Forum.VWGolf.pl

Witam. Mój problem polega na tym, że wczoraj po wyjechaniu z garażu samochód sam mi zgasł i już nie zapalił. Wcześniej nie było żadnych objawów czegokolwiek. W czym może być problem? Silnik 1.8T AGU.

Musisz podłączyć kompa nikt z fusów nie będzie wróżył.

Jak by nie było błedów to zobacz czy w kompie widac obroty silnika podczas rozruchu.

Na początek zdjąłem przewody doprowadzające paliwo do silnika i okazało się, że nic nie leci. Wyjąłem pompkę, podłączyłem na krótko pod akumulator i pompuje, włożyłem z powrotem i nie działa, bezpiecznik jest cały, nie wiem jak z prądem dochodzącym do pompki:< Nie mam woltomierza więc czekam na kolegę elektryka.

Prąd dochodzi do pomki paliwa dopiero po rozruchu silnika oraz przez chwilkę po włączeniu kluczyka/otwarciu drzwi. Możesz to sprawdzić zwykła żarówką. Tylko uważaj aby nie zaiskrzyło ci bo będzie....

marcin7x5 pisze:Prąd dochodzi do pomki paliwa dopiero po rozruchu silnika oraz przez chwilkę po włączeniu kluczyka/otwarciu drzwi. Możesz to sprawdzić zwykła żarówką. Tylko uważaj aby nie zaiskrzyło ci bo będzie....

Tak tylko, że jak podepnę przewód od pompki do listwy przy silniku to nawet jak po kręcę kilka razy i zdejmę przewód przy listwie to jest suchy:< Czyli paliwo nie dochodzi. Przewód nie jest zanieczyszczony bo przedmuchałem go sprężarką.

Przewód z prądem który jest przy pompce odłączyłem i podłączyłem do niego żaróweczkę rurkową i po przekręceniu kluczyka to jedynie ten drucik w żarówce zrobił się czerwony a powinna chyba się ładnie zapalić cała, nawet na sekundkę:<

Sprawdź ciągłośc / opornośc tego przewodu oraz czy nie ma gdzieś zwarcia do masy.

marcin7x5 pisze:Sprawdź ciągłośc / opornośc tego przewodu oraz czy nie ma gdzieś zwarcia do masy.

We wtyczce przy pompie ginie prąd, to samo kiedy sprawdzałem podłączając woltomierz do bezpiecznika od pompy, 12volt jest tylko przez sekundę po przekręceniu kluczyka. Nie wiem jak z przekaźnikiem od pompy (zakładam, że to ten który "cyka" po przekręceniu kluczyka na zapłon) niby go słychać. Kiedy kilka razy przekręcę kluczykiem na zapłon i próbuje odpalić to silnik odpala ale po chwili gaśnie (zakładam, że prąd idzie do pompki tylko w tej jednej sekundzie kiedy przekręcam kluczyk a potem ginie na amen).
Wyczytałem w innych tematach, że można spróbować podłączyć styki 30 i 87 i sprawdzić, jeśli działać będzie to na pewno nawalił mi przekaźnik.

Z opisu wszystko wskazuje własnie na ten przekaxnik.

marcin7x5 pisze:Z opisu wszystko wskazuje właśnie na ten przekaźnik.

podłączyłem na krótko styk 30 i 87 w gnieździe przekaźnika od pompy paliwa i dalej nic. Słyszałem, że może coś być z niebieskim przewodem idącym od bezpiecznika 28 do przekaźnika. No zobaczymy, pojadę dzisiaj kupić ten przekaźnik i zobacze, groszowe sprawy a może jednak masz rację i to on wadzi.

A bezpieczniki masz wszystkie sprawne?

marcin7x5 pisze:A bezpieczniki masz wszystkie sprawne?

Bezpieczniki w tej puszcze od kierowcy i przy tych przekaźnikach sprawne, kolega elektryk wziął prąd z innego kabla, który trzyma odpowiednio volty i podłączył do kabla od pompki (czy jakoś tak) i powinna w ten sposób pompa działać ale nie działa (pompka na pewno sprawna). Czy przed przekaźnikiem coś jeszcze steruje tym kiedy pompka ma się załączać? Może coś w komputerze?

Nie wiem czy czasami nie idzie też sygnał ze sterownika silnika. Ale to trzebaby sprawdzić wg schematu.
Przewód masowy tez sprawdzaliście?

marcin7x5 pisze:Nie wiem czy czasami nie idzie też sygnał ze sterownika silnika. Ale to trzebaby sprawdzić wg schematu.
Przewód masowy tez sprawdzaliście?

Gdzie znajduje się sterownik silnika?

Wyczytałem, że może być uszkodzony sterownik lub lub przewód masowy między sterownikiem a przekaźnikiem.