Forum.VWGolf.pl

Witam , mam problem z moim Abf-em. Mianowice rano gdy go odpalam zapali wejdzie na obroty a po 10 sec. obroty stoją w miejscu na ok 900rpm lecz silnik pracuje jak na 3 gary, podczas tego brak reakcji na pedał gazu po wciśnięciu go albo obroty idą tylko do 3000 i gwałtownie spadają do 0 lub od razu spada do 0. wymieniony czujnik temp płyny chłodniczego 2 razy , nie pomogło krokowy i stycznik na przepustnicy działa , ciśnienie paliwa jest dobre kompresje trzyma na 4 garach , ciekawostka jest że gdy po 10 min męczarni włączy się instalacja gazowa to auto jeździ na gazie i nie gaśnie oraz jest reakcja na gaz. Któryś mechanik mierzył mi ciśnienie w kolektorze i mówił że jest 0,6 zamiast 0.3 i wyrównał pompka do o.3 lecz po prze gazowaniu znów się popieprzyło. Co może być przyczyna?? proszę o pomoc pozdrawiam Tomek

Hall w aparacie dziala ? Wezyk do kompa nie jest przerwany ? TPS sprawdzales ?

Wszystko tak jak napisałeś działa , hall wymieniony wraz z aparatem na początku sezonu , wężyk wymieniony 3 miechy temu a tps tez sprawny. (elektryk mierzył)

A map sensor w kompie sprawny ? O ile pamietam to vagiem dalo sie go sprawdzic. Cisnienie paliwa pisales ze sprawdzales a co dokladnie Ci wyszlo z pomiarow ?

z paliwem to sprawdzana była pompa paliwa przed regulatorem wpięty zegar i pokazalo 3.2 na kreceniu , potem sprawdzał mechanik i regulator podmieniał i mówi że ciśnienie prawidłowe i ogólnie twierdzi że silnik pod względem mechanicznym jest sprawny w 100% i że to gdzieś się prąd traci , wiec poszedł do elektryka (najlepszego w okolicy) i stwierdził że po mierzeniu wszystkich czujników itd zostaje komp. ale nie mam w okolicy nikogo z ABF-em kto by podjechał zamienić kompa dla próby , więc pytam się czy map sensor może być przyczyna?? (osobiście nie wiem nawet jak go sprawdzić vagiem) na LPG jest reakcja na pedał ale falują obroty i szarpie przy puszczaniu gazu i ponownym dodaniu więc jest to usterka na benzynie , czy sterownik z gazu mógł tak rozjechać mapy paliwowe żeby nie było reakcji na gaz a silnik pracowal jakby na 3 gary zostawiajac za sobą chmurę nie przepalonej benzyny??

p.s. mechanik powiedział że po odpieciu podciśnienia z map sensora i zaślepieniu wlotu w podciśnieniu z kolektora wyrównał mu podciśnienie (jakąś pompka czy czymś) do 0,3 i silnik zaczął pracowac równo lecz po przegazowaniu znów zaczął szaleć czy to przyczyna uszkodzonego mapsensora??

Indiman pisze:przed regulatorem wpięty zegar i pokazalo 3.2 na kreceniu

nie wiem jak to możliwe skoro masz 3 barową pompę, sprawdzaliście co się dzieje jak się odepnie podciśnienie od regulatora ciśnienia ? jakie pomiary wtedy wychodzą ?

Indiman pisze:więc pytam się czy map sensor może być przyczyna??

map jest w kompie i może być przyczyną

odpinałem i nie leje, auto aktualnie stoi u elektryka który wszystko posprawdzał, nawet nowy komp kupiłem i tak samo chodzi.... mówi że coś z dawką paliwa jest nie tak a mierzył ciśnienia i posprawdzał czujniki i wszystko jest ok ...może to wtryski?? na gazie jeździ 8 miesiąc , muszę jeszcze sprawdzić kable które są połączone z listwa wtryskowa i instalacja gazową czy może jakiegoś łączenia tam nie ma czy coś bo już naprawdę nie wiem. Czy w ABF-ie się adaptuje przepustnice??

Indiman pisze:Czy w ABF-ie się adaptuje przepustnice??

nie, na pewno TPS sprawny ? Sonda nie stoi ?

sonda działa tps też , nowy komp założony odpala i chodzi ładnie tyle że przez pierwsze 2 min potem standart brak reakcji na gaz ,aż do momentu włączenia się sekwencji na gazie chodzi extra i obroty w ogóle nie falują. Na benie na początku gdy po 2 min przerywa chodzi jakby na 3 gary i pompowanie gazem trzeba robić by ruszył. Jak jest ciepły np po jeździe to gdy przełączy się na benzyne to chodzi na niej ładnie równo i nie szarpie.

a przekaźnik nr. 30 sprawdzałeś ?

sprawdzony teraz , luty poprawione , brak poprawy na benzynie. chodzi dobrze a po czasie pupa a i jeszcze jedno , wiesza sie na obrotach tj. wciśnie się mu pedał i puści (na biegu jałowym oczywiście) , to obroty spadną do 2000 zostaną na moment i powolutku wrócą do 900

I jak kolego rozwiązałeś problem ?

Niestety nie brak już pomysłów wszyscy ręce rozkładają.... ciekawostką jest że w momencie braku reakcji na gaz , gdy go zgaszę i odpalę ponownie to znów przez chwilę chodzi równo jest reakcja a po minucie się traci. Po odpięciu czujnika temp wody wchodzi na obroty ok 1000 i chodzi równo , lecz gdy otworzę przepustnice to go tak dusi że prawie (na granicy) gaśnie.

Na pewno stycznik przepustnicy dziala ? Odepnij go i zobacz czy sie nie dusi ?