Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
JonnyQuest
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 146
Rejestracja: pt mar 08, 2013 00:08

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: JonnyQuest » czw cze 26, 2014 00:49

matchojs85, Ile km zrobione po remoncie ?


Wysłano z klapka KUBOTA z użyciem Tapczantalk

Awatar użytkownika
matchojs85
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: czw cze 14, 2012 20:41
Lokalizacja: Lublin

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: matchojs85 » ndz cze 29, 2014 23:44

Zrobiłem kilkanaście tysięcy.. Ale od kiedy teraz (po roku od remontu) zmieniłem olej, filtry i zaaplikowałem ceramizer przejechałem 1300 km i nie musiałem dolewać ani kropelki oleju :smoke:


VOLKSWAGEN BORA 2.0 AQY 2000r.
VOLKSWAGEN GOLF VI VARIANT 1.6 TDI CR 2012r.

Awatar użytkownika
bingos
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: pn kwie 21, 2014 10:17
Lokalizacja: Wlkp

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: bingos » śr lip 23, 2014 22:02

Czyli jednak w każdej bajce coś prawdy jest i ceramizer działa? Planuje własnie zalanie mojego auta i widze że jest szansa że pomoże:)
Ostatnio zmieniony śr sie 13, 2014 22:28 przez bingos, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
matchojs85
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: czw cze 14, 2012 20:41
Lokalizacja: Lublin

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: matchojs85 » czw lip 24, 2014 23:21

Kiedyś już pisałem, że po ceramizerze przestało mi palić jedną świecę.. ale wtedy w silniku był syf, muł i pełno nagaru. Podczas remontu wszystko zostało oczyszczone.. a przed ostatnią wymianą oleju zrobiłem płukankę. Dopiero potem zastosowałem ponownie ceramizer. Przejechałem już 2000 km i nie dolewałem jeszcze nic oleju.


VOLKSWAGEN BORA 2.0 AQY 2000r.
VOLKSWAGEN GOLF VI VARIANT 1.6 TDI CR 2012r.

Awatar użytkownika
bingos
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 127
Rejestracja: pn kwie 21, 2014 10:17
Lokalizacja: Wlkp

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: bingos » pn sie 18, 2014 21:12

Wiadomo że są sytuacje że już nic nie pomoże. Ale jeżeli jest szansa że coś może pomóc trzeba spróbować. Zaleje i zobaczymy co będzie.



feelsyou
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 40
Rejestracja: pt gru 20, 2013 09:59

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: feelsyou » wt wrz 09, 2014 20:09

Witam
Podłącze się do tematu. Prawie rok temu kupiłem auto VW bora 2.0 AQY. Od początku zauważyłem pobór oleju w ilości 1l na 2,5 tyś km. Wymieniłem uszczelkę pod klawiaturą gdyż ciekła, jednak pobór oleju pozostał. Dziś mierzyłem ciśnienie na cylindrach i wynosi 1. 14 bar 2. 14,5 3. 14,5 4. 15 bar zaś wszystkie świece są piękne biało-szare. Ma ktoś pomysł gdzie ubywa ten olej?

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
Fafik258
Forum Master
Forum Master
Posty: 1096
Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
Lokalizacja: Starogard Gdański
Kontakt:

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: Fafik258 » śr wrz 10, 2014 08:25

Pierscienie olejowe. Nie ma co kombinowac. Jezdzic i dolewac olej



feelsyou
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 40
Rejestracja: pt gru 20, 2013 09:59

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: feelsyou » śr wrz 10, 2014 08:36

Ok a co jeśli ta usterka powoduje zaolejenie układu dolotowego, błędy sondy lambda, wzrost temp katalizatora w konsekwencji jego uszkodzenie i ciągłe wywalanie błędów bogatej mieszanki? Wydaje mi się że sprawca jest ten ******* olej :banghead:
Czy uszkodzenie pierścieni nie spowodowałoby spadku ciśnienia sprężania? U mnie sprężanie jest ok, także wykluczyłem, że to właśnie te pierścienie. Czy to prawidłowe rozumowanie?
Zastanawiam się nad odmą silnika, może to ona coś psuje?



Awatar użytkownika
matchojs85
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: czw cze 14, 2012 20:41
Lokalizacja: Lublin

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: matchojs85 » śr wrz 10, 2014 09:40

Te silniki mają niestety tendencję do łykania oleju. U mnie się zmniejszyło a nie wyeliminowało.


VOLKSWAGEN BORA 2.0 AQY 2000r.
VOLKSWAGEN GOLF VI VARIANT 1.6 TDI CR 2012r.

Awatar użytkownika
Fafik258
Forum Master
Forum Master
Posty: 1096
Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
Lokalizacja: Starogard Gdański
Kontakt:

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: Fafik258 » śr wrz 10, 2014 17:32

feelsyou pisze:Czy uszkodzenie pierścieni nie spowodowałoby spadku ciśnienia sprężania
Pierścienie czyli trzy. Dwa górne odpowiadają za sprężanie i te masz ok. Natomiast dolne olejowe które odprowadzają olej z gładzi cylindra są zużyte.



feelsyou
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 40
Rejestracja: pt gru 20, 2013 09:59

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: feelsyou » czw wrz 11, 2014 07:49

Ooo dobre rozumowanie. W końcu są uszczelniające i zgarniające. :kufel:
Zastanawia mnie tylko wygląd świec, nie maja ani grama nalotu ze spalania oleju. Do tego kolektor w środku jest zaolejony (jak wiadomo nawet mała ilość oleju rozlana na silniku może wyglądać jak mega wyciek). Olej w kolektorze to wynik przedmuchu z odmy czyli braku kompresji, chociaż z pomiaru wynika inaczej. :bajer:

Nie uważacie, że separator oleju powinien mieć w środku jakieś sitko, a nie taki wolny przelot? W starszych konstrukcjach separator to czasami nawet duża bańka z gąbczastym wkładem który wyłapuje drobiny oleju z mgły (olejowej, nie tej na drodze :D )



Awatar użytkownika
JonnyQuest
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 146
Rejestracja: pt mar 08, 2013 00:08

Re: Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: JonnyQuest » pn lut 16, 2015 23:03

feelsyou pisze:Ooo dobre rozumowanie. W końcu są uszczelniające i zgarniające. :kufel:
Zastanawia mnie tylko wygląd świec, nie maja ani grama nalotu ze spalania oleju. Do tego kolektor w środku jest zaolejony (jak wiadomo nawet mała ilość oleju rozlana na silniku może wyglądać jak mega wyciek). Olej w kolektorze to wynik przedmuchu z odmy czyli braku kompresji, chociaż z pomiaru wynika inaczej. :bajer:

Nie uważacie, że separator oleju powinien mieć w środku jakieś sitko, a nie taki wolny przelot? W starszych konstrukcjach separator to czasami nawet duża bańka z gąbczastym wkładem który wyłapuje drobiny oleju z mgły (olejowej, nie tej na drodze :D )
Mam dokładnie taka sama kompresje, zwiększa ją olej przedostający przez pierścienie olejowe do cylindra, świece również mam piękne szare, auto pali dobrze, kat poniżej progu wydajności (zapala się check czasem) być może i spalany olej przyczynił się do tego, jeśli chodzi o lambde 1 przypuszczam że będzie jak świeca jasno szara (za duża temp. wszystko się wypala na bieżąco)

Dolej w dolocie (to samo w moim przypadku) przedostaje się do odmy z powodu pierścieni, polecam zastosować polski oil catch tank z "lublina".
żadnych gąbek, sitek i innych gównien, zimą będzie się mścić jak zamarznie
Fafik258 pisze:Pierscienie olejowe. Nie ma co kombinowac. Jezdzic i dolewac olej
Fafik dobrze radzi, szkoda kombinować, ja kombinowałem: cała procedura płukanie cylindrów nafta + kręcenie wałem co 6h + czyszczenie denek tłoków z odessaniem itp, płukanki olejowe z liqui molly, kombinacje alpejskie, mnóstwo czasu straciłem na analizowanie. Po chemio-terapi spala ok.50ml mniej na 1tys. km, możliwe że rozmoczyłem nagar i chwilowo pomogło.
teraz mam to w dupie, jak będzie palił więcej to jedynym skutecznym środkiem będzie dokładne czyszczenie tłoków i wymiana pierścieni
aktualnie pali ok 250ml na 1tys. km (5w40), Jeżdżę i dolewam ryzykuje tylko że nagar między rowkami pierścieni urośnie do takich wielkości że trwale zablokuje pierścienie co spowoduje przerysowanie gładzi albo nawet pęknięcie pierścienia + zatarcie się tłoka.
po badaniu cylindrów endoskopem aktualnie brak rys, denko tłoka pokryte czarnym "lakiem" miejscami widać prześwity "kropki" metaliczną powierzchnie denka, przestrzeń pomiędzy TDC a głowicą nosi brązowe ślady spalania oleju.

Gdyby ktoś wykonał foty wymiany pierścieni z motoru 2.0 szczególnie "starych pierścieni jeszcze niezdjętych z tłoka" bym był bardzo wdzięczny za opublikowanie bądź przesłanie na pw.


Wysłano z klapka KUBOTA z użyciem Tapczantalk

mankell
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: sob lut 21, 2015 22:31

Re: Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: mankell » wt lut 24, 2015 01:57

bingos pisze:Czyli jednak w każdej bajce coś prawdy jest i ceramizer działa? Planuje własnie zalanie mojego auta i widze że jest szansa że pomoże:)
Jest, tylko te wszystkie dyskusje że jednym działa innym nie działa, wynikają z pomyłek w nazwach. dla ludzi CERAMIZER i CERAMIZATOR to to samo :P ja używam tylko ceramizatora i tylko jemu ufam. na innych środkach przejechałem sie już wystarczająco mocno. i dla pewności polecam zamawiać ten ceramizator u producenta bezpośrednio, żeby się nie nadziać na jakąś podróbe.



ozzy1979

Kompresja cylindrów i ewentualny remont silnika AQY

Post autor: ozzy1979 » wt lut 24, 2015 07:22

mankell pisze:ja używam tylko ceramizatora i tylko jemu ufam. na innych środkach przejechałem sie już wystarczająco mocno.
To niezłe masz trupy, skoro TYLKO to uzywasz... A swoja droga piekne bajki sa na stronie producenta tego "cuda" - zachodzi dyfuzja, a potem cząsteczki metalu łączą się z cząsteczkami preparatu... :rotfl: Ale bajki dla naiwnych
Adhezja - dyfuzja - to jak w końcu - "warstwa CERMETALOWA" powstaje dzieki adhezji, dyfuzji czy reakcji chemicznej?? :rotfl: Gwoli ścisłości - cermet jest to SPIEK !!!!!
PS. Kolego - skoro już w drugim poście tak zachwalasz te "cuda" to wytłumacz nam, jak "regenerują" one tylne mosty i skrzynie biegów? :-)
Ludzie, wytworzenie warstwy ceramicznej (np. nicasilu) jest NIEMOŻLIWE za pomoca dolania "ceramizatora/ceramizera" do oleju!!!!! To proces skomplikowany wymagający właściwie laboratorium! Litości...



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk4 (1997 - 2005)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 29 gości