Forum.VWGolf.pl

Witam mam golfa IV 1,4 16 v 1999r
Auto między 1800 a 2500 obr szarpie po przekroczeniu 2500 obr chodzi normalnie autko ma instalację gazową na gazie występuje ten sam obiaw
przewody i świecę były zmieniane więc chyba to mozna wykluczyć, przepustnicę czyściłem w sobotę ale nic to nie pomogło
Jeśli ktoś miał coś takiego to piszcie.
Jak ktoś zna dobrego mechanika od VW w warszawie lub w okolicach proszę o namiary
Pozdrawiam

grzesiek_ostry pisze:Witam mam golfa IV 1,4 16 v 1999r
Auto między 1800 a 2500 obr szarpie po przekroczeniu 2500 obr chodzi normalnie autko ma instalację gazową na gazie występuje ten sam obiaw
przewody i świecę były zmieniane więc chyba to mozna wykluczyć, przepustnicę czyściłem w sobotę ale nic to nie pomogło
Jeśli ktoś miał coś takiego to piszcie.
Jak ktoś zna dobrego mechanika od VW w warszawie lub w okolicach proszę o namiary
Pozdrawiam

Miałem to samo i pomogła wymiana świec a przy okazji przewodów i cewki bo miałem ułamany wlot na fajce.
Czy po czyszczeniu przepustnicy zrobiłeś adaptacje? Jeśli nie zrobiłeś adaptacji to mogły to być świece i problem z głowy tylko teraz przepustnica nie jest adaptowana i dalej szarpie z tego powodu. Jeśli robiłeś adaptacje to sprawdź filtr powietrza i czy filtr paliwa nie jest już stary. Ostatecznie może to być wina mocno zapchanego katalizatora ale to raczej odpada.

Na koniec z w razie dalszych problemów podepnij komputer i sprawdź Vagiem czy nie ma jakiś błędów na silniku.

grzesiek_ostry, Wymień na początek przewody lub podmień na chwilę z jakiegoś innego auta na próbę u mnie to pomogło.

Panowie mam taki podobny problem.Jak motor jest zimny to chodzi ladnie.ale jak juz ma 90st.to szarpie masakrycznie.ale jak dodaje lekko gazu tego sie nieodczowa.jechalem na rezerwie i moze jakis syf sie dostal do silnika??i gdzie jest filtr benzyny??

marcinek06101981 pisze:....gdzie jest filtr benzyny??

Pod samochodem tam gdzie prawe tylne drzwi

no to jeszcze dlaczego szarpie na cieplym silniku??dzieki kolego thomas1919.

Najlepiej będzie podpiąć VAG i zobaczyć czy są jakieś błędy na silniku wtedy będziesz wiedział dokładnie. Jeśli nie ma błędów to mogą być świece, przewody od świec albo brudna przepustnica. Jak dla mnie to przepustnica albo czujnik położenia wału G28 nawala (ja tak miałem w 1,4 AKQ) - o czujniku dowiesz się podpinając VAG.

No widzisz.wymienilem swiece dzis i troszke lepiej,nieraz sie zadlawi co wczesniej tego niebylo.kupielm glofine na handel ale musze doprowadzic normalnego stanu.wsasadzie tylko to mnie meczy.dzieki wielkie

jest kilka postów na ten temat. niestety 1.4 w MK4 lubi poszarpać. w 80% wina leży w cewce. radze podmienić z innego auta, bo cena nowej dość spora.

Jeśli chodzi o szarpanie w tym zakresie to na 100% problem leży po stronie przepustnicy. Wykręć porządnie wyczyść jeśli masz możliwość adaptacji VAG-iem to zrób w ten sposób a jeśli nie to odpal i nie wciskając gazu rozgrzej go do 90 stopni i będzie ok. Co do czujnika położenia wału. To ja mam większy problem a mianowicie silnik mogę dokręcić do 3000 obr i po tym zakresie szarpie i przerywa. Do 3000 jest wszystko ok. I prawdę mówiąc nie wiem sam czy powinienem wymienić czujnik poł. wału bo to dość skomplikowane w silniku AKQ 1.4. Trzeba zwalić skrzynię biegów chyba, że ma ktoś inne sposoby.

Czujnik polozenia walu zmienialem u siebie. Wymienia sie go od gory bez zadnych komplikacji. Zobacz w sieci jak wyglada i szukaj go w okolicy ciegienek od skrzyni.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 59&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;

Czesc, mam podobny problem. Czy w AXP ten czujnik polozenia walu jest tam gdzie w AKQ? Chce go wymontowac i spisać numer fabryczny. Chyba dam rade od gory, jak nie bede atakowal od dolu.
P.S. Własnie polezalem pod autem i .... nie znalazlem tego czujnika Ale wydaje mi sie ze moze byc ukryty pod zaslepką w takim okienku na łączeniu skrzyni z korpusem silnika. Jesli to jest to, to wątpie zeby dało sie to bez problemu wymontować Czy ktos to robił samemu? (silnik AXP)

Da radę go wymienić choć jest to uciążliwe. Najlepiej jest zwalić kolektor ssący wówczas dostęp jest znośny. Inaczej bez gumowej dłoni i lusterka nie podchodź. Można też gimnastykować się od strony cięgienek jak to określił powyżej kolega.

Dziekuje za pomoc. Narazie daje sobie na luz, okazalo sie ze mam padniety akumulator. Teraz juz ma byc wszystko dobrze. Szkoda tylko ze nikt nie napisal ze padniety akumulator moze byc przyczyną szarpania autem, gasnieciem i dziwnymi błędami... Pozdrawiam.