Forum.VWGolf.pl

Witam

Samochod to golf 4 1.4 16v axp z 2000r.Od tygodnia zaczelo cos syczec/piszczec spod maski.Syczenie jest niereguarne czyli objawia sie kiedy chce.Samochod jezdzi w pelni normalnie nic sie nie zmienilo tylko syczy/piszczy.Dzis nagralem film z tego syczenia mam nadzieje ze przejezdzajaca ciezarowka nie zagluszyla tego dzwieku.http://img97.imageshack.us/i/fnh.mp4/.Wydaje mi sie ze dochodzi to z obudowy rozrzadu ale nie jestem pewien.Rozrzad wymieniany byl okolo 25tys km temu.Ktos moze z forumowiczow pozna ten dzwiek i naprowadzi mnie na rozwiazanie problemu.Pozdrawiam.

Na pewno syczy ?? Bo jak dla mnie to tam pisk jest...

Ze srodka slychac syczenie ale teraz to wlasnie w jakis pisk sie przerodzilo.

zdejmij pasek klinowy i zobacz czy przestanie piszczeć...jak nie to by trzeba rozrząd obadać

na moje ucho to pasek od alternatora,
polej go delikatnie wodą i powinno przestać wyć.

NeM pisze:polej go delikatnie wodą i powinno przestać wyć

to ma być sposób naprawy ??

Qto pisze:

NeM pisze:polej go delikatnie wodą i powinno przestać wyć

to ma być sposób naprawy ??

to ma być sprawdzenie czy to to

Bylem u mechanika.Zdjeli pasek klinowy i stwierdzili ze to na 90% rozrzad ktory byl wymieniany 25tys km temu .Do rozrzadu nie zajrzeli bo stwierdzili ze pol silnika musza rozbierac.Nie chce znowu wydawac na wymiane rozrzadu choc odrazu podsuneli cennik 1600zl u nich z czesciami.Czy da sie obadac rozrzad i tamtejszy pasek w jakis sposob bez wymiany ? tez mi sie wydaje ze to dochodzi z tej plastikowej puszki gdzie jest rozrzad.

Tomasz34 pisze:odrazu podsuneli cennik 1600zl u nich z czesciami

dużo za dużo do AXP

Tomasz34 pisze:Czy da sie obadac rozrzad i tamtejszy pasek w jakis sposob bez wymiany ?

Na pewno trzeba rozebrać i zobaczyć co piszczy...piszczący element do wymiany a resztę musisz ocenić i zastanowić się czy warto wymieniać czy nie. Pytanie też jakiej jakości był rozrząd który montowałeś ostatnio...wiadomo, że tańsze elementy w większości przypadków mają tendencję do krótszej żywotności

1600zł to jakaś masakra
mam ten sam silnik
rozrząd, napinacze wraz z pompą wody - zapłaciłem 950zł
bez pompy 650

Wymienialem tuz po kupnie samochodu czyli z 2 lata temu.Czesci to contitech i ruvilevie czy jakos tak wiadomo o co chodzi.Zakupowalem je na allegro za 450zl z pompa wody jako orginal stosowany przy pierwszym montazu.Przygladalem sie nim i wygladaly orginalnie .Ciekawe gdzie ja znajde mechaniora w Wawie ktory namierzy czesc piszczaca ja sie na tym nie znam.W wiekszosci chca kase wyciagac i dzis mialem tego przyklad.Ta cene 1600zl podal warsztat Fluvert na ul.Zamienieckiej w Warszawie z tego co pamietam przy pierwszej wymianie to w aso bylo taniej 1200zl proponowali a ja wymienilem to za 200zl u znajomego mechanika oddalonego o 100km od Warszawy.Wsumie nie wiem czy wracac do niego czy on czegos nie spartolil.Ehh te samochody a juz sie cieszylem ze od roku nie sie nie psuje .

Tomasz34 pisze:Ciekawe gdzie ja znajde mechaniora w Wawie ktory namierzy czesc piszczaca

na grupie regionalnej szukaj/pytaj