Forum.VWGolf.pl

Witam,
problem od pół roku, auto taty, nieszczęsny silnik AZD. Po odpaleniu po jakiś 3-4 s następuje jakby to nazwać dławienie, pyrkotanie jakby miał zgasnąc ale nie gaśnie trwa to z 5-8 sekund po czym znowu chodzi normalnie. Gdy ruszam w drogę golfik nie ma mocy, wciaskam gaz ale nie chce przyspieszać, dopiero jak silnik nabierze troche temp po jakiś 2-3 min golfina odyzkuje moc i można już wtedy bez przeszkód jeżdzić. Nie zawsze tak się dzieje np. dziś odpalam i jest wszystko oki, jutro wsiadam odpalam i dławienie etc. Dodam, że świeci się check ale jak pamietam to świeci się z drugi rok.
Koledzy miał ktoś coś podobnego? czytałem na forum o usterkach AZDeków ale nic tak identycznego nie znalazłem.
Byłem z tym u mechaniora, podpinał się pod kompa ale stwierdził, że pokazuje tylko check - błąd spalin stwierdził, że najprawdopodbniej do wymiany sonda lamba ale kazał udać się wpiąc pod dobrego vaga.
Może ktoś z forumowiczów przerabiał podobny przypadek?

Skoro jest check to trzeba zczytać nr błedu i podac tu na forum.

podaje błędy jakie pokazał VAG:
16555 - zespół 1; system pomiaru paliwa
P0171-35-00 - system za ubogi
oraz
17574 - adaptacja mieszanki; zakres 2
P1166-35-00 - przekroczona granica mieszanki bogatej

Ktoś z kolegów poratuje "dobrym" słowem?

16555 - uszkodzony układ paliwowy lub uszkodzona sonda lambda. Proponuje porobic logi z grup 030 i 031. Warto równiez sprawdzic zawór cisnienia na listwie wtryskowej oraz szczelnośc przewodu podcisnienia dochodzącego do tego zawory z kolektora ssącego.

marcin7x5 pisze:Warto równiez sprawdzic zawór cisnienia na listwie wtryskowej oraz szczelnośc przewodu podcisnienia dochodzącego do tego zawory z kolektora ssącego.

Kolego, możesz wskazać gdzie tego szukac jakieś poglądowe zdjęcie silnika z zaznaczonym tym zaworem.

Kolo z diagnostyki stwierdził, że sonda lambda stoi w miejscu, kazał na początek zmienić filtr powietrza, paliwa, wyczyścić przepustnice i zaadaptować i dopiero znów podjechać pod kompa to stwierdzi czy sonda jest walnięta czy wymieniać. Co do filtra paliwa to jak już samóchód ustatkuje się po tym początku dławienia to pożniej chodzi elegancko co wcisne w gaz to idzie. Jak sądzicie jakim tropem iść?

Jak patrzysz na silnik od przodu auta to wdłuz auta przed przepustnicą idzie listwa z wtryskiwaczami. na jej koncu po lewej stronie w okolicach zbiorniczka wyrównwaczego znajduje się taki mały zaworek z zalozonym cieniutkim przewodem z podcisnieniem z kolektora ssącego. Można tez poznać po tym gdzie wychodzą 2 przewody paliwowe. Ogólnie to będziesz musiał prawdopodobnie zjąc obudowę silnika wraz z filtrem powietrza ( o ile taką dużą masz).

dzis lub jutro popatrze, dzięki marcin7x5. Co myslisz o sugestiach kolesia co w/w?

ja osobiście to sprawdziłbym tą sondę oraz na sam poczatek czujnik temp cieczy. Byc może on jest przyczyną błędów związanych z sondą.

czujnik temperatury cieczy wymieniałem z 2 mc temu, jak mam sprawdzic tą sonde? jak kolo mówi mi po podłączeniu do kompa, że stoi w miejscu ale wymien filtr powietrza i paliwa oraz przeczyśc przepustnice i wtedy sie podłączy i zobaczy czy sonda działa. Wiadamo sonda najdroższa z tych wszystkich części

Czujnik kupiłeś w ASO czy "niby" oryginał? często nawet nowe czujniki są wadliwe. Ja osobiście wymienłem 3 razy.

kupowałem w arpolu dawałem cos kolo 30 zeta, już nic nie wiadomo człowiek kupuje niby nowy a tu teraz znak zapytania czy nowy to znaczy sprawny może na dniach podjade do aso i kupie porządny

Ja kupowałem w ASO. Koszt 92 zl. Od tamtej pory (1,5 roku) mam spokój. Wcześniej tez miałem niby oryginał z allegro i przez 2 lata tez było dobrze. W tych silnikach a dokładnie w sterownikach lubi tez padać moduł od zapłonu przez co jeden lub więcej cylindrów nie dostaje iskry.

Ogólnie te silniki są kapryśne. Ja walczyłem ze swoim ponad 2 lata. Tez miał kłopty z zapalaniem jak było chłodno/zimno. Okazało się, że rozrusznik pobierał tak duzo prądu, ża napięcie spadalo poniżej 8V i wtedy komp sypał przeróznymi błędami. Powymieniałem kupę części / czujników a nawet i sterownik. Dopiero jak mi sie rozsypał szczotkotrzymacz w rozruszniku i po jego wymianie kłopoty się skonczyły. To tak obok tematu.

jak sprawdzić mam ten zawór regulacji ciśnienia ? węzyk sprawdzłem twardy nic nie sparciały.
Co idzie za czujnik/wtyczka z 3 cm poniżej jak wychodzi ten węzyk z kolektora? pytam się bo kiedys mi wywaliło olej z bagnetu i ten własnie czujnik/wtyczka dotyka bagnetu jest nasiąkniety olejem, może ma to coś związek z tym dławieniem?
a i jeszcze jedno kiedys jak otwierałem drzwi kierowcy to słychac było od razu pompkie paliwa teraz tego nie ma i wałsnie tez nie działa brzeczek i kopertówka, wiem ze to mikrostyk ale czy to miałoby tez znaczeni co do dławienia? ale jak właczam zapłon słychać jak pompka pracuje czekam az skonczy wtedy uruchamiam silnik, chodzi 2s dobrze po czym dławi się :/ tak dzieje sie przeważnie pół na pół raz chodzi od początku dobrze za drugim razem dławienie :/

szakulvip pisze:jak sprawdzić mam ten zawór regulacji ciśnienia ?

Na początek to ściągnij z niego ten węzyk i zobacz czy czasem nie pocieknie z niego paliwo. Ogólnie to musiałbyś sprawdzić czy na listwie jest ciśnienie 2,5bara i czy nie spada za mocno po zgaszeniu silnika.

szakulvip pisze:węzyk sprawdzłem twardy nic nie sparciały

To, że twardy i nie sparcialy to nie znaczy, że szczelny. W szczególności tak gdzie wchodzi na krócieć w kolektorze ssącym.

szakulvip pisze:Co idzie za czujnik/wtyczka z 3 cm poniżej jak wychodzi ten węzyk z kolektora

Obok tego króćca jest wkręcony w kolektor czujnik podcisnienia/temp powietrza w kolektorze ssącym - wtyczka na 4 piny bodajże. On tez może powodowac zakłucenia w rozruchu. Na ogól jednak jego niesprawnośc wywala check na desce.

szakulvip pisze:ale jak właczam zapłon słychać jak pompka pracuje czekam az skonczy wtedy uruchamiam silnik, chodzi 2s dobrze po czym dławi się :/ tak dzieje sie przeważnie pół na pół raz chodzi od początku dobrze za drugim razem dławienie :/

Spróbuj przekręcić 3 ,4 razy kluczykiem zanim uruchomisz autko. Byc może pompka paliwa niedomaga i nie nabije odpowiednio dużej ilości paliwa.