Forum.VWGolf.pl

Witam,
Panowie piszę do Was ponieważ nie mam już pomysłów co może być z moim golfem. Na początku roku z racji za niskiej temperatury cieczy oraz długiego nagrzewania wymieniłem termostat na oryginalny. Przez niecałe pół roku było w miarę ok, trzymał na trasie temperaturę rzędu 80 stopni, w warszawskich korkach dochodził do 90 stopni. W czerwcu niestety musiałem się z golfem rozstać z racji grubszej usterki i samochód nie jeździł około 1,5 miesiąca (stał u rodziców pod chmurką już po naprawie). Negatywnym zaskoczeniem po pierwszej jeździe była bardzo niska temperatura cieczy (w korkach i na trasie dochodziła ledwo do 70 stopni, za to temperatura oleju raczej w normie - komputer pokazywał 90-110 stopni).
Pytanie: czy termostat mógł się zepsuć, zawiesić czy jeszcze coś innego ?
Dodam, że czujnik temperatury działa, jak go zdjąłem na chwilę silnik zaczął nierówno pracować i podskoczyły obroty.
Piszę tutaj, ponieważ nie mam już z nim siły ... jak go kupiłem 2 lata temu od tego czasu temperatura cieczy rzadko kiedy przekroczyła 90 stopni. Bym tak zostawił, ale mam wrażenie że mi pali więcej gazu.
pozdrawiam
Mateusz

twi5ter666 pisze:czy termostat mógł się zepsuć, zawiesić czy jeszcze coś innego

Jak najbardziej, mógł. Termostat, nawet oryginalny i nowy, zabudowany w starym samochodzie może takie cuda wyczyniać. Jeśli któryś z poprzednich właścicieli jeździł jakiś czas na wodzie, albo jakimś badziewnym płynie, to cały układ może być zasyfiony (osady szlamu, kamienia). Cały ten syf dostał się pewnie do twojego nowego termostatu i powoduje takie niespodzianki.

OK, czyli kolego radzisz płukanie całego układu + czyszczenie termostatu ?
pzdr
Mat

możesz jeszcze podejrzewać zepsuty czujnik temperatury, on jest podwójny, jedna składowa odpowiada za sterowanie dawką paliwa i to sprawdziłeś że działa wypinając , a druga część za wskazania licznika. Ale najbardziej prawdopodobny jest termostat, ciężko dobry jakościowo dostać, ostatnio Wahler jest do kitu znacznie lepsze są Vernet, a płukanie wątpliwe że cokolwiek pomoże objawem zasyfionego układu chłodzenia jest za wysoka a nie za niska temperatura.

twi5ter666, zmierz rezystencje czujnika na pinie 2 i 4 jeśli będzie w granicy 120 om to silnik ma 90 stopni i oszukuje licznik a jeśli będzie wieksza rezystencja to termostat do wymiany ewentualnie czunjnik zepsuty