak to jest opisane w tym linku co Ci wysłałem.

Dobra, będę działał i napiszę co z tego wyszło

Wystarczy rozpiąć szybkozłącze na nadkolu w komorze silnika ?

Tomek_Szary pisze:Wystarczy rozpiąć szybkozłącze na nadkolu w komorze silnika ?

Też może być

Przewód wypięty, silnik pracował z pół godziny na gazie i benzynie, na razie ciśnienia nie było, ale ono raz jest a raz nie.
Pozostaje temat tego paliwa we wlewie zaraz za korkiem.

Korek odkręcony przy odpalonym silniku. Benzyna wycieka.
(Straszna jakość, ale myślę że widać co trzeba)

http://www.youtube.com/watch?v=engMyd_c ... e=youtu.be

Tak jak wcześniej pisałem w żadnym aucie się z tym nie spotkałem, również w Borze 2.0 kumpla.

Odpiales ten waz i nadal lalo sie paliwo ?

Tak. Co więcej ciśnienie nadal jest za duże.

Tomek_Szary, no to opcje sa 2
Albo masz zalamany gdzies waz odpowietrzajacy idacy od zbiornika paliwa do zbiorniczka z weglem albo skoro mowisz ze ktos tam cos robil przy zbiorniku to moze zaslepil krociec przy zbiorniku. O ile sie nie myle to tez gdzies przy wlewie powinien byc zaworek odpowietrzajacy czy cos podobego, moze on jest zaklejony czyms ?

Muszę na sprawę popatrzeć z poziomu kanału
A do samego wlewu nie wiesz jak w Borze jest się najlepiej dobrać, od której strony ?