Słynny 1.6 AKL-przepustnica,pomiar temp.

sainter84 · Post autor: **sainter84** » pn gru 16, 2013 19:42

Witam wszystkich!
Jako świerzak od razu proszę was o pomoc,aż głupio.
Walczę aktualnie z AKL-em 2000r bez LPG,chwilami mam dość ale jeszcze się nie poddałem.
Do rzeczy,
Auto po odpaleniu się dusiło i gasło,przeczytałem każdy związany z tym temat tu na forum oraz innych i postanowiłem naprawić.
Co zrobiłem:
-przeczyściłem przepustnice
-wymieniłem harmonijkę i 2 węże
-przemyłem przepływomierz na błysk
-rozebrałem cały kolektor dolot. wymieniłem uszczelki przeczyściłem styk głowicy i całość zebrałem
-rozebrałem alternator,przeczyściłem dosłownie wszystkie "masy i plusy" na błysk.
-wtyki ECU i wtyczki od lambdy,cz.temperatury,przepływki i przepustnicy sprawdzone
-bezpieczniki przekaźniki sprawdzone
-potraktowałem wszędzie plakiem i szczelny

Auto odpala od strzała bez naduszenia na gaz,ale wskakuje na obroty 1300-1700.Rozgrzałem gadzine do 100st aby wiatraki się załączyły,po czym zgasiłem wykasowałem błędy
i zrobiłem adaptację na 098kanale według instrukcji.Odpaliłem od razu a obroty się uspokoiły i były książkowe 850.

I teraz zaczyna się cyrk,jak tylko go przygazuję tak do 3000,to znowu się zacinają na 1300-1600 i falują.
-Postanowiłem odpiąć wtyczkę od sondy i znowu odpaliłem...wywala błędy od sondy obroty bez zmian,założyłem z powrotem zgasiłem.
-Wypiąłem od czujnika temp(4pin)przy skrzyni i ciężko odpalił bo się dusił a obroty książkowe,przygazuje i znowu się zacinają.
Co dziwne patrzę na vagcom a tam błędy:
00525,00668 i 00522,00533. Kasuję i obroty się stabilizują do 850,patrzę na pomiary w 001- Colant Temp. pokazuje normalnie rosnącą temperaturę!!???-jak to możliwe???
Przecież wtyczka wyciągnięta???

Jak wszystko pospinam do kupy,zawsze wywala mi dwa te same błędy:00525,00668.
Bez znaczenia czy skasuje,po ponownym odpaleniu wracają.Jak pisałem po kasowaniu i adaptacji wszystko ok jak przygazuje zacina się na 1300 faluje i wywala 00533.
Kasuję 00533 i błąd nie powraca ale dalej obroty falują...

Panowie doradźcie coś bo ręce opadają,nie jest to moje jedyne auto...mam pojęcie o motoryzacji, nie jedno naprawiałem...
Ale to co VAG wymyślił w tym wolnossaku przekracza wszelkie granice.To chyba najgorszy silnik jaki kiedykolwiek widziałem no poza 2.0TDI z początku 05-08r.
Pomoże ktoś ??

norbert007 · Post autor: **norbert007** » wt gru 17, 2013 00:17

Sprawdź szczelność dolotu i stan uszczelek kolektora ssącego. Jak to nie pomoże to podmień przepustnicę.

przeziom · Post autor: **przeziom** » wt gru 17, 2013 01:24

Mnie to podlatuje problemem z nad/podciśnieniem. Sprawdzałeś czy cały układ ciśnieniowy jest OK?

sainter84 · Post autor: **sainter84** » wt gru 17, 2013 13:19

Witam,cały dolot jest uszczelniony na maxa,uszczelki wymieniłem na nowe-sprawdzałem wszystko na plaku.A jak wykasuję błędy zrobię adaptację to odpala jak w książce i trzyma 850 obrotów.
Jak tylko dodam gazu,od razu zawiesza się na 1200-1600 i faluje,wyskakują dwa błędy 668,525.
Węże też posprawdzałem...nie wiem jednak co dokładnie jest odpowiedzialne za układ pod/ciśnieniowy.

Ale najdziwniejszą sprawą jest odczyt temperatury, odłączę wtyczkę odpalę silnik i w vagu widzę jak temp. powoli rośnie???? a na zegarach strzałka leży na zero.
sprawdzałem na polskim 4.9/311.2/vcds 1.1 kabel sprawny w 100% działa i pomaga w innych autach od 4lat.
Ten silnik to nie zły wynalazek.
Dzisiaj wymieniam czuj. temperatury jak nie pomoże to sondę.

Post autor: **marcin7x5** » wt gru 17, 2013 14:33

Był tu kiedyś opisywany podobny przypadek. Tam wtedy winnym okazał się węzyk idący do serwa. Sprawdź go tak samo jak i zaworek na tym przewodzie czy puszcz tylko w 1 stronę. Warto tez sprawdzic dokładnie taki wąż gumowy co idzie spod korka wlewu oleju do tej harmonijkowej rury dolotu.

sainter84 · Post autor: **sainter84** » wt gru 17, 2013 17:18

Wiem o który chodzi,niby jest ok po całości przeleciałem go plakiem.
Ale nie wiem czy można ten zaworek ot tak ściągnąć bez oporu....bo przewód jest z twardego plastiku.

Wymienię czuj temp. jak nie pomoże to też sondę.

kovisoy · Post autor: **kovisoy** » wt gru 17, 2013 19:56

witam

tps przy przepustnicy czyli potencjometr , przerabiałem temat , przy tego rodzaju usterce pojawiaja się błędy które moga bezpośrednio nie byc
zwiazane z objawem w/wym .Podmiana przepustnicy rozwiązała problem.W zasadzie jedynie oryginał przepustnicy daje gwarancję bez problemów
i tutaj tylko używka z w miare pewnego żródła , ponieważ nowa to niestety cena zaporowa .Kupiłem jedną z alledrogo i niestety okazała
się wadliwa natomiast następna sprawuje się znakomicie

pozdrawiam

przeziom · Post autor: **przeziom** » wt gru 17, 2013 23:49

marcin7x5 pisze:Był tu kiedyś opisywany podobny przypadek. Tam wtedy winnym okazał się węzyk idący do serwa. Sprawdź go tak samo jak i zaworek na tym przewodzie czy puszcz tylko w 1 stronę. Warto tez sprawdzic dokładnie taki wąż gumowy co idzie spod korka wlewu oleju do tej harmonijkowej rury dolotu.

Ten wąż często pęka przy zaworku jednostronnym.

Odepnij wtyczkę od przepustnicy i sprawdz co się będzie działo.

sainter84 · Post autor: **sainter84** » czw gru 19, 2013 17:53

Aktualności z placu boju,
Chcąc wykręcić sondę ściągnąłem osłonę kolektora i mym oczom ukazał się pęknięty kolektor pomiędzy 3/4 wydechem...
Zamówiłem w dobrym stanie używkę razem z sondą bo starej w pieruny za nic nie idzie wykręcić bo przyrdzewiała.
"Nowa" sonda wygląda o niebo lepiej praktycznie jak po roku przelotu z gwarancją.
Aha wymieniłem czujnik temp.bez rezultatu....rozebrałem też przepustnicę,a jako,że zajmowałem się wcześniej elektroniką posprawdzałem i przeczyściłem 2 potencjometry oraz mikro stycznik,wszystko działa jak należy.

Nie wiem jeżeli po wymianie kolektora i sondy nie będzie efektu spalę ten szrot...

P.s Wąż od kolektora do pompy z zaworkiem sprawdzony...jakoś go ściągnąłem i sprawdziłem na sprężarce działa jak należy nie przepuszcza .

marcinb87 · Post autor: **marcinb87** » czw gru 19, 2013 18:30

wyciąg wtyczkę od czujnika ciśnienia oleju na pompie wspomagania i zobacz czy obroty się uspokoją.

norbert007 · Post autor: **norbert007** » czw gru 19, 2013 20:47

Czujnik też może załatwić sprawę. Miałem taki przypadek w toledo z tym silnikiem.

sainter84 · Post autor: **sainter84** » czw gru 19, 2013 21:06

Przetestuję,od razu zaloguję~!

Royber · Post autor: **Royber** » pt gru 20, 2013 13:44

Wymień te portki a jak nie pomoże to wymień przepustnice na oryginalną używkę. przeczyszczenie nic nie da. Wytarły się grafitowe ścieżki potencjometru lub straciły na pewnym odcinku swoje parametry.

dodek233 · Post autor: **dodek233** » pt gru 20, 2013 16:11

Witam ten sam problem miałem

No i tez mam magicznego akl

Czujnik od pompy wspomagania 2-pinowy odepnij odrazu poczujesz roznice

Ponadto na odpalonym silniku odkrec korek wlewu oleju i zobacz czy wali ostrym powietrzem z olejem w gore

Jesli tak to masz do roboty głowice albo pierscienie na tłokach ( ja tak miałem i tez mam lpg). Co do przepustnicy mozna w bardzo latwy sposob ja sprawdzic. Przy odpalonym silniku jedna reka dodajesz linka gazu i puszczasz a druga trzymasz na laczeniu linki z plastikowym kołem , i wtedy mozesz wyczuc ze bez dodawania gazu przepustnica robi sobie delikatne drgania, korekty.. Jezeli nie dziala mozesz ołowkiem namazac na styki potencjometru. No chyba ze masz pieniadze to kupuj przepustnice