Forum.VWGolf.pl

Witam!


Otóż sprawa tyczy sie golfa mk3 1.8 benzyna 90km. Samochod zakupilem uszkodzony. Poblemem bylo to ze wywalalo plyn chlodniczy przez zbiorniczek wyrownawczy. Uklad chlodzenia raczej ok, wymieniana byla pompa i termostat. No mowie ok - uszczelka pod glowica. Wiec wyciagam glowice, do planowania, nowa uszczelka, skladam z powrotem i... nadal to samo. Popelnilem w sumie pewien blad bo zbytnio nie ogladalem starej uszczelki po rozebraniu ale dzis sie przyjrzalem i nie widac na niej konkretnych sladow przedmuchu. Sadzilem ze bedzie szybka robota ale sie przeliczylem.. Wiec teraz obstawiam peknieta glowice, albo blok. Sprawa jest o tyle dziwna, ze ani plyn nie idzie na tloki, ani olej do plynu ani tez plyn do oleju, jedynie cisnienie idzie do ukladu chlodzenia, ale.. tylko na mocno rozgrzanym silniku.. Tlumacze sobie to mikropeknieciem glowicy ktore rozszerza sie pod wplywem temperatury.. Obejrzalem dokladnie blok i tuleje i nie widac sladow zeby cos bylo uszkodzone, a jesli tuleja byla by peknieta to raczej w gornej czesci bo inaczej plyn mieszalby sie z olejem.. Co wy o tym myslicie? Glowice oddalem do sprawdzenia szczelnosci ale jedno ze sprawdzi mi ja dopiero na poniedzialek, a druga sprawa to skoro u mnie na zimnym silniku nie ma przedmuchow tylko wylacznie na rozgrzanym to czy przy sprawdzianiu szczelnosci wykryje to? (nie wiem dokladnie jak przebiega sprawdzanie szczelnosci)

Bo gdybym mial pewnosc ze to glowica to bym sobie ogarnol jutro i w sobote zlozyl.. Na czasie tez mi troche zalezy.. No nic.. Napiszcie co o tym myslicie..

A przewód od zbiorniczka wyrównawczego do króćca plastikowego (cienki przewód) jest drożny? Przyłącza tego przewodu też drożne?

Uklad chlodzenia uszczelniony i drozny

Ja mam podobny problem tylko nie wywala mi plyny otóż wali mi cisnienie w układ chłodzenia i mam twarde weze. Wina jest na pewno to ze nie kupiłem NOWYM SRUB jak planowałem gławice i wymieniałem uszczelke. Widac tez ze poci sie w niektorych miejsach. Takze przemysl to sobie

A co bylo powodem wymiany uszczelki w Twoim przypadku? U mnie wykluczam kwestie srub z tego wzgledu ze plyn wywalalo mi przed rozebraniem silnika (a jak sie potem okazalo uszczelka pod glowica bylo odziwo jeszcze oryginalna VW - chyba ze ktos wymienil na oryginal ale watpie) i na uszczelce jak sie pozniej przyjarzalem nie bylo sladow przedmuchu ani nic z tych rzeczy, a po zlozeniu na nowej uszczelce i planowaniu i starych srubach objawy sa identyczne, silnik dopoki sie bardzo nie rozgrzeje chodzi bardzo ladnie, dopiero jak zlapie wyzsza temperature wywala plyn i troche sie jakby dusi przy wkrecaniu do okolo 2 tys obrotow, na wyzszych obrotach jest ok.. A po za tym gdyby byla uszczelka dmuchnieta to by plyn wywalalo caly czas, nawet na zimnym silniku ( aktualnie wyjalem termostat aby wykluczyc jego usterke mimo ze byl nowy)... Mysle ze chyba musze zaryzykowac z ta glowica ... Chyba ze ma ktos jeszcze jakies sugestie

wentylatory działają?uszczelka korka sprawna?pompa wody działa poprawnie?przy wybiciu płynu jaka jest temp na wskazówce?

U m nie powodem wymiany uszczelki bylo to ze mi wywalalo plyn z ukladu. No i bral olej i musialem robic remont. Moze masz glowice peknieta i jak sie nagrzeje to sie rozszczelnia i wali Ci kompresje do zbiorniczka bo innej przyczyny to bardzo nie widze. Sprawdz moze na zimnym czy masz pecherzyki w zbiorniczku jak dodajesz gazu. A i czy Ci kopci na bialo jak sie nagrzeje.

Wentylator sie zalacza, pompa wody jest nowa wiec obstawiam ze jest ok, korek przelozylem z drugiego sprawnego samochodu, temperatura w granicach 90 paru stopni.


Na zimnym silniku mam troche pecherzyki ale to bardziej od tego ze sie odpowietrza, ale jak sie rozgrzeje to wali cisnienie straszne jakbym zupe w tym zbiorniczku gotowal ... Na bialo zbytnio nie kopci, delikatnie tylko ale to raczej kwestia temperatury na dworzu i w sumie kopci jak inne samochody o tej porze..

Moim zdaniem to przepuszcza Ci z jednej komory do drugiej czyli musisz miec niedociagnieta glowice do bloku i ona jak sie nagrzeje to sie rozszczelnia ewentualnie krzywa plaszczyzna glowicy . Innej opcji nie ma. Ale stawiam na niedociagniecie glowicy (uszczelka, sruby)

Mysle ze gdyby dmuchalo przy uszczelce to to widac by bylo na niej przedmuch, a samochod kopcil by na bialo

ziabka89 pisze:Moim zdaniem to przepuszcza Ci z jednej komory do drugiej czyli musisz miec niedociagnieta glowice do bloku i ona jak sie nagrzeje to sie rozszczelnia ewentualnie krzywa plaszczyzna glowicy . Innej opcji nie ma. Ale stawiam na niedociagniecie glowicy (uszczelka, sruby)

kolego nieszczelność miedzy cylindrami nie powoduje wzrostu ciśnienia w układzie chłodzenia a spadek mocy bo brak kompresji,jest to łatwe do wykrycia.Wzrost ciśnienia w układzie w przypadku uszczelki powoduje przedmuch do kanału wodnego co raczej odpada po płaszczyznie i nowej uszczelce.
obstawiam że albo mikropęknięcie w głowicy,ewentualnie tuleja.Zakładam że płaszczyzna wykonana poprawnie i sam montaż nowej uszczelki.Druga możliwość to coś z układem chłodzenia,zapowietrzanie,niedrożność itd.
Kolego czy jak auto się zagrzeje to oba przewody są ciepłe z chłodnicy?górny i dolny?

woli10 pisze:Mysle ze gdyby dmuchalo przy uszczelce to to widac by bylo na niej przedmuch, a samochod kopcil by na bialo

Jak by bylo widac ze sa przedmuchy ? jakby kopcil to by mial nieszczelnosc bardziej Środek-Zewnatrz. Moze ma przedmuchy na srodku gdzies .

Widzialem juz pare wydmuchanych uszczelek i na uszczelce zawsze bylo wyrazne miejce przedmuchu a u mnie nic a nic nie widac na starej uszczelce..

ponawiam pytanie

pironet pisze:Kolego czy jak auto się zagrzeje to oba przewody są ciepłe z chłodnicy?górny i dolny?

jak auto zachowuje sie bez termostatu?