Forum.VWGolf.pl

marbino86,po wymianie tego co było opisane powyżej są odczuwalne delikatne drgania ( praktycznie nieodczuwalne )

Być może ktoś będzie wiedział,
Po wymianie świec, przewodów, modułu zapłonu auto przez ponad 2 tygodnie chodziło bez zarzutów, jakiś czas temu kilka razy podczas przyspieszania przy obrotach rzędu 1,5 - 2,5 k ( wyższy bieg ) szarpało ( objawy takie jak opisane w wątku ), szarpanie w tym przedziale obrotów trwało dosłownie chwilę, wyglądało to tak jakby był podany zły sygnał z modułu zapłonu ? i w moment jednostka wchodziła na odpowiedni tryb pracy, być może ktoś przerabiał taki temat i będzie wiedział co powoduje takie chwilowe zachwianie na niskim przedziale obrotów. Dodam że sytuację miałem 2 może 3 razy od wymiany w/w elementów. Czy może ktoś się orientuje co wpływa na pracę modułu zapłonu że łapie on obecnie raz na ' x ' razy takie objawy ?

u mnie z kolei przy gwaltownym przyspieszaniu ma chwilowa dziure jak by mu prad odcielo a potem szarpniecie i jedzie. swiece nowe kable nowe z aso cewka nowa ngk. lewego powietrza nie lapie.przy wymianie swiec 1 i 5 cylinder swiece polowicznie okopcone reszta normalna

Panowie odkopuje temat,
Po wymianie przewodów ( BERU ), świec ( NGK ), modułu zapłonu ( ori używka ) problem wciąż występuje ( szarpanie na niskich obrotach przy przyspieszaniu - niezależnie od temperatury, wilgotności, faz księżyca itp. raz telepie kilka minut, raz całą trasę a raz wogóle.. ). Auto było podłączane pod vag'a , vcds'a w różnych odstępach czasu i nie wyłapuje błędu ( poza zbyt słabym sygnałem sondy lambdy - opisane w wątku ), dodam że podpięcie pod kompa miało miejsce przy normalnej pracy silnika - tutaj nie udało mi się wstrzelić z telepaniem opisanym w wątku ani razu - komp nie zarejestrował też w pamięci żadnych błędów. Parametry pracy silnika pokazuje w normie. Mechaniory też za bardzo rozwiązania nie znają.. . Pytanie do osób które borykają / borykały się z tym problemem - Panowie co ruszyć żeby pozbyć się problemu ?

Kto to wie ja narazie z takim niedomaganiem jeżdżę.

wymiana lanuchow lub remont glowicy napewno zalatwi sprawe