Forum.VWGolf.pl

Witam.
Pacjent : Golf III 1.8 90KM kod ABS
Mój problem zaczął się od wielkiego ocieplenia się w Polsce.
Kiedy wszystko się roztapiało i było pełno wody na drogach zaczął popiskiwać pasek, raczej od alternatora.
Niestety nie mam osłony pod silnikiem i bocznych w nadkolach więc woda leci nieźle na paski. Wcześniej nie było problemów z tym ale teraz się zaczęły.
Kiedy pasek popiskiwał ,spadało ładowanie co powodowało przygasanie licznika i spadek obrotów. Następnego dnia postanowiłem naciągnąć pasek gdyż po przekręceniu jego było więcej niż 90 stopni.Pasek jest naciągany altkiem i na tym samym pasku jest pompa wody.Naciągnąłem go do 90stopni i problem z piszczeniem ustał w mokre dni, ale powstał inny problem, golfik zaczął strasznie wyć i huczeć z okolic własnie altka / rozrządu. Po psiknięciu WD40 całego osprzętu czyli koła altka, koła pompy wody i koła wspomagania i kół od wału przestał huczeć i wyć.
Huczy przeważnie jak jest zimny, czasami jak jest ciepły.
Czy mogę ściagnac pasek od altka i zarazem od pompy wody i go odpalić? Wyeliminuje mi to przynajmniej wspomaganie.
Pompa wody ma 45000 przejechane. Czy jakby to była pompa wspomagania to czy przy kręceniu kierą, głosniej by huczało lub jakaś zmiana w dźwięku by była?
A i jeszcze jedno, ostatnio wywaliła mi zaślepka przy czujniku temperatury wody i wywaliło mi połowę wody z układu czy po przejechaniu 3km mogło mi zatrzeć jakoś pompę wody?
Nie mam pojęcia za co się zabrać, choć przeszukałem trochę net i nie do końca znalazłem odpowiedź.

Miałem to samo. U mnie padło łożysko w rolce napinacza paska mikro. Koledze w ABS też coś rzęziło, ale u niego to był problem pompy wody.

danioo pisze:łożysko w rolce napinacza paska mikro

, u mnie chyba czegoś takiego nie ma. Też obstawiam pompę wody, ale czy jak byłaby to pompa to wyło by na kole czy w środku pompy?

a nie zauważyłeś może wycieków z pompy wody?? ja obstawiam pompę, ściągnij pasek rozrządu i zakreć rolka od pompy, usłyszysz czy huczy.

VINNY pisze:a nie zauważyłeś może wycieków z pompy wody?? ja obstawiam pompę, ściągnij pasek rozrządu i zakreć rolka od pompy, usłyszysz czy huczy.

z góry nic nie widać ale zajrzę pod spód , pompa napędzana jest paskiem od altka a nie rozrządem , ściągnę i sprawdzę.

o sory małe przeoczenie daj znać jak bd coś wiadomo.

nie ma wycieku jakby co... dziś jeździłem cały dzień , i raz huczało głośniej , raz w ogóle , raz ciszej , muszę ten pasek ściągnąć ale to dopiero za pare dni. Jakby to była pompa to zacząłby się jakoś przegrzewać silnik czy coś?

nie powinien się przegrzewać, przynajmniej ja u siebie tego nie zaobserwowałem.

Dzisiaj przy wymianie klocków i zakładaniu chlapaczy , zajrzałem pod maskę do tego nieszczęsnego wycia i huczenia.
Dźwięk tak się odbijał że nie można było jednoznacznie stwierdzić gdzie jest jego źródło... pod autem jakby ciszej więc na słuch to nie wspomaganie ani też pompa wody.
Na słuch wychodziłoby że to alternator ale dalej ten dźwięk jakby nie z niego. Wziąłem grubą szmatę i zasłoniłem altka i dźwięk został stłumiony , więc te całe huczenie i wycie itd idzie z altka ze środka. Dźwięk wydobywał się z altka ale odbijał się od łapy i od silnika więc ciężko było zlokalizować skąd dobiega. Po tym prostym zabiegu wiem że altek do regeracji. Aaaaa i jeszcze przyłożyłem do niego kij od szczotki a do drugiego końca ucho i elegancko było słychać że to huczenie jest w altku.

I teraz tak : lepiej kupić taki regenerowany z allegro czy samemu sie bawić ? Pewnie to pierwsze

jeśli dasz radę to samemu zrobić to rób, nie ma się nad czym zastanawiać.
przy okazji może jakiś poradnik byś skrobnął sam się do tego chcę zabrać na dniach ale jakoś odwagi brak

sroger, jest dużo opisów wymiany łożyska w alternatrorze, kolejna porada nie jest potrzebna, jest tylko pewien kłopot z zakupieniem nowych łożysk przed pracą bo łożyska mogą różnić się wymiarami w różnych alternatorach, więc najlepiej najpierw je wyjąć odczytać wymiar i dopiero z kimś do sklepu po nowe.

Wiecie co? Kupię regenerowany a stary sam zregeneruje na spokojnie

Ja miałem podobnie. Tylko że u mnie wyrąbało śrubę od napinacza paska rozrządu.

Uwaga Uwaga Uwaga
Już prawie kupiłem alternator a tu pewnego dnia zasiadam za sterami , odpalam auto i nagle przeraźliwy pisk spod maski , jakby przycięło ogon psa i skowyczał strasznie..
Szybko zaglądam pod machę , altek się kręci i pasek na nim, więc ok, pompa wody też się kręci i też jest ok , ale patrzę dalej ,koło od pompy wspomagania stoi ale pasek się kręci... za chwilę pojawił się dym i smród spalonej gumy, pasek trochę się stopił. Wyłaczyłem slnik , przewietrzyłem komorę i odpaliłem znowu.Koło ruszyło.
Więc winowajcą jest pompa wspomagania, teraz strasznie grzechocze a płyn wspomagania wydostaje się przez zbiorniczek wyrównawczy.
Pompa zamówiona , w poniedziałek wymiana. Wszystko z wymianą wyniesie około 300zł.