Forum.VWGolf.pl

Witam. Dzisiaj zauważyłem pewien problem w swoim golfie. Na polu było już kilka stopni na minusie ( ok -9 stopni) , auto popracowało z 5 minut na postoju, wkoncu ruszyłem, zrobiłem może z 12 km i temperatura na wskaźniku nie chciała wyjść poza to początkowe pole z trzech kresek a auto słabo grzało. Następnie dla próby zatrzymałem się, chwile na postoju auto popracowało i złapał sobie po pewnym czasie 90 stopni i zaczęło grzać tak jak powinno na HIGH (climatronic). Następnie ruszyłem dalej, i po przejechaniu 2, 3 km spowrotem wrócił sobie blisko tego początkowego pola na wskaźniku i zaczął słabo grzać.

Nie wydaje mi się żeby temperatura -10 stopni była na tyle niska żeby tak szybko chłodzić płyn i nie pozwolić autu się nagrzać- chyba że ten typ tak ma i pozostaje mi zasłonienie chłodnicy
Dodam, że auto było w tym roku sprowadzone z Włoch, termostat możliwe że jest od nowości bo tam nie mieli niskich temperatur i może nie grzali tak autem jak u nas w PL( auto było serwisowane do zeszłego roku w VW ciągle od nowości)
Pompa wody została wymieniona na nową więc raczej ok. Podejrzewałbym termostat ale może ma ktoś jakąś rade dla mnie.
Najlepiej niech wypowiedzą się ci którzy mieli lub mają do czynienia z tym silnikiem jak im się nagrzewa, jak szybko osiągał i jaką trzymał temperature przy -10 stopniach.

EDIT: Na jednej stronie wyczytałem, że w przy moich objawach termostat moze być zacięty w pozycji otwartej i dlatego tak się dzieje. Ale chciałbym poznać wasze opinie.

Wymień termostat, miałem taki sam objaw jak nie domykał mi się termostat w moim AKL-u

Najprawdopodobniej termostat jak zauważyłeś, ale najpierw go sprawdź. Uruchom zimny silnik, na postoju, po chwili co jakiś czas sprawdzaj dotykowo ręką temperaturę silnik i węża który odprowadza płyn chłodniczy z silnika do chłodnicy ( do górnej części chłodnicy). Gdy termostat będzie źle działał ( otwarty) wąż będzie się nagrzewał równomiernie z silnikiem. Prawidłowo powinien silnik się nagrzać a wąż musi być zimny ( do pewnego czasu aż się termostat otworzy i płyn momentalnie zagrzeje wąż płynąc do chłodnicy) Można to powiązać ze wskazaniami temperatury: osiągnie temperaturę eksploatacyjną, ok. 75 st. C i po otwarciu termostatu spadnie znacznie, by po chwili pracy wrócić do właściwej j.w. Przy uszkodzonym termostacie osiągniesz temperaturę o wiele niższą.

Dzisiaj rano tak na szybko sobie sprawdziłem i górny wąż nagrzewał się razem z autem tzn. zaraz po odpaleniu chwila minęła i zaczął sie robić ciepły. No nic, dam go do mechanika , niech mi wymieni ten termostat, chyba że sam się odważe...

Jeżeli robi się ten dolny wąż ciepły razem z tym górnym to wtedy jest uszkodzony termostat. Jak tylko ten górny to wszystko jest w porządku z termostatem bo wtedy jest na tzw. małym obiegu.

Może źle sprawdzałem węże... W każdym razie zachowanie sie temp auta przemawia za termostatem - stoje w miejscu temp wzrasta sobie ładnie, ruszam to przejechaniu pewnego odcinka spada i tak w kółko bo sprawdzałem... Czujnik temp raczej dobry bo nie ma gwałtownych wachań. Sprawdze sobie jeszcze raz te węże, ale auto juz jest umówione do mechanika.

Poniżej zdjęcie temp po przejechaniu 17 km trasy - temp podczas jazdy wzrosła do tego poziomu i tyle. Następnie stanąłem na parkingu, postałem chwile i temp zaczęła powolutku wzrastać i auto zaczynało ładnie grzać.

Jeżeli na postoju łapie ci 90 st a nastepnie podczas jazdy spada to na 90% masz do wymiany termostat. Sprawdź to co pisali koledzy. Dolny wąż musi robic sie ciepły dopiero jak na blacie masz 90 st i to przez dłuższy okres. Jeżeli robi ci się ciepły przxed osiągnięciem 90 st to termostat przepuszcza. Najlepiej jest to sprawdzic za pomoca vag-a bo czasami może tez oszukiwac czujnik temp. Niemniej jednak jeżeli spada ci równiez temp nadmuchu to w pierwszej kolejności termostat.

Termostat wymieniony, auto wkońcu zaczęło grzać i łapać temperaturę. Dzięki za zainteresowanie. Temat można zamknąć