Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: czw wrz 13, 2012 23:02
Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
Witam,
koledzy może ktoś przerabiał taki temat w VW golf 4 1.6 sr, bo mnie już nerwy biorą! Mianowicie chodzi o głośny układ wydechowy, pierdzi i ryczy, dosłownie jak w auto rajdowe WRC. Wymieniłem tłumik środkowy (Walker) i końcowy ( Asmet ) wszystko elegancko spasowane i uszczelnione, nie widać żadnych przedmuchów. Dziś oglądałem dokładnie kolektor wydechowy, katalizator, uszczelki, wokół nic nie widać, zero przedmuchów wszystko czyste brak jakiś obkopceń wokół połączeń. W katalizatorze bebech siedzą, nie jest wybebeszony, a Golfina pierdzi, że cholery można dostać po 10 km, ok fajnie na mieście warczy, ale to nie wóz do szpanerki, tylko do dojeżdżania do pracy bez bólu głowy, a nie wspomnę o dłuższym wyjeździe, bez tabletek ani rusz.
Czy ktoś z Was miał taki problem, bo ja już tracę pomysły?
Za pomoc z góry dziękuję.
koledzy może ktoś przerabiał taki temat w VW golf 4 1.6 sr, bo mnie już nerwy biorą! Mianowicie chodzi o głośny układ wydechowy, pierdzi i ryczy, dosłownie jak w auto rajdowe WRC. Wymieniłem tłumik środkowy (Walker) i końcowy ( Asmet ) wszystko elegancko spasowane i uszczelnione, nie widać żadnych przedmuchów. Dziś oglądałem dokładnie kolektor wydechowy, katalizator, uszczelki, wokół nic nie widać, zero przedmuchów wszystko czyste brak jakiś obkopceń wokół połączeń. W katalizatorze bebech siedzą, nie jest wybebeszony, a Golfina pierdzi, że cholery można dostać po 10 km, ok fajnie na mieście warczy, ale to nie wóz do szpanerki, tylko do dojeżdżania do pracy bez bólu głowy, a nie wspomnę o dłuższym wyjeździe, bez tabletek ani rusz.
Czy ktoś z Was miał taki problem, bo ja już tracę pomysły?
Za pomoc z góry dziękuję.
Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
Może dziurawe portki albo uszczelka przy nim. Miałem takie coś jak jeszcze jeździłem Tipo. W innym aucie to była kwestia łącznika. W obu przypadkach na pierwszy rzut oka nie było nic widać.
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: czw wrz 13, 2012 23:02
Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
Portki są wspawane nowe, co do uszczelki to chyba jest bo jak by nie było to coś by się dymiło na połączeniach a nic takiego nie widać. Pozdrawiam.
Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
Prosta sprawa kawał szmaty zatkaj z tyłu wydech i słuchaj gdzie ucieka
MK2 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=451131
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: czw wrz 13, 2012 23:02
Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
Najlepsze to, że zatykałem - testowałem i naprawde nic nie widać, myślę że to nie jest kwestia tłumików.
Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
Nagraj to
MK2 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=451131
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
To, że załozyłeś nowe tłumiki niczego nie dowodzi w dzisiejszych czasach. Ja sam borykam się z brzęczącym tłumikiem środkowym - nowym (BOSAL). Najdziwniejsze jest tylko to, że wpada w rezonans tylko przy pewnych obrotach. Także radzę ci dokładnie posprawdzać każdy z tłumików.
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: czw wrz 13, 2012 23:02
Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
U mnie ten hałas występuje szczególnie silny w monencie dodawania gazu, w okolicach najczęściej 3000-4000 obrotów, w chwili zdjęcia nogi z pedału gazu jest ciasza. Będę chyba szukał przyczyny w kolektorze wydechowym, może coś nie gra od góry, bo efekt na nowych tłumikach jest podobny do dzięku na starych. Pozostał tylko katalizator ale to nie on chyba powoduje hałas bo jest cały i szczelny.
Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
A jak się ma łącznik elastyczny ?
MK2 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=451131
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: czw wrz 13, 2012 23:02
Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
Wygląda na nowy. Oddam chyba do warsztatu niech się martwią.
Re: Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
nie bardzo rozumiem dlaczego masz problem ze zlokalizowaniem problemu. Jeśli masz możliwość wjechania na kanał/podnośnik, to wchodzisz pod auto odpalasz i słuchasz, chyba słyszysz w którym miejscu najintensywniejszy dźwięk jest... jak już mniej więcej zlokalizujesz to szukasz kawałek po kawałku. Można jeszcze przedmuch wyczuć ręką, ale tylko zaraz po odpaleniu z oczywistych powodów.
pozdrawiam i życzę powodzenia
pozdrawiam i życzę powodzenia
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: czw wrz 13, 2012 23:02
Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?
Widzisz problem w tym że nic nie widać i nie czuć, nawet na przytkanym układzie, jak już pisałem wcześniej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości