Forum.VWGolf.pl

Szukalem po formu, naczytalem sie duzo roznych rzeczy ale identycznej sytuacji jak mojej nie znalazem, wiec zdecydowalem ze napisze ten temat. Poczatkowo obroty falowaly, czasem zdazalo sie ze samochod zgasl, na niskich obrotach tak sie dzialo, wiec wyczyscilem przepustnice, po czyszczeniu zrobilem adaptacje (faktem jest ze to byla to adaptacja poprzez 10 min w spoczynku i 50 km trasa, slyszalem ze tez tak mozna adaptowac) ale obroty sa teraz zbyt duze 1400~1600 czasami spadna do 1000~1200. Zastanawiam sie co moge sprawdzic. Prosze o porade co i jak nalezalo by posprawdzac. Dodam ze diagnostyka komputerem chyba odpada bo ma kabel diagnostyczny ale w tym akurat samochodzie nie chce sie z silnikiem polaczyc

Sytuacja delikatnie uległa zmianie, gdy wkręcego do np 5 000 to spada początkowo dobrze ale 1800 spadają trochę wolniej później na 1200 zatrzymuje sie na 2-3 sek i dopiero spada do tych 800-900. Dziwne jest też to że jak nawłączam wszystko światła, klimę, radio obroty na postoju wmiare sie normują, ale po przegazowaniu ponownie bardzo długo sie normują. To mnie natchnęło na próbe zdjęcia paska od alternatora ( myślałem że regulator napięcia) ale nic z tego bez zmian, nawet miał jeszcze wyższe obroty. Próbowałem kombinować również z przepływką jak obroty były 1200 to odpinałem to po ok 3 sek obroty spadały do 800, jak podłączałem to również po 3 sek wracały trochę wyższe.

Panowie jakies sugestie?? Proszę pomóżcie, z góry dzięki

Ciekawe jest jeszcze to że udało mi sie połączyć z komputerem, ale błędów nie ma, te co były to wykasowałem (sporadyczne) i już sie więcej nie pokazuja. Najgorsze jest to że z błędami sie moge połączyć, a z blokami danych już nie, próbowałem VAG-COM, VCDS, VWTOOL, POLSKI VAG.

Dodam jeszcze że silnik tak ogólnie to chodzi dobrze nie szarpie, ani nie jest zmulony.

Przykro mi że nikt nie potrafił lub nie chciał mi pomóc, ale jestem usatsfakcjonowany że doszedłem sam do tego - problem rozwiązałem po tygodniu czytania w internecie, sprawdzania wszystkiego co przyjdzie na myśl, unormowałem obroty. Wiedzą się podziele chociażby dla przyszłych pokoleń. Nie wierzcie w bajkę o samoadaptacji przepustnicy przynajmniej w silniku 1,6 SR AKL, próbowałem samoadaptacji na różne sposoby, po skasowaniu ustawień 15 min pracy silnika na biegu jałowym (próbowałem kilka krotnie), próbowałem jeździć trasy by sie sama zaadaptowała ( 10 x 30 km). Nic to nie dało, wkońcu udało mi sie połączyć z komupterem i zaadaptować przepustnice za pierwszym razem według tej instrukcji http://www.vcds.pl/index.php?mod=site&id=9 obroty wróciły do normy.

Jak by ktoś miał problem z połączeniem się z silnikiem komunikat :
No Faults Found or DTCs not supported by controller a communication error ocurred.
To wystarczy zmienić w ustawieniach programu (jak używałem VCDS) Start baud na 9600.

No to elegancko, że udało Ci się dojść do ładu Dawno tutaj nie zaglądałem...
Odnośnie diagnostyki, tak właśnie pomyślałem o zmianie Start Baud, już kilku osobom to pomogło
Jeżeli chodzi o adaptację przepustnicy to za pierwszym razem jak czyściłem, nie adaptowałem jej i obroty były przez jakiś czas delikatnie podniesione (ok. 900obr./min.), po jakimś czasie wszystko się unormowało, więc z tą adaptacją to różnie bywa w AKL'ach...

może to zależy od rocznika, może rożnia sie kompuerem troche.

przemek51p pisze: Jak by ktoś miał problem z połączeniem się z silnikiem komunikat :
No Faults Found or DTCs not supported by controller a communication error ocurred.
To wystarczy zmienić w ustawieniach programu (jak używałem VCDS) Start baud na 9600.

Dzieki kolega walczyłem z tym dluzszy czas. Az dalem sobie spokoj a tu teraz...DZIEKI