Forum.VWGolf.pl

Witam jestem posiadaczem Golfika od 3miesięcy i mam strasznie drażniacy problem poniewaz ubywa mi płynu chłodniczego.Ale sprawa jest taka niekiedy przejade po krutkich odcinkach w sumie 200km i nic nie ubędzie a niekiedy przejade 100km w paru odcinkach i ubędzie troszke w sumie tak na 600 km musze dolać około 0.5L płynu niekiedy mniej niekiedy wiecej.Zaglądałem pod auto nic nei widac nie ma wycieków czy ciepły czy zimny oglądałem przewody przyłącza krućce i nic nei zobaczyłem. Dodam ze mam LPG przejechane an gazie 90tys km i nalot na korku oleju ale to normalne przy krutkich odcinkach a bagnecik czysty. Proszę o jakies sugestie bo już nie wydalam z tym płynem.

Sprawdź parownik czy przypadkiem tam nie gdzieś przecieku.

a nie cieknie ci od pompy?? mi cieknie od pompy, widać że jest mokro jednak zdąży wyparować zanim zleci na ziemie, a na wyłączonym cisza dopiero po uruchomieniu silnika, więc może u ciebie pompa wody też puszcza...

ostatnio wymieniałem kompletny rozrząd razem z pompą i nic tam nie widać.

uwierz mi że ja pompę też mam nową, u mnie widać jeśli u siebie nic nie widzisz to pewnie to nie jest przyczyną, ale lepiej sprawdź dokładnie

Sprawdze w sobote jeszcze raz dokładnie

Witam ponownie jezdziłem miesiac bez dolania płynu jezdziłem spokojnie sam lub z żona i nic płynu nie ubyło. Dzisiaj jechalem do pracy w 5 w sumie 60km raz za czas przybutowałem do 3tys obrotów patrze w domu po pracy a tu płynu znowu ubyło tak ok 1cm. Wie ktos co by to oznaczało.

Jak masz lpg to sprawdz czy nie masz wycieku w okolicach parownika. Ja tak wlasnie mam, i raz na pol roku musze dolac z pol litry gdyz winowajca jest cieknący oring . Ubytek ciezko zlokalizowac gdyz zaraz paruje, ale zostaje różowy slad.

A u mnie kapało spod króćca plastikowego z czujnikiem temperatury.Im szybciej jechałem tym więcej musiałem dolać płynu.Nic nie było widać bo od razu parowało.Zapal silnik i włóż rękę pod króciec z czujnikiem przy bloku silnika lubi być mokro.