Golf 3 1,6 zamarzniety (nie do końca) płyn chłodnicy
: wt sty 21, 2014 20:44
Witam serdecznie kolegów z forum. To mój pierwszy post, od niedawna jestem właścicielem VW Golf 3 1,6 b+g.
Myśląc, że poprzedni właściciel zadbał odpowiednio o samochód nawet do głowy mi nie przyszło, żeby sprawdzić temperaturę zamarzania płynu w chłodnicy (czerwony). Do rzeczy. Dzisiaj przed odpaleniem auta (-5 C) otworzyłem maskę i zauważyłem, że węże są twarde, a w środku jest jakby lód, czy śnieg. Nie są twarde na kość, ale nie jest to konsystencja płynu, tylko jakby grudy lodu. Płynu było mało w zbiorniczku, więc dolałem prawie litr borygo czerwonego. I odpaliłem auto na chwilę, nic złego się nie działo ale coś mnie tknęło, zgasiłem go i podłączyłem farelkę (10min temu). Nie mam ciepłego garażu, auto stoi na zewnątrz. Koledzy moje pytania:
- czy mogę polać węże gorącą wodą?
- czy mogę odpalić auto i poczekać aż się rozgrzeje (w końcu nie jest to zamarznięte na kość)?
- co innego radzicie?
PS. wiem, że zachowałem się jak frajer odpalając auto, ale myślałem, że po dolaniu płyny i rozgrzaniu wszystko się jakoś zmiesza i przepchnie. Proszę o w miarę konkretne odpowiedzi bo sytuacja jest kryzysowa.
Myśląc, że poprzedni właściciel zadbał odpowiednio o samochód nawet do głowy mi nie przyszło, żeby sprawdzić temperaturę zamarzania płynu w chłodnicy (czerwony). Do rzeczy. Dzisiaj przed odpaleniem auta (-5 C) otworzyłem maskę i zauważyłem, że węże są twarde, a w środku jest jakby lód, czy śnieg. Nie są twarde na kość, ale nie jest to konsystencja płynu, tylko jakby grudy lodu. Płynu było mało w zbiorniczku, więc dolałem prawie litr borygo czerwonego. I odpaliłem auto na chwilę, nic złego się nie działo ale coś mnie tknęło, zgasiłem go i podłączyłem farelkę (10min temu). Nie mam ciepłego garażu, auto stoi na zewnątrz. Koledzy moje pytania:
- czy mogę polać węże gorącą wodą?
- czy mogę odpalić auto i poczekać aż się rozgrzeje (w końcu nie jest to zamarznięte na kość)?
- co innego radzicie?
PS. wiem, że zachowałem się jak frajer odpalając auto, ale myślałem, że po dolaniu płyny i rozgrzaniu wszystko się jakoś zmiesza i przepchnie. Proszę o w miarę konkretne odpowiedzi bo sytuacja jest kryzysowa.