Rozrusznik kręci, ale nie odpala
: wt sty 15, 2013 22:05
Witam kolegów,
Szkoda, że mój pierwszy post na tym forum dotyczy awarii mojego auta, ale niestety to nastąpiło.
Jest to MK 3, 1.8 ABS z LPG
Wszystko zaczęło się od wycieku płynu chłodniczego, prawdopodobnie z króćca z prawej strony silnika. Wyciek nastąpił w drodze do domu, po uzupełnieniu płynu dojechałem te 10 km. Następnego dnia chciałem zlokalizować wyciek, odpalił bez problemu, zgasiłem go, dolałem płynu prawie pod kreskę maximum i wtedy zaczęły się największe problemy. Przy próbie uruchomienia odpalał na chwilę po czym gasł, po może sekundzie. Po kilku próbach w ogóle nie zaczął się uruchamiać, rozrusznik kręcił, kontrolki OK, ale nic się nie działo. Zauważyłem przy okazji, że kabel od klemy minusowej zaczyna dymić. Po odkręceniu go okazało się, że jest całkowicie przerwany przy bloku silnika, prawdopodobnie skorodował przez ten wyciek. Po wymianie niestety golfik nadal nie chce odpalić. Dodam, że autko kupiłem na początku grudnia, chodził do tej pory bardzo dobrze.
Czasami przy przekręceniu stacyjki w pozycję rozruch słuchać tylko pykanie z okolic skrzynki przekaźników, kontrolki przygasają i nie kręci.
Proszę o poradę co mogę sprawdzić, wydaje mi się, że płyn zalał jakieś elementy elektroniki
P.S Jeśli złamałem regulamin oraz napisałem coś niezrozumiale to proszę o wyrozumiałość.
Nagrałem również filmik z próby uruchomienia, jednak źle trzymałem telefon - wybaczcie, tutaj link " onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam
Mateusz
Szkoda, że mój pierwszy post na tym forum dotyczy awarii mojego auta, ale niestety to nastąpiło.
Jest to MK 3, 1.8 ABS z LPG
Wszystko zaczęło się od wycieku płynu chłodniczego, prawdopodobnie z króćca z prawej strony silnika. Wyciek nastąpił w drodze do domu, po uzupełnieniu płynu dojechałem te 10 km. Następnego dnia chciałem zlokalizować wyciek, odpalił bez problemu, zgasiłem go, dolałem płynu prawie pod kreskę maximum i wtedy zaczęły się największe problemy. Przy próbie uruchomienia odpalał na chwilę po czym gasł, po może sekundzie. Po kilku próbach w ogóle nie zaczął się uruchamiać, rozrusznik kręcił, kontrolki OK, ale nic się nie działo. Zauważyłem przy okazji, że kabel od klemy minusowej zaczyna dymić. Po odkręceniu go okazało się, że jest całkowicie przerwany przy bloku silnika, prawdopodobnie skorodował przez ten wyciek. Po wymianie niestety golfik nadal nie chce odpalić. Dodam, że autko kupiłem na początku grudnia, chodził do tej pory bardzo dobrze.
Czasami przy przekręceniu stacyjki w pozycję rozruch słuchać tylko pykanie z okolic skrzynki przekaźników, kontrolki przygasają i nie kręci.
Proszę o poradę co mogę sprawdzić, wydaje mi się, że płyn zalał jakieś elementy elektroniki
P.S Jeśli złamałem regulamin oraz napisałem coś niezrozumiale to proszę o wyrozumiałość.
Nagrałem również filmik z próby uruchomienia, jednak źle trzymałem telefon - wybaczcie, tutaj link " onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam
Mateusz