[mk4] IV 1.4 16V AXP płyn chłodzący w oleju.

[ar2r2481]

Witam.
Sytuacja wygląda następująco:
Po porannym odpaleniu auta (było wtedy na dworze około -17 stopni) zaczęła mrugać (i pikać) czerwona kontrolka oleju. Okazało się że ubyło płynu w zbiorniczku wyrównawczym a poziom oleju znacznie się podniósł. Silnik do tego momentu nie dawał żadnych złych objawów typu rosnąca temperatura, gaśnięcie czy coś podobnego. Od jakiegoś czasu świecił się check engine ( diagnoza pokazała problem z sondami lambda). Od razu stawiać na UPG czy jest jakaś inna opcja?
Pozdrawiam.

[marcin7x5]

Pytanie czy to płyn czy np paliwo dostało się do oleju wskutek jazdy na krótkich dystansach. Jak duży jest to ubytek tego płynu?

[ar2r2481]

Stan płynu zawsze utrzymywał się na poziomie łączenia (zgrzewu) czyli trochę poniżej "max", teraz jest to minimum.

[marcin7x5]

A czy olej ma kolor kawy z mlekiem?

[ar2r2481]

Tak, dokładnie taki ma kolor.

[marcin7x5]

No to głowica do regeneracji, wymiana uszczelki, pierścieni, sprawdź owalizację cylindrów i stan gładzi...czyli mały remoncik silnika.

[ar2r2481]

Koło jakich kwot oscyluje koszt takiej przyjemności?

[marcin7x5]

Jeżeli chodzi o całkowity remont góry silnika to ok 2500 zł. Wszystko zależy od ilości potrzebnych części do wymiany.

[ar2r2481]

Dziękuję za zainteresowanie tematem. Od poniedziałku zacznę poszukiwania jakiegoś dobrego mechanika. Pozdrawiam.

[marcin7x5]

Daj znać po remoncie co i ile...

[ar2r2481]

Ok.