Wypadanie zapłonu cylindra 2
: czw gru 26, 2013 21:44
Witam,
jak to w aucie bywa, przytrafiła się awaria, (do niedawna jedynym minusem mojego samochodu był ten od akumulatora ). Niestety nadchodzące święta nie pozwoliły na szybką naprawę samochodu i przełożyłem to na "po świętach". Mianowicie mój problem polega na tym iż, na początku auto (GOLF 4 2003 1.4 Benzyna 55kW) lekko szarpało na 3 biegu przy dodawaniu gazu. Problem ten po pewnym czasie pojawił się na innych biegach oraz odczułem znaczny spadek mocy. W międzyczasie pojawiła się "ulubiona" żółta kontrolka "check engine" - sygnalizowała awarię światłem nieciągłym - po prostu mrugała. Po czym zmieniła się w światło ciągłe, a samochód dość zamulony ale do domu kilka km dojechał. Licząc, że jest to jakaś pierdółka podjechałem przed wigilią do mechanika i po podpięciu pod komputer pokazały się 3 errory z czego dwa pamiętam.
1. Nieciągła praca zaworu odpowietrzającego (bak?)
2. Wypadanie zapłonu cylindra 2.
Chciałem również zaznaczyć iż ten zawór (jeśli znajduje się między zbiornikiem płynu do spryskiwaczy a płynem chłodniczym) bardzo dziwnie pracuje, wydając charakterystyczny dźwięk jakby się ciągle otwierał i zamykał.
Mechanik na szybko stwierdził, że to są świece i/lub przewody WN.
Jak myślicie na ile mógł mieć rację oraz czy mace może jakieś pomysły co to może być ?
Czytałem już setki postów na ten temat, że to MAP sensor sonda Lambda... itp
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
jak to w aucie bywa, przytrafiła się awaria, (do niedawna jedynym minusem mojego samochodu był ten od akumulatora ). Niestety nadchodzące święta nie pozwoliły na szybką naprawę samochodu i przełożyłem to na "po świętach". Mianowicie mój problem polega na tym iż, na początku auto (GOLF 4 2003 1.4 Benzyna 55kW) lekko szarpało na 3 biegu przy dodawaniu gazu. Problem ten po pewnym czasie pojawił się na innych biegach oraz odczułem znaczny spadek mocy. W międzyczasie pojawiła się "ulubiona" żółta kontrolka "check engine" - sygnalizowała awarię światłem nieciągłym - po prostu mrugała. Po czym zmieniła się w światło ciągłe, a samochód dość zamulony ale do domu kilka km dojechał. Licząc, że jest to jakaś pierdółka podjechałem przed wigilią do mechanika i po podpięciu pod komputer pokazały się 3 errory z czego dwa pamiętam.
1. Nieciągła praca zaworu odpowietrzającego (bak?)
2. Wypadanie zapłonu cylindra 2.
Chciałem również zaznaczyć iż ten zawór (jeśli znajduje się między zbiornikiem płynu do spryskiwaczy a płynem chłodniczym) bardzo dziwnie pracuje, wydając charakterystyczny dźwięk jakby się ciągle otwierał i zamykał.
Mechanik na szybko stwierdził, że to są świece i/lub przewody WN.
Jak myślicie na ile mógł mieć rację oraz czy mace może jakieś pomysły co to może być ?
Czytałem już setki postów na ten temat, że to MAP sensor sonda Lambda... itp
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam