Nie odpala silnik...
: ndz sty 13, 2013 22:30
Witam !!!
A więc jak w temacie, choc temat mozna napisac że w szeroko pojętym znaczeniu:D a więc do konkretów...
Golfika mam od paru tygodni z niemiec za 2000 PLN;D dlaczego o tym wspominam bo stan techniczny auta jest mi nie znany... golfikiem zrobiłem może z 300-400km i na 100km przed domem prawie już nie dałem rady dojechac... wypadał zapłon !!! auto gasło i ogólnie brak mocy, przerwywał itp. na poboczu wyczyściłem kabelki WN trochę poruszałem przy świecach i cewce, po chwili zaczoł znowu chodzić - dodam że padał deszcz w ten dzień;D
ale dojechałem do domu i na podwurku numer sie powtarza - znowu szarpie i przerywa, auto zgasiłem i na pare dni zostawilem bo nie miałem dla niego czasu i teraz w te mrozy juz nie odpala...
Co zrobiłem: kupiłem nowe kable bo stare były w opłakanym stanie... myslałem że to bedzie to, ale dalej nic...
Wymontowałem kopółkę z palcem... w domu wyczyściłem, również styki w kopółce i na palcu... dalej nic...aha węgielek spoko...
odpiołem kabel WN od kopółki i przyłożyłem do skrzyni biegów a druga osoba odpalala auto i teraz tak, iskra była ale mam wrażenie że słaba - ale się nie znam aż tak dobrze aby stwierdzić jak powinno być !!! może coś podpowiecie;]
Tak samo zrobiłem wykręcając świecę i też była iskra - ale też chyba słaba...
Nie wiem gdzie dalej szukać ??? hmm ukł. paliwowy po części wykluczam bo czuć paliwem i to wole sprawdzić na konieć po spr. ukl. zapłonowego bo stawiam na niego ale mogę się oczywiście mylic !!!
Jeszcze jedno pytanko jak sprawa wygląda z uziemieniem np. cewki, może mieć to duże znaczenie ? mam na mysi taki przewód masowy co idzie od cewki do bloku silnika, może masa słabo czyma ?
Aha i ważna sprawa: Golf MkIII z grudnia 1995 roku silnik 1.6 55kw/75KM, symbol silnika jeszcze nie znam;D bez gazu...
Proszę szanownych kolegów o wsparcię i porady;]
Pozdrawiam
A więc jak w temacie, choc temat mozna napisac że w szeroko pojętym znaczeniu:D a więc do konkretów...
Golfika mam od paru tygodni z niemiec za 2000 PLN;D dlaczego o tym wspominam bo stan techniczny auta jest mi nie znany... golfikiem zrobiłem może z 300-400km i na 100km przed domem prawie już nie dałem rady dojechac... wypadał zapłon !!! auto gasło i ogólnie brak mocy, przerwywał itp. na poboczu wyczyściłem kabelki WN trochę poruszałem przy świecach i cewce, po chwili zaczoł znowu chodzić - dodam że padał deszcz w ten dzień;D
ale dojechałem do domu i na podwurku numer sie powtarza - znowu szarpie i przerywa, auto zgasiłem i na pare dni zostawilem bo nie miałem dla niego czasu i teraz w te mrozy juz nie odpala...
Co zrobiłem: kupiłem nowe kable bo stare były w opłakanym stanie... myslałem że to bedzie to, ale dalej nic...
Wymontowałem kopółkę z palcem... w domu wyczyściłem, również styki w kopółce i na palcu... dalej nic...aha węgielek spoko...
odpiołem kabel WN od kopółki i przyłożyłem do skrzyni biegów a druga osoba odpalala auto i teraz tak, iskra była ale mam wrażenie że słaba - ale się nie znam aż tak dobrze aby stwierdzić jak powinno być !!! może coś podpowiecie;]
Tak samo zrobiłem wykręcając świecę i też była iskra - ale też chyba słaba...
Nie wiem gdzie dalej szukać ??? hmm ukł. paliwowy po części wykluczam bo czuć paliwem i to wole sprawdzić na konieć po spr. ukl. zapłonowego bo stawiam na niego ale mogę się oczywiście mylic !!!
Jeszcze jedno pytanko jak sprawa wygląda z uziemieniem np. cewki, może mieć to duże znaczenie ? mam na mysi taki przewód masowy co idzie od cewki do bloku silnika, może masa słabo czyma ?
Aha i ważna sprawa: Golf MkIII z grudnia 1995 roku silnik 1.6 55kw/75KM, symbol silnika jeszcze nie znam;D bez gazu...
Proszę szanownych kolegów o wsparcię i porady;]
Pozdrawiam