Forum.VWGolf.pl

Jeżeli masz taka kompresję to masz zdecydowanie za dużą. To nie diesel. Norma to 12 - 14. Być może puszcza ci olej do cylindrów i stąd takie ciśnienie sprężania. Wartość podciśnienia też za mała. Powinno być 280-420 mbar.

Inna przepustnica zamówiona na podmianę, zobaczymy co bedzie dalej. Dzisiaj te obroty nie dawały mi spokoju aż 3 razy mi zgasł coś strasznego. Co ciekawe sąsiad zaparkował golfem 1.6 16V obok mnie takim samym jak mój i mówi, że nie ma żadnych problemów z tym motorem... ehh pozazdrościć

Panowie też kiedyś się męczyłem z tym falowaniem, ale już mi się znudziło.
Skakanie po puszczeniu gazu to EGR.
Ja osobiście proponuje kupić zaślepkę EGR-a na allegro za 2 zł i zaślepić. Problem zniknie a i samochód będzie zrywniejszy.
Może się pojawić błąd czujnika ciśnienia w kolektorze ssącym przez zaślepienie EGR z powodu iż gdy egr będzie się otwierał ciśnienie powinno wzrastać a jest takie samo i sterownik podaje błąd.

A więc. Dzisiaj wymieniłem przepustnicę + zrobiłem adaptację - bez zmian. Dodatkowo zaślepiłem EGR, jak kolega Don-Masters polecił bo nawet kilka dni temu pojawił mi się chceck engine z informacją z Vaga (System recyrkulacji spalin, za duża przepustowość systemu). Zauważyłem jedną bardzo ważną rzecz. Obroty falują z jakiegoś powodu, ale co najważniejsze gdy kręcę silnik na wyższe obroty i puszczam gaz nastepuje wyhamowanie do 620-640 obrotów i właśnie pod koniec "wyhamowania" światła lekko przygasają i po ułamku sekundy wraca wszystko do normy. W momencie gdy zaś obroty cały czas falują - silnik gaśnie (wkręcając na obroty i puszczając gaz) przedstawione jest to na filmie poniżej. Czy to może być problem z alternatorem? Już dużo czynników zostało wykluczonych macie jeszcze jakieś pomysły? Słyszałem o zmienianiu nastaw silnika czy w tę stronę iść?
Pozdrawiam
[youtube][/youtube]