Forum.VWGolf.pl

Witam, mam problem. Otóż kilka miesięcy temu spotkała mnie sytuacja, urwane nity, dziura w skrzyni. Skrzynię wymieniłem na używaną, jak mnie pan zapewniał sprawdzoną itp. Pan się znał do tego stopnia że piaty bieg mam prawdopodobnie z diesla, prawdziwy polski majster :/ Niestety nie opłacało mi się demontować tej skrzyni i odsyłać bo zapłaciłbym więcej niż za taką samą używkę (demontaż 300zł + wysyłka 200zł w obie strony + montaż 300zł a dałem za nią 900zł). Od początku coś mi w niej nie pasowało. Podczas schodzenia z obrotów skrzynia chodziła troszkę głośniej od poprzedniej, myślałem, że jestem przewrażliwiony na tym punkcie ale później kolega to potwierdził ( ma ten sam silnik).

Teraz huczenie zamieniło się w odgłos jakby dziecko włożyło sobie kartę miedzy szprychy (obcieranie). Ostatnio pod sklepem wrzuciłem wsteczny, cofnąłem, wrzuciłem jedynkę i nie mogłem ruszyć, dopiero pomogło szybkie puszczenie sprzęgła, coś prawdopodobnie zmieliło (taki odgłos) i auto ruszyło. Dzisiaj natomiast wrzuciłem wsteczny i nie mogłem go wybić i nie mogę w ogóle wbić dwójki, nie wchodzi, odgłos jak u dentysty :/ Czy to koniec tej skrzyni czy może jakieś łożysko się posypało ??

Sprzęgło jest w miarę nowe 20 tyś km, ale nie działo się to bezpośrednio po wymianie sprzęgła tylko dużo później. Proszę o szybką pomoc, z góry dziękuje i pozdrawiam

Uszkodzony mechanizm różnicowy-skrzynia do remontu(wymiany).

Ok a po czym poznajesz, że to akurat to ?? w grę wchodzi wymiana elementu czy lepiej (i taniej) wymienić całą ??

Dodam, że przy 2 tyś szarpie prawie na każdym biegu :/ a skrzynia "podobno" jest na śrubach bo była już wymieniona jakieś 6 miesięcy temu

Bez zrzucenia i obejrzenia wnętrza skrzyni niewiele można powiedzieć ale z wlasnego doswiadczenia stawiam na rozsypujący się mechanizm różnicowy.Skrzynię remontujemy-90% używek warte są tyle ile ważą.

myślałem o zakupie regenerowanej ale to koszt 1400 zł + montaż + wysyłka, naprawa będzie tańsza ?