Forum.VWGolf.pl

Jak pisałem już kiedyś, ja uporałem się z braniem oleju i klekotaniem ale mały remont musiał być, uszczelniacze, pierścienie, tłoki bo miały duże luzy, głowica planowana itp. Klekotał i brał prawie litr na 1000 km oraz dym z odmy leciał.Co prawda coś ponad 1500 zł poszło ale teraz spokój nie bierze oleju ani nie klekota. Więc nie musi wcale ten silnik klekotać ani brać oleju, jak to niektórzy piszą ! Już drugi rok i nic oleju nie bierze, ani nie klekota (nie zapeszając) ! Ja nie docierałem, nie szarżowałem też, jeździłem jak co dzień, olej wymieniłem po roku, nie jak niektórzy piszą, że zaraz trzeba wymienić na nowy !

Wczoraj stuknęło 10000 tyś km. Nie wziął ani grama. Wymieniłem olej na shell helix ultra 5w40. Poprzednio też jeździł na shellu ale 10w40. Oba oleje spełniały normę VW502. Zobaczymy czy teraz coś weźmie. Ale logika i zdrowy rozsądek wskazywały by na to, że nie. Lepkość wysokotemperaturowa jest nawet na korzyść 5w40. Zobaczymy co wyjdzie w praniu

Fafik258 pisze:Wymieniłem olej na shell helix ultra 5w40. Poprzednio też jeździł na shellu ale 10w40. Oba oleje spełniały normę VW502. Zobaczymy czy teraz coś weźmie

Kolego jak ty to zrobiłeś, że wymieniłeś półsyntetyk na syntetyk?
Robiłeś jeszcze raz remont? Czy poprostu wylałeś stary i wlałeś 5w40?
Przecież tak nie powinno się robić

hossearkadio26 pisze:Kolego jak ty to zrobiłeś, że wymieniłeś półsyntetyk na syntetyk?
Robiłeś jeszcze raz remont? Czy poprostu wylałeś stary i wlałeś 5w40?
Przecież tak nie powinno się robić

A przeczytałes chociaż cały temat? Czy tylko ostatnie posty?

marcin7x5 pisze:A przeczytałes chociaż cały temat? Czy tylko ostatnie posty?

Oczywiście, że tak, ale z tego wynika, że kolega po remoncie silnika miał olej 10w40 a teraz po 10000km zmiena na pełen syntetyk, bez żadnego rozbierania i czyszczenia silnika. I to mnie dziwi.

hossearkadio26, a co niby ma mu się stać?

No właśnie jedni mówią tak inni znów inaczej.
Więc czy można np. przejść z minerała na 10w40 ?
W ten sposób, że zlewasz minerała i wlewasz półsyntetyk?

To jak jest naprawdę?

Jakiś tys. km temu zmieniłem półsyntetyk na syntetyk, silnik przestał buczeć przy wysokich obrotach nie zatarł się a olej nie leje się strumieniami pod samochodem. Na liczniku 2 paczki. Zawsze trzeba lać dobry olej, a jak silnik szwankuje to remont a nie zmiana na minerał.

Borowy zauważyłem to samo po zmianie. Jak cisne do odcinki to nie buczy tylko warczy jak rasowy kot:D

No tak racja, a tak przy okazji nasuwa mi się pytanko. Wiem, że to nie ten dział a wkoło pełno różnorodnych opinii.
Jak wlywa instalacja gazowa na pobór oleju w silniku?
I czy po wymianie uszczelniaczy i pierścieni pomimo instalki lpg może problem oleju zniknąć?

hossearkadio26 pisze:Jak wlywa instalacja gazowa na pobór oleju w silniku?

Jeżeli jest dobra jakościowo i dobrze dostrojona to zużycie oleju nie powinno sie zwiekszyć

hossearkadio26 pisze: czy po wymianie uszczelniaczy i pierścieni pomimo instalki lpg może problem oleju zniknąć?

Oczywiście, że może ale nie musi. To zalezy co masz do zrobienia w silniku. Jeżeli pasowanie tłok cylinder jest ok to wymiana pierscieni pomoże, jeżeli natomiast jest zbyt duży luz lub ceylinder jest "jajowaty" lub porysowany to nic nie da sama wymiana pierscieni.

Dzieki kolego za odp.
Od jakiegos roku jezdze na oleju mineralnym ( wiem wiem to był błąd)
Czy pomiar kompresji pomógł by mi w czymś?
Gdybym postanowił zrobić remont silnika to zalał bym 10w40.
Czy ma to sen czy sprzedawać autko ?

Jeżeli chcesz robić remont to tylko po to aby miec potem satysfakcję z jazdy przez wiele lat. Jak zrobic remont to tylko porządnie i zalac go potem dobrym olejem syntetycznym ew pólsyntetykiem.

Pomiar kompresji ale tylko z próba olejową okresli ci w jakim stanie sa pierscionki i ogólna kondycja. Szczegółów dowiesz się tylko rozbierając silnik. To zalezy czy cierpisz tylko na branie oleju czy np na cisnienie oleju.

Tak dokładnie wówczas bym go nie sprzedawał.
Czyli w jaki sposób przeprowadzić ten remont, żeby było ok?
Wiem, że jest sporo na forum o tym ale nie mogłem znależć jakiej firmy ewentualnie pierścienie założyć i na co należałoby zwrócić uwagę przy remoncie w tym silniku oprócz wymiany pierścieni, uszczelniaczy i uszczelek?

I czy olej mineralny zaszkodzić może temu silnikowi? (mam wlany orlen platinum) taki ze względu na częste dolewki.