Forum.VWGolf.pl

Witam,
mam VW Bora 1.4 16V z 2000r. i mam problem z klekotaniem silnika. Po wymianie wszystkich popychaczy hydraulicznych dalej coś mi stuka w silniku. Stuki przestają tylko wtedy gdy pompuje hamulcem nożnym (gdy działa serwo). Może ktoś wie co jest tego przyczyną?
Z góry dzięki za odpowiedzi.

Możesz to nagrać ?

rafcikkkk pisze:Witam,
mam VW Bora 1.4 16V z 2000r. i mam problem z klekotaniem silnika. Po wymianie wszystkich popychaczy hydraulicznych dalej coś mi stuka w silniku. Stuki przestają tylko wtedy gdy pompuje hamulcem nożnym (gdy działa serwo). Może ktoś wie co jest tego przyczyną?
Z góry dzięki za odpowiedzi.

Za mało oleju dopływa w stosunku do odpływającego - kanały zaszlamowane lub wydatek pompy oleju.
Nie znam na tyle tego silnika - może ma zaworek regulujący ciśnienie na szklanki.
Pompując pedałem dodajesz powietrza i obroty idą w górę - wydatek oleju też rośnie zgodnie z obrotami.
Na jakim oleju eksploatujesz - oznaczenie.

oldstaszek pisze:Za mało oleju dopływa w stosunku do odpływającego

Dopływa do czego? I co ma działanie serwa hamulcowego do oleju?

BolekLodz pisze:

oldstaszek pisze:Za mało oleju dopływa w stosunku do odpływającego

Dopływa do czego? I co ma działanie serwa hamulcowego do oleju?

Nie wiesz? - dziwne...
Więc po kolei:
silnik pracuje, pompa olejowa tłoczy olej w ilościach takich jakie wynikają z jej wydajności przy obrotach np. biegu jałowego.
Pomijam inne kierunki rozpływu tłoczonego oleju - pozostaję tylko przy hydraulicznych popychaczach zaworów.
Olej jest tłoczony kanałami wykonanymi w głowicy do tzw. szklanek w określonej ilości, zależnej od aktualnych obrotów silnika.
Następuje napełnienie szklanek a więc kasacja luzów. Olej wypływa kalibrowanym otworem ze szklanek a także na złożeniu dwóch elementów szklanki.
Jeżeli ilość oleju jaka może wyjść ze szklanki jest większa niż jej napełnianie w sekwencji czasowej - masz stukanie.
Niektóre silniki mają w głowicy zaworek regulacji wydatku - cel: zapobiegnięcie podpieraniu zaworów na wysokich obrotach.
Serwo - naciśniesz kilka razy pedał hamulca w benzynowcu to pewnie zauważysz że czegoś rosną obroty silnika - zgadnij powód...

Na marginesie:
Mój post był sugestią skierowaną do inicjatora wątku i od niego oczekuję uszczegółowienia.
"stukające szklanki" - ten temat jest żelaznym na wszystkich forach samochodowych.

oldstaszek pisze:Serwo - naciśniesz kilka razy pedał hamulca w benzynowcu to pewnie zauważysz że czegoś rosną obroty silnika - zgadnij powód...

serwo jest układem podciśnieniowym - w benzynie ten układ często jest podpięty do kolektora ssącego - kilkakrotne naciśnięcie hamulca powoduje spadek podciśnienia a więc zmiany w składzie mieszanki - ten sam efekt uzyskasz odpinając wogóle wężyk podciśnienia - powstaje tzw. lewe powietrze - zafałszowanie wyniku a wiec podniesienie obrotów.
Czytałem ten wywód na temat oleju i też się zastanawiam czy prawidłowo dumasz czy też nie jest to związane nie z ilością oleju i ciśnieniem a raczej z ustawieniem rozrządu - kiedy w starszych silnikach dałeś za dużo gazu w porównaniu do obciążenia i obrotów "zagrały zawory" nawet jak luz zaworowy był kasowany płytkami. Pytanie czy w tym przypadku nie jest podobni e- grają zawory bo ustawienie rozrzadu jest nieprawidłowe.
Zakładając że jednak Ty masz rację to wystarczyłby pomiar ciśnienia oleju przy wolnych obrotach i przy deptaniu hamulcem bo skoro reakcja dźwiękowa następuje to różnica wciśnięciu też by musiałaby być wyraźna

XV2 pisze:Możesz to nagrać ?

rafcikkkk pisze:

XV2 pisze:Możesz to nagrać ?

Jak Twój tak chodzi jak na filmiku to moim zdaniem na bank piston slap, kolbenkipper jak zwał tak zwał. Tłok napierdziela o cylinder

Zrób test :

Podnoś fajki od świece i zobacz czy na wszystkich zmieni się praca silnika.

Tu masz książkowy przykład. Porównaj sobie. Szczególnie przy schodzeniu z obrotów na samej końcówce zaklekocze i na wolnych obrotach
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]