AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Krzychu_90
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: pt paź 12, 2012 12:37
- Lokalizacja: Wolbrom
AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Witam wszystkich.
Jestem tu nowy wiec zaczne od poczatku. Golfem jeżdżę od marca i przejechalem nim juz okolo 10 000km bez zadnych awari (ze strony silnika) pod koniec sierpnia zamontowalem sekwencyjna instalacje lpg.
Szarpanie pojawilo sie pierwszy raz kilka dni po zalozeniu instalacji ale wynikalo to z tego(tak wtedy myslalem) ze przelaczal sie na lpg odrazu po odpaleniu (temp przelaczania byla ustawiona na 30C), szarpalo tylko na poczatku dopoki sie nie rozgrzal, na cieplym bylo juz ok. Wymienilem wtedy tez przewody WN is swiece ngk.
Na pierwszym przegladzie (po 1000km) podniesli temperature przelaczania na 33C i faktycznie nie przelacza sie odrazu tylko po przejechaniu ~ 2km i szarpania nie bylo, ale za jakis czas znow sie pojawilo.
W tej chwili szarpanie wystepuje zarowno na zimnym jak i cieplym silniku, najbardziej odczuwalne w jezdzie po miescie, w trasie nie jest tak zauwazalne.
Szarpie w przedziale od 2-3tys obr/min wiec przyspieszanie spod swiatel jest dosc meczace.
Zakładam ze nie jest to wina instalacji bo obecnie na benzynie zachowuje sie tak samo.
Vag wskazuje jeden blad: 537 regulacja lambda-poza specyfikacja-wartosc górna-błąd sporadyczny
Ale byl on jeszcze przed zamontowaniem instalacji.
Bład po skasowaniu pojawia sie dopiero po jakims czasie.
Temperatura utrzymuje sie stala, przeplywomierz czyszczony,
Jeszcze jeden objaw to na zimnym silniku chwile po odpaleniu nie pracuje rowno (faluja obroty) i lubi zgasnac ale po 1-2 min juz jest ok,
Na cieplym obroty nie faluja czyli zakladam ze przepustnica jest ok.
Z tego co poczytalem na forum wywnioskowalem ze winny jest albo:
-czujnik polozenia walu(vag nie wskazuje jego bledu
-do wymiany uszczelki miedzy kolektorem ssacym a glowicą
Drugiej opcji bardziej bym sie sklanial bo mozliwe ze przy wierceniu wtryskow od lpg mogli odkrecac kolektor i cos nie poskladac jak nalezy.
Co o tym sadzicie?
Od czego zaczac i jak sprawdzic ten czujnik i szczelnosc tych uszczelek?
Pozdro
Jestem tu nowy wiec zaczne od poczatku. Golfem jeżdżę od marca i przejechalem nim juz okolo 10 000km bez zadnych awari (ze strony silnika) pod koniec sierpnia zamontowalem sekwencyjna instalacje lpg.
Szarpanie pojawilo sie pierwszy raz kilka dni po zalozeniu instalacji ale wynikalo to z tego(tak wtedy myslalem) ze przelaczal sie na lpg odrazu po odpaleniu (temp przelaczania byla ustawiona na 30C), szarpalo tylko na poczatku dopoki sie nie rozgrzal, na cieplym bylo juz ok. Wymienilem wtedy tez przewody WN is swiece ngk.
Na pierwszym przegladzie (po 1000km) podniesli temperature przelaczania na 33C i faktycznie nie przelacza sie odrazu tylko po przejechaniu ~ 2km i szarpania nie bylo, ale za jakis czas znow sie pojawilo.
W tej chwili szarpanie wystepuje zarowno na zimnym jak i cieplym silniku, najbardziej odczuwalne w jezdzie po miescie, w trasie nie jest tak zauwazalne.
Szarpie w przedziale od 2-3tys obr/min wiec przyspieszanie spod swiatel jest dosc meczace.
Zakładam ze nie jest to wina instalacji bo obecnie na benzynie zachowuje sie tak samo.
Vag wskazuje jeden blad: 537 regulacja lambda-poza specyfikacja-wartosc górna-błąd sporadyczny
Ale byl on jeszcze przed zamontowaniem instalacji.
Bład po skasowaniu pojawia sie dopiero po jakims czasie.
Temperatura utrzymuje sie stala, przeplywomierz czyszczony,
Jeszcze jeden objaw to na zimnym silniku chwile po odpaleniu nie pracuje rowno (faluja obroty) i lubi zgasnac ale po 1-2 min juz jest ok,
Na cieplym obroty nie faluja czyli zakladam ze przepustnica jest ok.
Z tego co poczytalem na forum wywnioskowalem ze winny jest albo:
-czujnik polozenia walu(vag nie wskazuje jego bledu
-do wymiany uszczelki miedzy kolektorem ssacym a glowicą
Drugiej opcji bardziej bym sie sklanial bo mozliwe ze przy wierceniu wtryskow od lpg mogli odkrecac kolektor i cos nie poskladac jak nalezy.
Co o tym sadzicie?
Od czego zaczac i jak sprawdzic ten czujnik i szczelnosc tych uszczelek?
Pozdro
AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Przede wszystkim sprawdź szczelnośc dolotu. Każde lewe powietrze może spowodowac bład ze strony sonda lambda. Szczelnośc możesz sprawdzić albo psikając np autostartem lub plakiem i obserwując pracę silnika lub obserwowac za pomoca vag-a wskazania w grupie silnik. Warto tez sprawdzić szcelnośc wszelkich rurek i złaczek na drodze od filtra powietrza aż do przepustnicy.
- Krzychu_90
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: pt paź 12, 2012 12:37
- Lokalizacja: Wolbrom
AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Wymieniłem w sobotę te uszczelki miedzy kolektorem a głowicą na zielone elringa po 14zl sztuka i na pierwszej jeździe było ok ale wieczorem problem już powrócił i jest tak samo jak przed wymiana.
Psikałem plakiem po całym dolocie i nie zauważyłem żadnej zmiany.
Dodatkowo ostatnio jak jest zimy trzeba go dłużej pokręcić niż na ciepłym (wcześniej zapalał odrazu)
Co dalej sprawdzać?
Zauważyłem ze szarpanie nasila się pod obciążeniem tzn na 1 biegu jeszcze nie szarpie a na wyższych już tak.
Psikałem plakiem po całym dolocie i nie zauważyłem żadnej zmiany.
Dodatkowo ostatnio jak jest zimy trzeba go dłużej pokręcić niż na ciepłym (wcześniej zapalał odrazu)
Co dalej sprawdzać?
Zauważyłem ze szarpanie nasila się pod obciążeniem tzn na 1 biegu jeszcze nie szarpie a na wyższych już tak.
Re: AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Skoro po pierwszej jeździe było ok to sprawdziłbym ponownie czy czasami nie zluzowała się jakaś sruba. Sprobuj dokręcić /jeżeli się da/ jeszcze trochę bo może się cos poluzowało.
- hossearkadio26
- Ma gadane
- Posty: 158
- Rejestracja: czw wrz 17, 2009 14:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Mi też ostatnio silnik szarpał ale tylko na lpg. Na pb było ok.
Wymieniłem filterek od gazu i narazie jest ok.
Jakieś pół roku temu wymieniałem też czujnik położenia wału (o ile dobrze pamiętam to czujnik G28).
Ale nie pamiętam czy miałem błąd. Silnik wtedy ciężko palił, czy ciepły czy zimny.
Vag napewno nie pokazuje żadnego błędu?
Zobacz też wężyki od serwa, czy jakiś nie jest pęknięty może.
Sprawdził bym też czujnik temperatury cieczy.
Wydaje mi się, że gazownik nie odkręcał dolotu, bo za duzo by musiał się z tym bawić.
Wwiercił się do kolektora a reszta to tylko dokręcenie opasek na wężykach od gazu, więc chyba tego nie robił.
Wymieniłem filterek od gazu i narazie jest ok.
Jakieś pół roku temu wymieniałem też czujnik położenia wału (o ile dobrze pamiętam to czujnik G28).
Ale nie pamiętam czy miałem błąd. Silnik wtedy ciężko palił, czy ciepły czy zimny.
Vag napewno nie pokazuje żadnego błędu?
Zobacz też wężyki od serwa, czy jakiś nie jest pęknięty może.
Sprawdził bym też czujnik temperatury cieczy.
Wydaje mi się, że gazownik nie odkręcał dolotu, bo za duzo by musiał się z tym bawić.
Wwiercił się do kolektora a reszta to tylko dokręcenie opasek na wężykach od gazu, więc chyba tego nie robił.
Marcin
- Krzychu_90
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: pt paź 12, 2012 12:37
- Lokalizacja: Wolbrom
AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Witam ponownie.
Odkopuje stary temat żeby nie zaśmiecać nowym, wiec tak problem nie znikł a raczej sie zmienił, szarpania w trakcie jazdy już nie ma, pojawił sie za to problem z odpalaniem. Juz z miesiąc temu nagrałem taki filmik: " onclick="window.open(this.href);return false; powiem ze teraz jest jeszcze gorzej, dobrze ze mam dobrą baterie bo trzeba go trochę pokręcić zanim sie rozchodzi.
Od czego to moze byc?
Od ostatnich moich postów sprawdziłem czujnik temperatury (mierząc miernikiem opor przy poszczególnych temperaturach) w miarę sie pokrywały, odchyłki rzędu 50-80[Ohm],
Vag wskazuje blad 00537-19 regulacja lambda - wartość dolna i pojawia sie dopiero po przełączeniu na lpg wiec biorę pod uwagę ze instalacja jest do regulacji bo nawet zaczął palić więcej no ale w koncu zima wiec nagrzewa sie dlugo (na lpg przelacza sie w miare szybko ale niedawno przy -20 przejechalem 14km i 90 stopni nie osiagnal, moze 60-70).
Co radzicie sprawdzic? ktorys czujnik czy moze cewke?
Co do objawów to jeszcze (niedużo ale jednak) ubywa płynu chłodniczego co do kopcenia wydaje mi sie ze w normie (na filmiku przez chwile widac).
Dla tych co nie lubia duzo czytac :
Ciezko zapala jak na filmiku co moze byc przyczyna?
Odkopuje stary temat żeby nie zaśmiecać nowym, wiec tak problem nie znikł a raczej sie zmienił, szarpania w trakcie jazdy już nie ma, pojawił sie za to problem z odpalaniem. Juz z miesiąc temu nagrałem taki filmik: " onclick="window.open(this.href);return false; powiem ze teraz jest jeszcze gorzej, dobrze ze mam dobrą baterie bo trzeba go trochę pokręcić zanim sie rozchodzi.
Od czego to moze byc?
Od ostatnich moich postów sprawdziłem czujnik temperatury (mierząc miernikiem opor przy poszczególnych temperaturach) w miarę sie pokrywały, odchyłki rzędu 50-80[Ohm],
Vag wskazuje blad 00537-19 regulacja lambda - wartość dolna i pojawia sie dopiero po przełączeniu na lpg wiec biorę pod uwagę ze instalacja jest do regulacji bo nawet zaczął palić więcej no ale w koncu zima wiec nagrzewa sie dlugo (na lpg przelacza sie w miare szybko ale niedawno przy -20 przejechalem 14km i 90 stopni nie osiagnal, moze 60-70).
Co radzicie sprawdzic? ktorys czujnik czy moze cewke?
Co do objawów to jeszcze (niedużo ale jednak) ubywa płynu chłodniczego co do kopcenia wydaje mi sie ze w normie (na filmiku przez chwile widac).
Dla tych co nie lubia duzo czytac :
Ciezko zapala jak na filmiku co moze byc przyczyna?
Re: AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Świece kiedy wymieniałeś i przewody? Bo jeżeli dobrze słyszę to nie pali Ci na wszystkie cylindry.
Co do temperatury, po 14km powinien osiągnąć 90 stopni bez trudu.
Odpal po nocy auto i sprawdzaj kiedy nagrzeje się wąż za termostatem.
Jeżeli będzie nagrzewał się razem z silnikiem przed osiągnięciem 90 stopni to termostat do wymiany. Jeżeli będzie zimny to czujnik temperatury.
Co do temperatury, po 14km powinien osiągnąć 90 stopni bez trudu.
Odpal po nocy auto i sprawdzaj kiedy nagrzeje się wąż za termostatem.
Jeżeli będzie nagrzewał się razem z silnikiem przed osiągnięciem 90 stopni to termostat do wymiany. Jeżeli będzie zimny to czujnik temperatury.
- Krzychu_90
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: pt paź 12, 2012 12:37
- Lokalizacja: Wolbrom
AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Świece i przewody(komplet NGK) wymienialem we wrzesniu czyli jakies ~7 000 km temu, na dole wąż nagrzewa sie zanim osiagnie 90C ale w trakcie jazdy jak juz osiagnie te 90 to nie spada i ogrzewanie dziala wiec moze sie tylko nie domyka.
Głownie chodzi mi o to odpalanie
Jakiś czas temu miałem jeszcze historie z czujnikiem oleju mianowicie zapalila mi sie kontrolka od oleju, wiec zjechałem dolałem to co miałem w bagażniku i jechałem dalej, niestety znowu sie zapaliła (zapalał sie kilka sekund po odpaleniu) dojechałem na stacje dolałem jeszcze litr ale dalej sie świeciła, następnego dnia sprawdziłem poziom olej i było jakieś 4/3 normy(później spuściłem nadmiar i mam full) pojechalem na sprawdzenie ciśnienia i czujnika, sprawdzili mi tylko czujnik bo na cisnienie oleju nie mieli sprzętu a ci co mieli to nie mieli czasu, stwierdzili ze czujnik do wymiany, pozniej sprawdzilem to ciśnienie i okazalo sie dobre na wolnych ~2 przy 2000obr/min prawie 4, zmienilem czujnik i jest spokój, ale do czego zmierzam jak wykręcał czujnik to odpadla wtyczka od cewki tak ze styki wystawały mówił ze to przyklejone było, wiec przypial a ja to pozniej omazalem silikonem zeby wilgoc nie podeszla. Wiec moze to cewka?
Głownie chodzi mi o to odpalanie
Jakiś czas temu miałem jeszcze historie z czujnikiem oleju mianowicie zapalila mi sie kontrolka od oleju, wiec zjechałem dolałem to co miałem w bagażniku i jechałem dalej, niestety znowu sie zapaliła (zapalał sie kilka sekund po odpaleniu) dojechałem na stacje dolałem jeszcze litr ale dalej sie świeciła, następnego dnia sprawdziłem poziom olej i było jakieś 4/3 normy(później spuściłem nadmiar i mam full) pojechalem na sprawdzenie ciśnienia i czujnika, sprawdzili mi tylko czujnik bo na cisnienie oleju nie mieli sprzętu a ci co mieli to nie mieli czasu, stwierdzili ze czujnik do wymiany, pozniej sprawdzilem to ciśnienie i okazalo sie dobre na wolnych ~2 przy 2000obr/min prawie 4, zmienilem czujnik i jest spokój, ale do czego zmierzam jak wykręcał czujnik to odpadla wtyczka od cewki tak ze styki wystawały mówił ze to przyklejone było, wiec przypial a ja to pozniej omazalem silikonem zeby wilgoc nie podeszla. Wiec moze to cewka?
AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Skoro piszesz że przewody i świece są świeże i do tego ta historia z cewką to wychodzi na to że to jednak wina cewki, bo tak jak pisałem, słychać że nie pali na wszystkie cylindry i stąd też utrudniony rozruch.
Jeżeli wąż nagrzewa się z silnikiem to termostat do wymiany, albo działa, albo nie, nic na raty.
Niedogrzany silnik to także większe spalanie. 14km rozgrzewania to zdecydowanie za dużo.
Jeżeli wąż nagrzewa się z silnikiem to termostat do wymiany, albo działa, albo nie, nic na raty.
Niedogrzany silnik to także większe spalanie. 14km rozgrzewania to zdecydowanie za dużo.
- Krzychu_90
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: pt paź 12, 2012 12:37
- Lokalizacja: Wolbrom
AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Ok, ale mam jeszcze pytanie zastanawiam sie jeszcze nad jedna możliwością mianowicie:
Pisałem jeszcze o (niedużym)ubywaniu płynu chłodniczego wiec czy może być tak ze np. uszczelka pod głowicą puszcza płyn do któregoś cylindra jak trochę postoi i dlatego jak go krece to musi ten plyn wyrzucic/spalic zanim zacznie rowno pracowac?
Przegrzany nie byl, w lato odpalal normalnie, w korkach sie nie gotowal(nigdy 90 nie przekraczal nawet wentylator wlączal sie sporadycznie), weze sa troche twardsze po jezdzie(mozna je scisnac).
Wiem (niestety) z wlasnego doswiadczenia jakie sa weze kiedy uszczelka jest napewno do wymiany (dla ciekawych E36 318tds silnik M41).
Ale co do plynu to przed montażem lpg zalany byl bordowy plyn domniewam ze borygo a to nie znaczy nic dobrego. Jak montowali instalacje to zauwazylem ze zalali swiezy plyn.
Wiec czy taka opcja tez jest mozliwa? Bo jezeli tak to raczej dluzsza i kosztowniejsza naprawa mnie czeka.
Pisałem jeszcze o (niedużym)ubywaniu płynu chłodniczego wiec czy może być tak ze np. uszczelka pod głowicą puszcza płyn do któregoś cylindra jak trochę postoi i dlatego jak go krece to musi ten plyn wyrzucic/spalic zanim zacznie rowno pracowac?
Przegrzany nie byl, w lato odpalal normalnie, w korkach sie nie gotowal(nigdy 90 nie przekraczal nawet wentylator wlączal sie sporadycznie), weze sa troche twardsze po jezdzie(mozna je scisnac).
Wiem (niestety) z wlasnego doswiadczenia jakie sa weze kiedy uszczelka jest napewno do wymiany (dla ciekawych E36 318tds silnik M41).
Ale co do plynu to przed montażem lpg zalany byl bordowy plyn domniewam ze borygo a to nie znaczy nic dobrego. Jak montowali instalacje to zauwazylem ze zalali swiezy plyn.
Wiec czy taka opcja tez jest mozliwa? Bo jezeli tak to raczej dluzsza i kosztowniejsza naprawa mnie czeka.
- hossearkadio26
- Ma gadane
- Posty: 158
- Rejestracja: czw wrz 17, 2009 14:00
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
AKL szarpie na pb i lpg 2-3tys obr/min
Kolego Krzychu_90, sprawdź na początek tą cewke.
Ale tak jak wyżej napisałem już kiedyś miałem podobne objawy i silnik też czasami chodził na trzy garki
Oczywiście jak ciepły to było ok.
Wymieniłem wtedy czujnik położenia wału (to ten impulsowy).
Ale tak jak wyżej napisałem już kiedyś miałem podobne objawy i silnik też czasami chodził na trzy garki
Oczywiście jak ciepły to było ok.
Wymieniłem wtedy czujnik położenia wału (to ten impulsowy).
Marcin
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości