Strona 1 z 1

Strzela 2e

: sob lip 28, 2012 23:38
autor: supli
Witam mam taki problem mój samochodzik od czasu do czasu sobie kichnie tak , że aż węże spadają...Dzieje się tak jak tylko zaczynam mu wstawiać i go przeciagać na biegach.Nieraz jest dobrze a nieraz strzeli...Wczym szukać przyczyny?macie może jakieś rady?

Strzela 2e

: ndz lip 29, 2012 08:37
autor: Paweł Marek
LPG jest? Kable świece dobre?

Strzela 2e

: ndz lip 29, 2012 10:44
autor: Innamoramento
Mój chodził na 3 cylindry. Po wymianie kabli i świec zaczął strzelać gaźnik. Okazało się, że musi być wymieniony. Po wymianie gaźnika chodzi na 4 cylindry i przestał strzelać :) Może to Ci coś pomoże.
Pozdrawiam

Strzela 2e

: ndz lip 29, 2012 14:57
autor: supli
No właśnie niewiem...Wymienie chyba świece i kable ponieważ na wolnych obrotach przez chwile chodzi dobrze a potem jakby niena wszystkie gary.
A 2e przecież niema gaźnika ;x

Strzela 2e

: ndz lip 29, 2012 18:35
autor: supli
miałem świece , zmieniłem i dalej to samo a teraz robi się coraz to gorzej samochód zaczyna chodzić jak czołg jakby niena wszystki gary , na benzynie jest wmiare a na gazie masakra aż silnikiem szarpie .A jak pochodzi chwile na wolnych i mu tak szybko wcisne gaz to kicha aż węże spadają i leci z nich dym.Może to być wina zapłonu?

Strzela 2e

: ndz lip 29, 2012 18:54
autor: Paweł Marek
supli, zadając pytanie udzielaj wszystkich ważnych informacji, od razu trzeba było napisać że jest LPG. Po kilku strzałach gazu jest prawdopodobne że szlag trafił przepływomierz a także bardzo istotna jest szczelność dolotu czyli żebyś dokładnie sprawdził czy jak składasz rury po strzale czy gdzieś dziura nie zostaje, łącznie z odmą serwem regulatorem wolnych obrotów itd. Opisy sprawdzania przepływomierza masz na forum, wystarczy mieć miernik uniwersalny

Strzela 2e

: ndz lip 29, 2012 23:46
autor: supli
Ale wiesz.Samochód jest zrywny ma wystrzał jak torpeda . Poprostu po odpaleniu jak jest zimny kuleje silnik dwa razy mu na spokojnie wdusze do 5k obr. i jest dobrze .Jak go odpale na zimnym i odrazu mu wstawie *#cenzura#**oli jak z armaty tylko teraz wylatuje od odmy wąż , we wtorek kupie przeowody nowe.Widze , że filtr powietrza jest taki rozdymany po 5 tysiącach...Odkręciłem powietrza na parowniku i niby jest lepiej .We wtorek kupie wszystko zmienie czyli filtry przwody i olej przy okazji , a świece dzisiaj wsadziłem bo kiedys kupiłem na zaś.tylko czego to może być pzryczyna żeby tak z dnia na dzień zaczął kichać

Strzela 2e

: pn lip 30, 2012 00:15
autor: rosper85
wstawiaj tak na zimnym Kolego dalej, a nie obejrzysz się, jak będziesz musiał kupić cały silnik... :helm:

Strzela 2e

: pn lip 30, 2012 22:51
autor: supli
Dobra wiem oco chodzi tylko nadal niewiem co mu jest .Jutro mam nadzieje prędzej z pracy przyjde i pokręce zapłonem , może to to...teraz patrzałem na przeowdy czy prund nie ucieka no i niby przebłysków niema. Czy nie musi byc przebicia , żeby przewód był do bani?.Bo też je ściagalem na odpalonym i jakaś minimalna różnica jest...Dajcie jakies wskazówki może może ;( bo żeby kase kłaść po kolei we wszystko to kupa kasy wyjdzie:(

Strzela 2e

: wt lip 31, 2012 21:45
autor: Paweł Marek
supli, podstawowa przyczyna strzalów to kiepski układ wysokiego napięcie, to znaczy świece, kable kopułka i palec rozdzielacza. Tego nie sprawdzisz to się wymienia w razie wątpliwości, jedynie możesz od kogoś pożyczyć dla testu jeśli znajdziesz chętnego żeby ci pożyczył. Oszczędzaj na tym to za chwilę wydasz 3 i pół stówki za przepływomierz. Ten silnik jest nie do zdarcia ale osprzęt musi mieć sprawny