Forum.VWGolf.pl

Ok robiłem na grupie 001 tam gdzie temp i obr zadne wartosci sie nie zmieniały. U mnie tylko grupa 098. Zlałem rure od filtra do przepustnicy plakiem i nic sie nie działo jeszcze sprobuje kolektor ale nic sie nie działo. Obroty jak były tak są tylko czemu zawsze to faluje na biegu jałowym a nie np jak sie jedzie.

ggregorii pisze:Ok robiłem na grupie 001 tam gdzie temp i obr zadne wartosci sie nie zmieniały. U mnie tylko grupa 098.

ok, warto zapamiętać tą ciekawoskę

ggregorii pisze: Obroty jak były tak są tylko czemu zawsze to faluje na biegu jałowym a nie np jak sie jedzie.

bo w przepustnicy są elementy, które odpowiadają tylko za bieg jałowy - stycznik biegu jałowego i regulator begu jałowego (silniczek).
lewe powietrze, też jest najbardziej widoczne na biegu jałowym.
ggregorii, czy potrafisz pomierzyć rezystancję miernikiem? Jeśli tak, to napiszę ci jak się sprawdza zespół przepustnicy.

Chciałbym to zrobić ale obecnie jestem w Holandii i nie bardzo wiem co i gdzie ale w domu mam jakiś miernik i jeśli opiszesz to lopatologicznie to mogę sprubować. PS jesli łapie lewe powietrze to czemu na zimnym trzyma cos ok 2000 tyś obr a jak sie zagrzeje to zaczyna falować ???
i co ciekawe jak go zgasze i odpale to trzyma normalne obroty dopiero jak dodam ze 3 razy gazu to zaczyna sie wariacja ???

ggregorii pisze:Chciałbym to zrobić ale obecnie jestem w Holandii i nie bardzo wiem co i gdzie ale w domu mam jakiś miernik i jeśli opiszesz to lopatologicznie

dobra opiszę to łopatologicznie za jakąś chwilę

ggregorii pisze:PS jesli łapie lewe powietrze to czemu na zimnym trzyma cos ok 2000 tyś obr a jak sie zagrzeje to zaczyna falować ???
i co ciekawe jak go zgasze i odpale to trzyma normalne obroty dopiero jak dodam ze 3 razy gazu to zaczyna sie wariacja ???

ja jestem bardziej teoretyk niż praktyk, choć jakieś doświadczenie mam. Lewe powietrze ma charakter bardzo zmienny, niekontrolowany - nie ma chyba reguły jaki będzie dokładnie przebieg falowania. Tak sobie teoretycznie myślę, że dlatego na ciepłym, bo dopiero wtedy nagrzana lambda widzi nadmiar tlenu (z lewego, niepomierzonego powietrza) i każe zwiększać wtrysk paliwa. Lambda zaczyna "prawidłową" pracę po nagrzaniu się.

a po tej wariacji wszystko sie uspokaja po jakiejś chwili? Czy jak już zaczną falować, to już tak zostaje?

Ktoś chyba już tu wspomniał o lince od gazu. Sprawdź czy jest dobrze napięta. Może być za bardzo lub coś jej przeszkadza.
A sprawdź jeszcze ten osławiony czujnik temperatury płynu chłodzącego. Czy na Vag pokazuje cały czas (bez i podczas dodawania gazu) prawidłową temperaturę? Najszybciej to można odpiąć wtyczke od tego czujnika, zapalić silnik i zobaczyć czy wtedy też faluje.

oto jak pomierzyc przepustnicę.
Po pierwsze trzeba ją raczej wyciagnąć - nie wiem jak u ciebie ale u mnie trudno do złącza przepustnicy się dostać - za ciasno.
Po drugie robi sie pomiary rezystancji i napięć. Rezystancję mierzy się na stykach (zaciskach) złącza przepustnicy, a napięcia na wtyczce do przepustnicy.

Tu są numery pinów w złaczu przepustnicy:


Tu są numery pinów we wtyczce do przepustnicy:


Zacznijmy od napięć. Jak już masz odłączoną wtyczke od przepustnicy, to przekręcasz kluczyk w pozycję zapłon.
Miernikiem mierzysz napięcie pomiędzy dwoma pinami. Poniżej są tabele między jakimi pinami masz mierzyć.
-napięcie dla potencjometru przepustnicy:



- napięcie dla stycznika biegu jałowego:


- napięcie dla czujnika nastawnika biegu jałowego:


Teraz rezystancja. Mierzysz po prostu rezystancję pomiędzy dwoma pinami na złączu przepustnicy. Poniżej tabele z pinami.
-rezystancja dla potencjometru przepustnicy:


- rezystancja dla stycznika biegu jałowego:


- rezystancja dla nastawnika biegu jałowego:


- rezystancja dla czujnika nastawnika biegu jałowego:



I tyle. Spisz pomiary i zobacz, czy zgadzają się z tymi z tabeli. Jak coś nie tak, to napisz.

Ok jesli zalatwie mernik to spróbuje to zrobić a jesli nie to bede sie męczył.

a po tej wariacji wszystko sie uspokaja po jakiejś chwili?

Róznie czasem faluje a teraz ostatnio zatrzymuje sie na 1800 obr czasem tylko czasem spada do normalnych obrotów.

ggregorii pisze:Róznie czasem faluje a teraz ostatnio zatrzymuje sie na 1800 obr czasem tylko czasem spada do normalnych obrotów.

dobra sprwadż tą przepustnice i czujnik temperatury (dla świętego spokoju). Potrzebne są jakieś dane, żeby coś wykluczyć.

I jeszcze jedna rzecz - między przepustnicą a kolektorem jest uszczelka - taka niby papierowa. Sprawdź jej stan, bo wyciagałeś przepustnicę - może tam ci bierze lewe powietrze.

He no o ile pamietam to jak pierwszym razem rozbierałem to już nie było tej uszczelki jest tylko taka gumowa i żadnej inne. Więc czym ją zastąpić ??? złorzyć na silikon ???

ggregorii pisze:He no o ile pamietam to jak pierwszym razem rozbierałem to już nie było tej uszczelki jest tylko taka gumowa i żadnej inne. Więc czym ją zastąpić ??? złorzyć na silikon ???

silikon nie bardzo - nie chce mi sie teraz myśleć ale musi być powód, że tam nie stosuje się uszczelek gumowych (elastycznych, stosunkowo grubych). Ma być coś cienkiego i twardego.
Słuchaj ja tą uszczelke kupiłem w ASO za kilkanście złotych. Idź do sklepu w tej Holandii i kup ją. Materiał z jakiego jest zrobiona, to zdaje się preszpan. Jest to materiał na bazie celulozy - można powiedzieć papier, tektura. Na początek zastąp zatem jakąś cienką tekturą.

Od razu ci powiem, że jak wyciągnąłem przepustnice i założyłem ze starą uszczelką to miałem falowanie obrotów ale nieznaczne. Nowa uszczelka - wszystko było ok. Zatem ważna jest tam szczelność ale nie daję gwarancji, że to rozwiąże wszystkie twoje problemy.
Aha, zanim założysz uszczelkę DOKŁADNIE wyczyść miejsce jej przylegania do przepustnicy i kolektora, usuń wszelkie nierówności ale delikatnie żeby nie porysować aluminium.

mam nawet zdjecie tej uszczelki

NO u mnie niestety jej nie ma i wczesniej też nie było chyba poprzedni własciciel coś kombinował. A czemu nie silikon dobrze połorzony i po zastygnięciu powinien uszczelnić. Nie wiem jak tu ze sklepami jest motoryzacyjnymi. Mpze sprobuje z jakiejś dekturki odwzorować tę podkładke.

ggregorii pisze:NO u mnie niestety jej nie ma i wczesniej też nie było chyba poprzedni własciciel coś kombinował.

no to mamy bardzo prawdopodobną przyczyne twoich kłopotów

ggregorii pisze: A czemu nie silikon dobrze połorzony i po zastygnięciu powinien uszczelnić.

nie wiem na 100%. Uszczelki dolotu są papierowe a nie jak prawie wszystkie inne - gumowe.
W dolocie jest ssanie - i to jest chyba kluczem -ma być mocne, równiusienkie i ściśle przylegające do siebie na całej powierzchni połączenie - żeby nie zaciągać powietrza. Guma, która jest elastyczna (ma skłonności do odkształceń) tego tak dobrze nie zapewni. A silikon po odparowaniu jest jak guma.

Nieważne. Zrób tak - wytnij tą uszczelkę z cienkiej tektury (około 1mm), np z okładki zeszytu. Załóż uszczelkę i skręć do kupy (pamietaj, że wkręcasz śruby w aluminium - więc z umiarem). Dopiero wtedy wokół uszczelnienia między przepustnicą a kolektorem posmaruj silikonem.

denisz pisze:nie wiem na 100%. Uszczelki dolotu są papierowe a nie jak prawie wszystkie inne - gumowe.

W tym modelu jest gumowy O-ring,nie tak jak u ciebie.

edzio pisze:

denisz pisze:nie wiem na 100%. Uszczelki dolotu są papierowe a nie jak prawie wszystkie inne - gumowe.

W tym modelu jest gumowy O-ring,nie tak jak u ciebie.

Własnie mialem to pisać że po przyjrzeniu widac tę gumke i że raczej papierowej uszczelki nie bylo fabrycznie

edzio pisze:W tym modelu jest gumowy O-ring,nie tak jak u ciebie.

a już byliśmy w ogródku i witaliśmy sie z gąską... Szlag! Edzio, dzięki za zwrócenie uwagi.
Pokierowałem się zdjęciem przepustnicy, które wcześniej załączyłeś.
No to pomierz tą przepustnicę. Od razu uprzedzam, że wartości, które podałem w tabelach są na 100% do twojej przepustnicy

Witam ponownie odkryłem coś dziwnego. Dziś po otwarciu maski uslyszalem dziwne pykanie tak jak bulki pod wodą albo przebicie na przewodach coś ala pyk pyk. Dochodzi to zczarnej puszki tóz obok bańki z plynem chłodniczym. Dochodzi do tego również przewód od przepustnicy napewno jeden. Czy to może być przyczyną takich obrotów.