Strona 6 z 12

Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: pn lis 11, 2013 22:05
autor: tomcio06750
też o tym myślałem tylko jeszcze muszę dokładnie doczytać jak on ssie objawia wtedy będę działał...

Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: wt lis 12, 2013 08:26
autor: mariush23
U mnie próbowałem kilku konfiguracji:
stara cewka - nowe przewody BERU - nowe świece NGK 1 elektrodowe / szarpał na biegu jałowym
nowa cewka - nowe przewody BERU - nowe świece NGK 1 elektrodowe / szarpanie takie samo
nowa cewka - stare przewody oryginalne grube pancerne - nowe świece NGK V-line 27 3-elektrody 0,8mm / brak szarpania i przerywania. silnik pracuje idealnie na biegu jałowym, w całym zakresie oczywiście również. Piszę o nowej cewce ale kupiłem ją używaną tylko że z nowego auta, dokładnie Leona 1.2 TSI tam jest taka cewka jak w naszych AQY. kupiłem za grosze bo nowa 300. Po własnych obserwacjach tego silnika śmiem twierdzić że szarpania na biegu jałowym są w dużej mierze zależne od układu zapłonowego. Jest on piekielnie czuły. Dodatkowo u mnie na benzynie chodził zawsze idealnie, tylko na LPG mi przerywał i wszyscy mnie do gazownika odsyłali. Ale ja nie dałem za wygraną i dopieściłem układ W/N dopasowałem go, pasuje mu i nie przerywa :bigok: Bo faktycznie to jest irytujące jak się stoi na światłach i zaczyna szarpać. Żeby było jeszcze ciekawiej to w 2 cylindrach mam świece 1 elektrodowe, a w pozostałych dwóch 3-elektrodowe V-line 27, bo tylko w tych dwóch mi przerwywał i tu zapodałem takie, co by koszty obniżych bo te świece 25zł sztuka. Bawiłem się też w zmianę przerwy w 1 elektrodowych, to pomagało ale na krótko, doszedłem do 0,7mm, Chwile było dobrze potem znów przerywał.

Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: śr lis 13, 2013 17:19
autor: tomcio06750
a widzisz spróbuje i tej kombinacji może i mi się uda zobaczymy ale szczerze mówiąc to naprawdę musiałeś kombinować jak nie wiem

Re: Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: śr lis 13, 2013 22:22
autor: ironman4
A mi dzisiaj znowu zaczął bardziej szarpać :grrr:

Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: czw lis 14, 2013 11:31
autor: tomcio06750
No i wiesz co jest najgorsze kolego? że już pomysły i kombinacje się kończą...

Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: czw lis 14, 2013 14:46
autor: Kavior
Gdzieś kiedyś na zagranicznym forum opisywał ktoś, że nieszczelnośc zaworów powodowała drgania na jałowych. I by się zgadzało, bo po wymianie w moim aqy pierscieni i lekkim ogarnieciu głowicy drgania praktycznie zniknęły. Przed remontem miałem świeże swiece i kable i drgania były.

Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: czw lis 14, 2013 15:58
autor: tomcio06750
no ma to jakiś sens ja też o tym myślałem jeszcze po kombinuje trochę ale obawiam się że to właśnie mogą być nieszczelności zaworów niestety... a co robiłeś przy głowicy?? uszczelniacze i zawory zmieniałeś też?? bo mi ogólnie oleju nie bierze co dziwne bo z tego co wiem to one lubią sobie łyknąć smarowidło..

Re: Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: czw lis 14, 2013 19:45
autor: ironman4
Heh mi też nawet kropli oleju nie wciąga :bajer: ale cały czas zastanawia mnie ten zaśniedziały przewód zapłonowy 3 cylindra zaraz przy cewce. A i przy wymianie sondy lambda zauważyłem że sonda za katem jest taka sama jak w kolektorze wydechowym. Maja takie same numery a ta za katem powinna chyba mieć brązową kostkę?? Czy tak się robi po likwidacji(wybiciu) katalizatora, że zakłada się tą drugą sondę taką jaka jest w kolektorze??

Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: wt lis 19, 2013 17:35
autor: tomcio06750
ja już nie mam pomysłów na to wszystko sprzedam chyba to auto bo nie mam siły, a bez sensu już pieniędzy nie będę pakował kupię TDI i tyle może ktoś będzie miał więcej cierpliwości do niego...

Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: wt lis 19, 2013 17:37
autor: tomcio06750
jeśli chodzi o sondę to ja jedną na pewno mam brązową kostkę ale druga raczej jest innego koloru o ile pamiętam to czarnego

Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: wt lis 19, 2013 18:20
autor: bulej1910
witam!!

Ostatnio też borykałem się z podobnym problemem

Podobnie jak ty miałem drganie na jałowym biegu tylko ze na zimnym silniku,dodatkowo czułem dziwny smród spalin...wczoraj zaryzykowałem i wymieniłem sondę i jak narazie po problemie:) radzil bym ci dokładnie sprawdzić czy rzeczywiście te sondy są sprawne...

A silnik ci się przegrzewa??czuć czasami słodki zapach płynu chłodzącego??

Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: śr lis 20, 2013 16:42
autor: tomcio06750
nie no silnik ma normalną temp. zarówno na tablicy jak i na vagu ma tak jak powinno być co do sondy to wątpię w to że jest zepsuta no ale tak jak mówisz sprawdzić dokładnie nie za szkodzi zastanawia mnie jednak jeszcze to że jak go odpalę to czasami potrafi zgasnąć albo mieć przez jakiś pół minuty dół że jak dam gaz do dechy to nie ma reakcji dopiero po chwili ma odejście no a drgania występują nie tylko na zimnym silniku lecz cały czas na zimnym jak jest na ssaniu wręcz prawie tego nie ma o to chodzi i weź bądź tutaj mądry..

Re: Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: śr lis 20, 2013 22:17
autor: ironman4
U mnie po odpaleniu dopóki chodzi "odkurzacz" wszystko w normie. Potem auto zaczyna przerywać. Jest też odczuwalnie słabszy i komputer pokazuje spalanie ok 1l większe. Jak podłączam pod kompa i kasuję błąd sondy jedzie jak dziki :chytry: i równo pracuje. Co najlepsze sonda wymieniona i dalej to samo, a ostatnio nawet się to nasila. W weekend podłączę pod kompa i zobaczę co się dzieje. I wymienię tę drugą sondę na taką jaka powinna być bo jest taka jak ta w kolektorze, a odłączałem ostatnio aku i nie odczytałem błędów po wymianie tej pierwszej sondy i nie wiem na chwilę obecną co się dzieje. Jeśli to nic nie da uderzam w czujnik spalania stukowego i po kolei resztę, aż dojdę co mu dolega :)

Golf 4 2.0 AQY Drgania na jałowym

: czw lis 21, 2013 14:03
autor: tomcio06750
a widzisz ja mam dokładnie to samo jak chodzi odkurzacz to jest ok jak tylko zakończy swą prace zaczynają się właśnie takie cyrki i też chyba kupie sondę nową choć mi błędu nie pokazuje a następnie ten czujnik spalania stukowego a raczej dwa bo tyle właśnie tam występuje i także dojdę co mu dolega