Co z tym fantem zrobić?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Co z tym fantem zrobić?
Jak nie chcesz kupić drugiego takiego Golfa w częściach w ciągu roku, to lepiej zaopatrz się w serwisówkę, poczytaj forum, youtube i kup sobie zestaw kluczy
Co z tym fantem zrobić?
U mnie też cieknie ze spryskiwacza ale nie są to duże ilości więc się nie przejmuje
Nie ma co szukać dziury w całym
Nie ma co szukać dziury w całym
-
- Mały gagatek
- Posty: 61
- Rejestracja: śr lut 17, 2016 13:09
- Lokalizacja: Warka/Kozienice/Piaseczno
Co z tym fantem zrobić?
Z tego co teraz zauważyłem to raz cieknie a raz nie, teraz nie cieknie wiec to jakiś dziwny temat, być może coś tam się nie zawsze zamyka dobrze przy każdym spryskiwaniu. A tak apropos to jak jest wyposażony Twój mk4?
Re: Co z tym fantem zrobić?
nie panikuj...
kupiles auto za grosze i praktycznie oprocz gazu to zadnej powaznej inwestycji w niego nie wlozyles,
0,5l oleju na 1000km to nic... moj 1,6 16v bierze 0,5l na 700km i jezdze juz tak 2 lata, zrobilem ok 30tys na tym silniku i wzrastanie oleju nie wzrasta - leje najtanszy olej GM 5l za 65zl,
teraz po wymianie oleju na MOTUL 10W40 i pukance silnika LIQUI MOLY apetyt na olej mu sie zmniejszyl - obecnie obserwuje...
a w swoje auto ktore kupilem w 2009r wlozylem juz wiecej kasy niz za nie zaplacilem czyli ponad 15tys - w tym remont silnika, a potem jego wymiana na obecny ktory zlopie olej....
o remoncie silnika nawet nie mysle, bo skoro ladnie chodzi (nie szarpie, wkreca sie ladnie w obroty, ma kopa) to szkoda zachodu wydawac kase na wymiane pierscieni, ktore moga sie nie przyjac....
kupiles auto za grosze i praktycznie oprocz gazu to zadnej powaznej inwestycji w niego nie wlozyles,
0,5l oleju na 1000km to nic... moj 1,6 16v bierze 0,5l na 700km i jezdze juz tak 2 lata, zrobilem ok 30tys na tym silniku i wzrastanie oleju nie wzrasta - leje najtanszy olej GM 5l za 65zl,
teraz po wymianie oleju na MOTUL 10W40 i pukance silnika LIQUI MOLY apetyt na olej mu sie zmniejszyl - obecnie obserwuje...
a w swoje auto ktore kupilem w 2009r wlozylem juz wiecej kasy niz za nie zaplacilem czyli ponad 15tys - w tym remont silnika, a potem jego wymiana na obecny ktory zlopie olej....
o remoncie silnika nawet nie mysle, bo skoro ladnie chodzi (nie szarpie, wkreca sie ladnie w obroty, ma kopa) to szkoda zachodu wydawac kase na wymiane pierscieni, ktore moga sie nie przyjac....
-
- Mały gagatek
- Posty: 61
- Rejestracja: śr lut 17, 2016 13:09
- Lokalizacja: Warka/Kozienice/Piaseczno
Co z tym fantem zrobić?
Wiesz do tej pory byłem w szoku że w teoretycznie nowszym aucie (wcześniej miałem mk3 i dolewałem max 0,5L na 10000km) występuje coś takiego jak spalanie oleju w tak dużych ilościach i nawet w książce serwisowej napisane jest że to normalne...
Daj znać jak bardzo spadło Ci spalanie oleju, sam zastanawiam się nad takim eksperymentem i tak czeka mnie nie długo wymiana oleju to dołoże parę zl żeby się przekonać czy to prawda.
Daj znać jak bardzo spadło Ci spalanie oleju, sam zastanawiam się nad takim eksperymentem i tak czeka mnie nie długo wymiana oleju to dołoże parę zl żeby się przekonać czy to prawda.
Co z tym fantem zrobić?
Producent pisze, że spalanie jakiejś tam ilości oleju to norma żeby klient nie zgłaszał reklamacji. Jeśli jest zapisane, że auto może spalić 0,7 L oleju na 1000km w silniku TFSI to wszystko jest w normie i właściciel auta nie ma podstaw do reklamacji.
Ostatnio zmieniony śr kwie 13, 2016 08:24 przez tomek860, łącznie zmieniany 1 raz.
Co z tym fantem zrobić?
Naprawiłeś już w większym czy tam mniejszym stopniu auto, zostało parę pierdół nie rób komuś prezentu ;D
Było: Golf III 2.0 2E GTI
Było: Bora 1.6 AKL Sedan
Jest: Bora 1.9TDI ASZ Variant
Było: Bora 1.6 AKL Sedan
Jest: Bora 1.9TDI ASZ Variant
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości