Forum.VWGolf.pl

Od dluzszego czasu z nim walcze, 5 mechanikow sie poddalo. Pacjent to golf iii 2.0 8V 2E z nieszczęsnym klapowcem.

- wtryski nie leja
- kable, kolulka, swiece, palec nowe
- rozrzad ok ustawiony na 3 znaki
- przeplywka spoko (podpieta taka niegazowana)
- ecu dobre ( jedno na podmiane brak reakcji)
- tps ok (drugi na pomianie brak zmian)
- krokowy ok (mam jeszcze dwa i tez brak reakcji)
- aprata zaplonowy i hall ok (dwa podmienialem i brak reakcji
- zlew z listwy wtryskowej ok
- masy dobre
- stukowy ok
- nowy filtr paliwa
- czujnik temp wody ok (drugi jak wsadze na podmiane brak reakcji)
- pompa podaje dobre cisnienie
- jedyne czego nie jestem pewnie na 100% to sonda lambda ale czy ona moze dawac takei objawy ?? Mam wpieta ori z 1.6 16V 101KM, bo mialem jakas uniwersalna (mysallem ze bachnieta, ale po zmianie brak reakcji)


Na koniec film pokazujacy jak faluja obroty, MFA w trybie serwisowym, pokazuje spalanie chwilowe. Ogolnie im cieplejszy tym gorzej mu sie robi.

http://www.speedyshare.com/tbqCD/Film0023.mp4

Cewka wysokiego napięcia?

sonda może być, spróbuj z ori sondą

Jeszcze wpadło mi coś do głowy. Może jakieś lewe powietrze, nieszczelność w całym zespole wtryskowym na którejś z uszczelek lub któreś z podciśnień zatkane. Zrób tez próbę podczas pracy przy falujących obrotach zobacz na silniczek krokowy czy on się waha czyli podnosi i opuszcza przepustnicę czy stoi sztywno a obroty falują.

Temat ogarnięty. Oczywiście pierdoła. Słaba masa na sterowniku. Dokłądnie w miejscu przy wtyczce do sterownika. Rozdziela się tam masa z 1 przewodu na 3. Tam nie przewodziło idealnie i stąd te herezje silnika ...

Teraz 2e pali od szczała i trzyma idealnie obroty