GOLF IV 1.6 SR 8V - problem z olejem
: pn wrz 16, 2013 10:45
Witam.
Silnik 1.6 SR 8V oznaczenie AKL bez gazu
Auto zakupione z cykającym zaworem.
Po zdjęciu głowicy okazało się że jest zalepiona taką mazią czarną, wyczyszczone, zawór zrobiony, uszczelka nowa, olej nowy, filtr oleju + powietrza.
Po paru miesiącach zauważyłem że auto zaczęło 'pić' olej, dosłownie pić - gdyż 700km i 4l ubywa. Od tamtego czasu teraz kontroluję stan.
Ogólnie auto dużo pali benzyny i lekko faluje na obrotach, więc pojechało do mechanika aby sprawdził co i jak, padło na sondę gdyż kompletnie była padnięta - założona sonda oryginalna Bosha. Tuż po założeniu, przy pierwszym odpaleniu golf zaczął przez chwile bardzo mocno dymić na biało ale po chwili przestało.
Po wymianie silnik chodzi trochę lepiej, ale dalej na zimnym faluje lekko.
Któregoś dnia po odpaleniu zaczął bardzo nierówno pracować, okazało się że chodził na 3 gary - padnięta świeca. Zostały wymienione wszystkie 4.
Silnik nie posiada jakichś tam przedmuchów po odkręceniu korka oleju/wyjęcia bagnetu.
Rano po odpaleniu wydobywa się woda z tłumika razem z sadzą - ale to może dlatego że auto jeździ na krótkich odcinkach (raz na tydzień dłuższa trasa).
To samo odnośnie masła spod korka, też chyba odnośnie tej krótkiej trasy (przeważającej)?
Największy problem nad którym ubolewam to to że bierze tyle oleju.
Samochód nie kopci na niebiesko (może czasami lekko na biało), nie ubywa płynu chłodniczego (zapach płynu idealny), suchy na dole (ubrudzony tylko przy odmie/przy korku oleju), moc ma świetną jak na 101KM
Rozkładam ręce odnośnie tego silnika, niby 8V to powinien być bezobsługowy - a tutaj same problemy... jak nie urok to sraczka heh
ps. zapomniałem dodać iż między czasie była wymieniana odma (zamarznięta/sączył się olej)oraz robiona adaptacja przepustnicy.
ps2. przez spory czas auto jeździło z uszkodzonym termostatem, temperatura wahała się od 75stopni do 90. Teraz po wymianie bardzo szybko łapie 90 stopni, dosłownie po 500-1000m i trzyma.
Silnik 1.6 SR 8V oznaczenie AKL bez gazu
Auto zakupione z cykającym zaworem.
Po zdjęciu głowicy okazało się że jest zalepiona taką mazią czarną, wyczyszczone, zawór zrobiony, uszczelka nowa, olej nowy, filtr oleju + powietrza.
Po paru miesiącach zauważyłem że auto zaczęło 'pić' olej, dosłownie pić - gdyż 700km i 4l ubywa. Od tamtego czasu teraz kontroluję stan.
Ogólnie auto dużo pali benzyny i lekko faluje na obrotach, więc pojechało do mechanika aby sprawdził co i jak, padło na sondę gdyż kompletnie była padnięta - założona sonda oryginalna Bosha. Tuż po założeniu, przy pierwszym odpaleniu golf zaczął przez chwile bardzo mocno dymić na biało ale po chwili przestało.
Po wymianie silnik chodzi trochę lepiej, ale dalej na zimnym faluje lekko.
Któregoś dnia po odpaleniu zaczął bardzo nierówno pracować, okazało się że chodził na 3 gary - padnięta świeca. Zostały wymienione wszystkie 4.
Silnik nie posiada jakichś tam przedmuchów po odkręceniu korka oleju/wyjęcia bagnetu.
Rano po odpaleniu wydobywa się woda z tłumika razem z sadzą - ale to może dlatego że auto jeździ na krótkich odcinkach (raz na tydzień dłuższa trasa).
To samo odnośnie masła spod korka, też chyba odnośnie tej krótkiej trasy (przeważającej)?
Największy problem nad którym ubolewam to to że bierze tyle oleju.
Samochód nie kopci na niebiesko (może czasami lekko na biało), nie ubywa płynu chłodniczego (zapach płynu idealny), suchy na dole (ubrudzony tylko przy odmie/przy korku oleju), moc ma świetną jak na 101KM
Rozkładam ręce odnośnie tego silnika, niby 8V to powinien być bezobsługowy - a tutaj same problemy... jak nie urok to sraczka heh
ps. zapomniałem dodać iż między czasie była wymieniana odma (zamarznięta/sączył się olej)oraz robiona adaptacja przepustnicy.
ps2. przez spory czas auto jeździło z uszkodzonym termostatem, temperatura wahała się od 75stopni do 90. Teraz po wymianie bardzo szybko łapie 90 stopni, dosłownie po 500-1000m i trzyma.