Forum.VWGolf.pl

Nie wiem co się dzieje...rano autko chodziło cacy. Wieczorem odpaliłem i jakieś dziwne stuki. Wyraźnie z okolic rozrządu. Nie wiem co to może być... Ktoś coś poradzi ? Dodam że po dodaniu gazu cichną i wszystko jest niby OK.

napinacz hydrauliczny?

macio111 pisze:napinacz hydrauliczny?

ale to chyba by tak nagle z partyzanta nie wyskoczyło...w dodatku dodam, że uruchomiłem auto na drugi dzień i cisza ??? Już głupi jestem. Postanowiłem wymienić olej zobaczymy co to będzie. Auto jeździ na Longlife CASTROL SLX i ma przejechane 30 tyś więć to chyba troche dużo.

znam przypadek kiedy napinacz hydrauliczny puscil i łańcuch przeskoczył na wałku od strony napinacza..stało się to jak to nazwałeś "z partyzanta" wieczorem auto chodziło lux a rano już lipa;/auto pozostawione na biegu stoczyło się kawałeczek do tyłu wtedy napinacz zluzował łancuch i klops..przyczyną był uszkodzony napinacz hydrauliczny jakby ciśnienia nie trzymał..

może i masz racje...się zobaczy narazie auto chodzi normalnie....przynajmniej tak twierdzi żona we wtorek wymienię olej i wtedy się zobaczy....

kurcze...sam już nie wiem co to...czasami coś rzęzi...a tak przeważnie to cicho jest i nic nie słychać...nie wiem co robić ??

Wymiana oleju załatwiła sprawę....wszystko już jest OK

super..fajnie ze to taka błachostka..chociaż tak na marginesie nie wierze w te oleje typu longlife..według mnie najlepiej wymieniać olej co 10-15 tyś. albo raz w roku

Jak Ci stuka to z jakiej strony sprawdzales bo lancuch rozrzandu masz od strony skrzyni biegow

Tak informacyjnie to po wymianie oleju wszystko jest jak należy. Auto już jeździ prawie rok i wszystko jest OK. Temat można zamkńąć.