Forum.VWGolf.pl

W moim MK IV muszę aż do samego końca 'u góry' opuszczać sprzęgło aby auto ruszyło. czy w 'czwórkach' da się to jakoś wyregulować aby niżej zaczynał już ruszać?

W mk IV sprzęgło jest hydrauliczne i nie ma regulacji

dokładnie wysprzęglik jest hydrauliczny i jeśli sprzęgło łąpie przy samej górze to znaczy że zbliża się bardziej jego kres, lub coś jest wadliwie dobrane lub złożone.

-=ren=- pisze:jeśli sprzęgło łąpie przy samej górze to znaczy że zbliża się bardziej jego kres

nie tak do konca,mi tez bierze u gory a tarcza gruba.w innym aucie kumpla tez u gory bierze mimo zmieny calego sprzegla kilka dni temu,oba hydrauliczne.co nie zmienia faktu ze jest to troche niewygodne przy zmienie biegow na wyrzych obrotach

A da się sprawdzić jakoś przy najmniejszym nakładzie sił i kosztów czy aby to nie agonia sprzęgła?? Znowu zmieniać a okaże się że nowe też będzie wysoko 'brac' trochę kicha...

harvard jeżeli sprzęgło się nie ślizga to zostaw je w spokoju

Problem w tym że nie wiem co oznacza 'ślizganie' sprzęgła. I jak sprawzić czy się ślizga.

Po prostu wrzucasz bieg i dajesz więcej gazu i obroty idą w góre a samochód przyspiesza po jakiejś chwili dopiero wtedy to oznacza ze sprzęgło ślizga się.

oczywiscie ze sie da wyregulowac.wystarczy z tylu skrzyni sciagnac dekielek i tam jest mechanizm ktory wciska popychacz

cypis1982 pisze:wystarczy z tylu skrzyni sciagnac dekielek i tam jest mechanizm ktory wciska popychacz

czy czasem dźwigni tego mechanizmu o którym mówisz nie da się zamontować tylko w jednym położeniu w stosunku do wałka? jeśli tak to jaki mechanizm wyregulujesz?