Forum.VWGolf.pl

Witam
Mój problem polega na tym że mam duży problem z zapaleniem auta, musze dlugo krecic dodając gazu
Jak auto juz zapalili trzyma na początku tylko ok 300obrotów i powoli mogę dawać wyżesz obroty
Jak już chodzi normalnie, to nawet jak trzymam wysokie obroty to auto po chwili jakby nagle straciło dopływ paliwa, obroty ida w dół i gaśnie
Dzieje się tak zarowno na benzynie jak i na gazie
Kable, świece oraz kopółka z palcem sprawdzone

Auto to mk3 1.8 abs

Jeśli dzieje się to na zimnym silniku , to może być uszkodzony czujnik temperatury cieczy

wojtas46 pisze:Jeśli dzieje się to na zimnym silniku , to może być uszkodzony czujnik temperatury cieczy

niestety nie jest to jego wina
jakieś to strasznie dziwne

siema.ja mam podobnie w mk4.na ciepłym ciezko odpala,a jak odpali to obroty sa 300-400 i nie reaguje na pedał gazu.po chwili wejda na 900 i jest ok.tak sie dzieje tylko jak zgasze na gazie i odpala z benzyny bo to sekwencja.na czystej benzynie jak jezdze jest ok z odpalaniem tzn gasze na benzynie i odpalam.instalacja prawie nowa bo roczna.takie problemy tylko na cieplym a na zimnym juz nie.nie wiem co moze byc pomozcie

czy mogła by to byc wina przestawionego zapłonu lubwina cewki?

nie mam pojecia kolego co jest tego przyczyną

jak ciezko odpala na gazie to moze parownik??ja tak mialem i wymiana parownika na nowy pomogła odrazu.sprawdz parownik

problem mam już rozwiązany, koło zębate miało wyrąbany klin czy jak to sie tam nazywa i nie dawało obrotów przez to na silnik
po wymianie problem zniknął
temat do zamknięcia