Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
azu83
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pt lip 30, 2010 16:50
Lokalizacja: Oława / Wrocław
Kontakt:

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: azu83 » czw paź 07, 2010 14:41

Witam.
Jak chyba większośc tutaj mam problem...
Mianowicie gdy próbuje odpalić Golf IV z 1998 1,4 16i przekręcam kluczyk w stacyjce i...
I słyszę jak rozrusznik kręci, kręci, kręci a silnik nie odpala.
Po 5-10 minutach nagle cos zaskakuje w silniku ale odgłos jak by tylko 1 tłok działał, golifk stara się wskoczyć na obroty ale mu sie nie udaje i gaśnie.
Później znowu odpalam dodając nieco więcej gazu kręci, kręci, kręci zaksztusi się i znowu odgłos jak by jeden tłok, minimalne obroty. Po chwili głosniej wskakuje na wyzsze i po 2 sekundach jak by wszystkie tłoki zadziałały i wskakuje na 1100 - 3000 obrotów i tak trzyma przez jakiś czas...

Na początku myslałem że to jednorazowy problem ale ostatnio pod domem kręciłem 20 minut.

Myślałem że świece - wymieniłem na nowe i nic ;/
Filtr powietrza wymieinony
W silniku były robione pierścienie , uszczelnianie, głowica + planowanie wymienione 2 tłoki... (bo palił litr oleju na 100 )
Jeśli macie jakieś sugetie bęedę wdzięczny za pomoc...



Awatar użytkownika
Hans-Hans
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 580
Rejestracja: wt maja 06, 2008 14:00
Lokalizacja: Dądrowa Górnicza
Kontakt:

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: Hans-Hans » sob paź 09, 2010 20:12

Podepnij pod kompa a sie dowiesz jesli niema błęduw to sprawdz kompresje , i rozrząd.



Awatar użytkownika
azu83
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pt lip 30, 2010 16:50
Lokalizacja: Oława / Wrocław
Kontakt:

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: azu83 » pn paź 11, 2010 11:54

rozrząd wymieniany, pod kompem nic nie wskazuje ;/



Awatar użytkownika
chrisol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: wt gru 29, 2009 15:19
Lokalizacja: Bielsko - B

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: chrisol » pn paź 11, 2010 13:36

Czujnik temperatury do sprawdzenia. Jak będzie ok to jeszcze zobacz co z czujnikiem wałka i wału.


... do wszystkiego się można przyzwyczaić ...

greg

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: greg » pn paź 11, 2010 18:22

chrisol pisze:Czujnik temperatury do sprawdzenia
no raczej na 100% - sprawdź na vag lub podepnij na chwile inny (bez wymieniania tylko podepnij)



Awatar użytkownika
azu83
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pt lip 30, 2010 16:50
Lokalizacja: Oława / Wrocław
Kontakt:

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: azu83 » pn paź 18, 2010 11:32

No dziś kupiłem nowy czujnik.
Wieczorkiem wymiana :)



denisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 372
Rejestracja: pn sty 25, 2010 00:47
Lokalizacja: Wrocław

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: denisz » pn paź 18, 2010 18:52

No nie chcę być złym prorokiem i mogę się mylić - w razie czego proszę o korektę - ale czujnik temperatury to chyba nie.

Po pierwsze byłby bład na Vagu, jeśli byłby całkowicie dupnięty (lub brak połączenia elektrycznego - kabelki).

Vag nie pokaże natomiast błędu czujnika temperatury, jeśli tylko rozjechały się parametry tego czujnika (termistora), bo niby skąd ma to wiedzieć. A rozjechane parametry np. jest 30 stopni a czujnik "widzi" 50 stopni itp nie będą powodem takich problemów przy rozruchu. Temperatura płynu chłodzącego jest informacją dla komputera czy wydłużyć czy skrócić czas wtrysku, a nie czy włączyć/wyłączyć wtrysk. Na minimalnym czasie wtrysku i tak powinien jakoś odpalić.
A już na pewno wg mnie rozjechane parametry czujnika temp. mogą oznaczać jeśli już, że silnik albo odpali albo nie odpali - a nie, że odpali po 20min prób.

I czy przypadkiem nie jest tak, że jeśli nawet czujnik temeperatury zupełnie padnie (ale jak napisałem, wtedy zobaczy to Vag) to komputer zakłada wtedy, że silnik ma zawsze 80stopni - tryb serwisowy - i będzie i tak zapalał i jakoś jeździł.

Mi to na pierwszy rzut oka wygląda na problem z zapłonem. Może być zatem jak już ktoś napisał czujnik położenia wału korbowego, a jeśli go nie ma w tym silniku to czujnik położenia wałku rozrządu. Może aparat zapłonowy? Przestawiony zapłon?
Jeśli po wymianie czujnika temp nic się nie zmieni to ja bym dokładnie sprawdził zapłon.



greg

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: greg » pn paź 18, 2010 21:10

denisz pisze:Mi to na pierwszy rzut oka wygląda na problem z zapłonem. Może być zatem jak już ktoś napisał czujnik położenia wału korbowego, a jeśli go nie ma w tym silniku to czujnik położenia wałku rozrządu. Może aparat zapłonowy? Przestawiony zapłon?
za zapłon odpowiada czujnik położenia wału ale znowu - czujnik ten też by wykazywał błędy.
denisz pisze:jest 30 stopni a czujnik "widzi" 50 stopni itp nie będą powodem takich problemów przy rozruchu
jak czujnik widzi 50 stopni to masz normalna dawkę a nie bogatsza a więc nie zapali - dłuższe kręcenie spowoduje nagromadzenie się paliwa w cylindrze. Możemy tak dumać - problem wt ym, ze na vag jak widźże sprawdzono same błędy a nie sprawdzano. wartości. Teraz załóżmy że przestawiony czujnik położenia wału - więc będzie za późny czy za wczesny zapłon - no ok - tylko sam się nie przestawił, chyba ze był demontowany wał korbowy to wtedy .... mogli przestawić bo wymieniali tłoki - pytanie czy wyjmowali silnik czy robili to na aucie



denisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 372
Rejestracja: pn sty 25, 2010 00:47
Lokalizacja: Wrocław

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: denisz » pn paź 18, 2010 21:30

greg pisze: za zapłon odpowiada czujnik położenia wału ale znowu - czujnik ten też by wykazywał błędy.
no to napisałem, że czujnik położenia wału korbowego. A jak go nie ma i jest tylko czujnik położenia wałku rozrządu to wtedy ten czujnik. Ale chyba w MK4 już były w każdym silniku czujniki wału korbowego. Oczywiście piszemy tu tylko o potrzebie odpalenia silnika.
greg pisze:jak czujnik widzi 50 stopni to masz normalna dawkę a nie bogatsza a więc nie zapali - dłuższe kręcenie spowoduje nagromadzenie się paliwa w cylindrze.
no właśnie o tym też myślałem. Faktycznie może masz rację ale mi się wydaje, że ten nawet najkrótszy czas wtrysku powinien wystarczyć do rozruchu - nie mamy teraz przecież temperatur -30stopni, a nie sądzę, żeby termistor rozjechał się na kilkadziesiąt stopni wzwyż (to chyba kilka kOhm)
Poza tym jak, już napisałem - silnik albo odpali albo nie - przecież po 20minutach termistor się nie naprawi i będzie nagle pokazywał prawidłową temperaturę.



Awatar użytkownika
azu83
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pt lip 30, 2010 16:50
Lokalizacja: Oława / Wrocław
Kontakt:

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: azu83 » pn paź 18, 2010 22:46

Byłem na diagnostyce i mi mechanik pokazał całą listę.
Ustawił wszystko powiedział, że raz na jakiś czas czujnik temp pokazuje 90 stopni a chwilę później -80 ...
Przy -80 nie mogłem odpalić a jak odpaliłem obroty skakały na 2-3k.
Teraz zamontowałem czujnik ( pocięta łapa bo na ślepo ... )
Koszt 120 zł ( kupiłem w serwisie i przepłaciłem 30 zł ) i jak na razie odpala na dotyk...
Nie skaczą mi obroty, jedzie płynnie i spokojnie...

No ale trzeba teraz swoje przejechać by zobaczyć...
Problem z tłokami też zniknął :okej:



denisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 372
Rejestracja: pn sty 25, 2010 00:47
Lokalizacja: Wrocław

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: denisz » pn paź 18, 2010 23:36

denisz pisze:No nie chcę być złym prorokiem i mogę się mylić - w razie czego proszę o korektę - ale czujnik temperatury to chyba nie.
azu83 pisze:Ustawił wszystko powiedział, że raz na jakiś czas czujnik temp pokazuje 90 stopni a chwilę później -80 ...
No to wypada mi się przyznać do błędu.
Tylko jak to możliwe, że czujnik miał aż taki rozrzut? Różnica 170 stopni?! To tak jakby nie miał chwilowo połączenia.
Kurcze, ja walczę od kilku dni ze swoim nieodpalającym golfem i nie wpadłem na to, żeby sprawdzić czujnik temperatury. Może dzięki temu postowi w końcu zagada.



Awatar użytkownika
azu83
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pt lip 30, 2010 16:50
Lokalizacja: Oława / Wrocław
Kontakt:

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: azu83 » pn paź 18, 2010 23:55

Właśnie chyba o to chodziło.
Nie stykał lub coś wewnątrz nie pasowało mu...
Różnica jest na prawdę duża i przy ustawionym komputerze dostaje informację silnik -80 stopni i żeby odpalić należy podać mieszankę wybuchową...
Ta nie zawsze odpali przez podaną ilość ( mogę się mylić teraz jakoś to tak widzę... )
No ale u mnie zadziałało ( odpukać ) może i wam też oby :)



denisz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 372
Rejestracja: pn sty 25, 2010 00:47
Lokalizacja: Wrocław

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: denisz » wt paź 19, 2010 00:13

azu83, a w końcu jak to było: był błąd na VAG-u czujnika temperatury czy nie?
Bo jak się rozłączał to musiał być błąd zapisany w komputerze.

aha, poza tym coś tu nie gra jeśli przy -80 nie mogłeś odpalić. Bo komputer skraca czas wtrysku ze wzrostem a nie spadkiem temperatury.



Awatar użytkownika
azu83
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pt lip 30, 2010 16:50
Lokalizacja: Oława / Wrocław
Kontakt:

Problem z odpalaniem, tłok za tłokiem...

Post autor: azu83 » wt paź 19, 2010 00:20

Na początku problem z odpalaniem.
mechanik - nie wiem idź pan na diagnostykę.
Komputer - 1 sprawdzenie nic nie wykazało przyjedź jak się będzie psuć
2 - sprawdzenie ( wczoraj ) temp silnika -80 poruszał coś przy silniku temp 90 stopni.
Z uśmiechem do mnie że czujnik raz działa raz nie ...
Powiedział że zrobi mi pełną diagnostykę tym razem u nich ( wcześniej miałem z polecenia... nigdy więcej !!!! :grrr: ) 250 zł poszło.
Zrobił i po 2 godzinach wyszło że czujnik raz działa, raz nie... Kwestia małego ruchu praktycznie, wystarczyło palcem dotknąć.
A przy Tym -80 odpalałem czasem tylko trzeba było kręcić i kręcić później od razu łapał 2-3k obrotów i trzymał praktycznie ładne parę-naście minut nawet.
Zresztą strasznie mi wzrosło spalanie.
Po renowacji silnika jest to dziwne...
palił 6 a przy tych awariach skoczył do 8 - prawie 9 ;/
teraz zalałem na nowo zobaczymy...



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk4 (1997 - 2005)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości