1.8 ABS objawy uszkodzonej uszczelki pod głowicą?
: śr kwie 03, 2013 16:41
Golf 3 silnik 1.8 ABS. Przy ostatnich obfitych opadach śniegu wpadłem w zaspę, przy długotrwałej próbie wyjazdu ze śniegu silnik się nagrzewał do ponad 90'. Pilnowałem temp aby tych 100' nie przekroczyło (włączone nawiewy ciepło na maxa, sprawdzałem czy wiatrak się uruchamia). Wszystko było ok samochód się kręcił, nie brakowało mu mocy odpowiednio się wkręcał na obroty. Jednak gdy wychodziłem aby go odkopać chociaż trochę, gasł. Gdy wyjechałem z zaspy okazało się, że silnik przestał pracować odpowiednio. Słychać wyraźne zasysanie powietrza w komorze silnika, silnik przy powolnym dodawanie gazu kręci się maxymalnie do 3,5tys obr, a później dusi się.
Pierwsza diagnoza -> lewe powietrze. Wymieniona została podstawa gaźnika na nową, sprawdziliśmy także przewody oraz odłączaliśmy serwo by wykluczyć możliwość powstałej właśnie tam dziury. Sprawdzone zostały także śruby na kolektorze ssącym, dwie zostały dokręcone do dwóch następnych niestety jest słaby dostęp. Objawy nie ustąpiły.
Dziś przy dalszym usilnym sprawdzaniu przewodów po odpaleniu samochodu i odpowiednim nagrzaniu z nawiewów zaczął wydobywać się biały dym. Poziom oleju się nie zmienił jednak płyn chłodniczy poszedł lekko do góry. Przy nagrzanym silniku po odkręceniu korka wygoniło trochę płynu chłodniczego. Samochód chodzi i na gazie i na benzynie, trzyma oko 800 - 900obr.
Czy to może być przedmuchana uszczelka pod kolektorem ssacym czy też pod głowicą? Przy dodawaniu gazu wyraźnie słychać głośny świst oraz jak już wspomniałem samochód wgl nie wkręca się na obroty. Bez różnicy lpg czy pb. Konstruktywna pomoc?
Pierwsza diagnoza -> lewe powietrze. Wymieniona została podstawa gaźnika na nową, sprawdziliśmy także przewody oraz odłączaliśmy serwo by wykluczyć możliwość powstałej właśnie tam dziury. Sprawdzone zostały także śruby na kolektorze ssącym, dwie zostały dokręcone do dwóch następnych niestety jest słaby dostęp. Objawy nie ustąpiły.
Dziś przy dalszym usilnym sprawdzaniu przewodów po odpaleniu samochodu i odpowiednim nagrzaniu z nawiewów zaczął wydobywać się biały dym. Poziom oleju się nie zmienił jednak płyn chłodniczy poszedł lekko do góry. Przy nagrzanym silniku po odkręceniu korka wygoniło trochę płynu chłodniczego. Samochód chodzi i na gazie i na benzynie, trzyma oko 800 - 900obr.
Czy to może być przedmuchana uszczelka pod kolektorem ssacym czy też pod głowicą? Przy dodawaniu gazu wyraźnie słychać głośny świst oraz jak już wspomniałem samochód wgl nie wkręca się na obroty. Bez różnicy lpg czy pb. Konstruktywna pomoc?