Forum.VWGolf.pl

Witam. Mój problem polega na tym, że drży mi silnik na wolnych obrotach, nieważne czy zimny czy ciepły. Byłem u mechanika, stwierdził, że to cewka zapłonowa, którą też wymienił, razem z kablami zapłonowymi i świecami. Podczas jazdy jest okey, jest moc(o ile to można nazwać mocą w tym samochodzie) nie przerywa, nie trzęsie... Czasem zgaśnie ale to chyba wina przepustnicy. Macie jakieś sensowne rady?



Volkswagen Golf IV Hatchback 1.4 16V 75KM 1998

Sprawdz zawieszenie silnika i skrzyni.

Jakie masz obroty na biegu jałowym. Jak masz mniej niż 600 to będzie nim trzęsło i może gasnąć. Może to byc wina np brudnej przepustnicy lub padającej przepustnicy - co tez często się zdarza w tych silnikach.

Przepustnica wyczyszczona, samochód nie gaśnie już, ale nadal drży. Kompresja też jest dobra... Może to kolektor, uszczelka na kolektorze? Coś tam czytałem, że to też może być powodem drżenia... Spotkał się juz koś z czymś takim?

Jak kompresja ok to *#cenzura#* poducha ta nad skrzynią. Jak moc jest i jeździ normalnie olał bym to

zauważyłem dzisiaj dodatkową rzecz. Mianowicie gdy po dłuższym czasie go zapalam(np. po nocy), to zapali normalnie od razu, po czym za chwilę gaśnie(dosłownie 30-50 sekund gdy zamykam bramę).... odpalę znowu i później już działa ok(silnik na jałowym ciągle drży). Wiem, że można to zostawić ale mam LPG zamontowany, na którym nie mogę jeździć, gdyż nie da się go ustawić dopóki na benzynie będzie chodził bez zarzutu. Jakieś inne rady?