Forum.VWGolf.pl

Witam

Kupiłem do znajomego rozpoczęty projekt golf 3 vr6 2,8 automat 92r na aparacie przepływka na 6pin , pierwszy i b.istotny problem golf nie odpala. Pierwsze co spr.iskrę i paliwo. W obydwóch przypadkach zero reakcji. By przywrócić iskrę po konsultacjach z elektrykami wymieniłem świece,przewody,cewkę,aparat zapłonowy zdobyty cudem,czujnik położenia wału,oraz dwa czujniki stukowe. Po zainwestowaniu kilku zł w owy sprzęt owoców nadal brak. Kolejną diagnozą uszkodzony komp. I tu już nie tak łatwo się okazuje. Komp jaki był założony i nr.021 906 258 D. Nie znając dogłębnie tematu kupiłem pierwszy lepszy i po jego podłączeniu pompa paliwa ożyła lecz iskra była tylko na dwóch świecach. Okazało się ze komp z silnika na cewce wiec i tak się nie nadaje. Kolega z forum podesłał kilka nr komputerów, które teoretycznie będą działać. Zakupiłem 021 906 258 A z silnika z 92r na aparacie podłączyłem iskrę mam na wszystkich świecach pompa sika jak szalona a motor nadal nie pali. Jedyną reakcją strzela w tłumiku jak by zapłon przestawiony. Temat zapłonu wiadomo w vr steruje tym komp. Moje pytanie czy nadal mam zły komputer ?? czy ew.są firmy które potrafią wgrać org.program starego kompa podobno jak oznajmił specjalista nie da sie uratować. Za wszelkie cenne rady będę dozgonnie wdzięczny

Przewody do poszczególnych świec nie pomieszane?

Zgodnie z oznaczeniami oraz spr.mechanicznie śrubokręt zamiast świecy itd ... Stojąc przed maską pierwszy tłok znajduje się u góry po lewej stronie, drugi na dole po lewej itd. Oznaczenia na aparacie są wiec tu raczej na 100% jest ok. Wymienię jeszcze czujnik położenia wałka rozrządu jak to nie pomoże znaczy ze wina po stronie kompa.

Ten komputer nie ma diagnozy, że tak wszystko po omacku wymieniasz? W zasadzie uszkodzony czujnik powinien dać błąd, czyż nie?

Edit:
Jeszcze dwie sprawy, bo nie napisałeś precyzyjnie:
- pompa paliwa pracuje, ale czy wtryskiwacze podają paliwo?
- sterownik jaki miałeś i masz zamontowany jest dla wersji bez czujnika położenia wałka, dla tej wersji sterownik ma oznaczenie 021997258, chyba, że jako czujnik wałka opisujesz czujnik Halla w aparacie zapłonowym.

Na samostarcie jakimś zapala?

Poprzedni org.komputer trup nie było z nim kontaktu. Aktualnie czekam na znaj.mechanika w tyg.ma podjechać i zobaczy czy z nowym można się połączyć. Jeżeli chodzi o paliwo zrobiłem wszyto co w mojej mocy, wtryski dałem do sprawdzenia wyczyścili je ultradźwiękami itd. Organoleptycznie nie jestem w stanie sprawdzić czy dają paliwo. Wyjmę listwę zacznę kręcić to benzyny w powietrzu będzie tyle, a jeden wybuch już zaliczyłem w życiu. Chyba ze jest jakiś bezpieczny sposób,ale go nie znam. Samostrat wybucha przy przepustnicy.

Wtryski najbezpieczniej sprawdzisz w kilku etapach. Twój, z listwą w powietrze w przypadku benzyniaka to partyzantka i warto to robić tylko na zewnątrz.

Na początek sprawdź czy wtryski mają zasilanie (i kiedy je mają!), później czy dochodzi do nich paliwo, a na koniec można przejść do "partyzantki"

Z samostartem, ja bym wpuszczał przez rurę przed przepustnicą, to powinien złapać, chyba, że silnik ma przestawiony zapłon o 180*C...

Dzięki za informacje, dam znać wieczorem o postępach.

szost pisze:Stojąc przed maską pierwszy tłok znajduje się u góry po lewej stronie, drugi na dole po lewej itd.

Jeżeli dobrze rozumie to co napisałeś to popier.....ś kolejność przewodów.

To dla V6. VR6 ma tak:
strona..[1][3][5]..strona
pasków..[2][4][6].skrzyni

Temat do zamknięcia, silnik odpalił pomieszane przewody. Zgodnie z numeracją na aparacie i na rynienkach prowadzących przewody do cylindrów auto nie paliło. Ustawiłem zgodnie z rysunkiem przesłanym(wasik1) odpalił na 2 może 3 grach. Stosując zasadę eliminacji na który pali na który nie doszedłem i pali na wszystkie. Trochę nerwów, czasu i $$ mnie to wszytko kosztowało, podsumowując uszkodzony był na 100% komp plus dobre ustawienie przewodów.Mogę kłaść lakier i składać budę. Może na maj zdążę Być może obudowa aparatu z oznaczeniami jest przestawiona mi wyszło na odwrót 6 4 2
5 3 1 patrząc na motor.

Całkiem możliwe. Jeżeli popełniłem błąd to sory.

Czyli miałeś przestawiony aparat o 180* - dlatego miałeś strzał w dolot przy odpalaniu na samostart

Może jestem w błędzie ale fizycznie jest to niemożliwe. Aparatu odwrotnie nie założysz,pasuje tylko w jednej pozycji, palec tez ma specjalny rowek. Czy teraz ma to znaczenie ze mam 1 cylinder na 6 itd ?? chodzi dobrze, na obroty wchodzi.

W serwisowce znalalem jeszcze inne ustawienie zaplonu (gorny rzad) 2,4,6 (dolny rzad) 1,3,5 (patrzac na silnik od przodu (rozrzad po lewo)). Skoro jest ok to zostaw.