Strona 1 z 1

Katalizator/strumienica/tłumik przelotowy oraz ogólny cyrk

: czw lip 05, 2012 20:38
autor: Scarab
Ponieważ z racji wieku i przebiegu mój kat na pewno nie jest w dobrym stanie, a w dodatku jest dziurawy i dmucha chciałbym zrobić z nim porządek. Planuję wstawić zamiast niego tłumik przelotowy lub w ostateczności wspawać w środek puszki rurę. Chyba dobry pomysł bo strumienica z tego co wiem to porażka? Problem w tym że nie ma u mnie flanszy pomiędzy katem a złączem elastycznym tylko jest tam jakby po prostu spaw. Dziwna sprawa bo kat jest oryginalny VW i nie sądzę żeby ktoś przy nim cokolwiek już grzebał. Spotkaliście się kiedyś z czymś takim? Co zrobić z takim fantem? Mowa o silniku 1.6 AEA
U mnie wygląda to tak:
Obrazek

a dostępne w sprzedaży katy/tłumiki wyglądają z tego co widzę tak:
Obrazek

Dziwne łączenie katalizatora z plecionką

: pt lip 06, 2012 18:46
autor: Paweł Marek
Napewno była flansza , widac na obrazku - trzeci pozycja od góry http://www.catalogue.bosal.com/pages/ex ... =1.6&fuel=" onclick="window.open(this.href);return false;
Ktoś wymieniał plecionki tłumikarz zespawał tak jak było najszybciej.
Najlepiej kup taki niby kat dołóż kasę na nowe łącze elastyczne i niech tłumikarz spawa - to powinno ładnych pare lat wytrzymac nie będzie trzeba szybko wracać do tematu.

Re: Dziwne łączenie katalizatora z plecionką

: sob lip 07, 2012 10:39
autor: Scarab
Właśnie trochę mnie to dziwi bo teoretycznie wg katalogów z tłumikami w oryginale powinna być flansza ale... ja mam to auto od 9 lat, jak go kupiłem cały wydech był oryginalny VW, od tej pory wymieniałem dwa razy końcowy i dwa razy środkowy, ale wszystko robiłem samodzielnie - za mojej kariery golfik tłumikarza nie widział. Jak go kupiłem miał 8 lat, dlatego trochę nie chce mi się wierzyć żeby przede mną ktoś przy nim grzebał, tym bardziej przed katem który zawsze pada jako ostatni...

Dziwne łączenie katalizatora z plecionką

: sob lip 07, 2012 11:01
autor: Paweł Marek
Scarab pisze: który zawsze pada jako ostatni...
ale nie plecionka. Nie zamartwiaj się tym, sam bez sprzętu i wprawy nie pospawasz więc przejedź się do speca. Przy czym trwałość katalizatora jest różna, nie wiesz napewno czy wymaga wywalenia. Problem jest taki że nie można przy takim pospawaniu do niego zajrzeć pod światło żeby ocenić - ale wystarczy też popatrzec na wygląd wkładu od tyłu

Dziwne łączenie katalizatora z plecionką

: sob lip 07, 2012 11:16
autor: Scarab
No właśnie cały problem polega na tym, że nie dam rady pospawać tego samemu. Kata na pewno muszę wywalić do dmucha z niego pomiędzy rurą a puszką i auto chodzi jak traktor, strzela przy puszczaniu gazu i jest mułowate - to pewnie od tego? Sęk leży w pseudofachowcach - wiadomo - starego kata chciałbym sprzedać - tymczasem tłumikarze z którymi rozmawiam albo udają że nie wiedzą o co w ogóle chodzi albo działają tak jak w przypadku mojego kolegi którego za wspawanie rury zamiast kata skasowali 200zł i w dodatku zabrali sobie katalizator :grrr: a mnie nikt bardziej nie działa na nerwy jak pseudofachowcy oszuści :grrr: Z kolei wczoraj od "fachowców" w sklepie z tłumikami dowiedziałem się że tłumik przelotowy i strumienica to przecież to samo - bez komentarza :grrr:

Dziwne łączenie katalizatora z plecionką

: ndz lip 15, 2012 02:03
autor: Scarab
Mam kolejny problem - chcę kupić zamiast kata tłumik przelotowy AWG. Sęk w tym, że z tego co zmierzyłem oryginalny kat ma średnicę rury wlotowej 50mm, a wylotowej 42mm. Tymczasem tłumiki AWG mają jednakową rurę na przyjściu i na wylocie. Dostępne są średnice 45, 50 i 55mm. Jaki zatem wybrać? Wydaje mi się że najlepiej będzie wziąć 50mm i dospawać cieńszą rurę za puszką tłumika, mam rację?

Katalizator/strumienica/tłumik przelotowy oraz ogólny cyrk

: wt lip 17, 2012 18:15
autor: Scarab
Naprawdę nikt nic nie wie w temacie? :chytry: Im więcej czytam w necie na ten temat tym mniej wiem. Dzisiaj byłem u kolejnego tłumikarza, ten z kolei ku mojemu zaskoczeniu stwierdził że lepiej wspawać strumienicę niż tłumik przelotowy bo tłumik przelotowy będzie głośniejszy :goof: No i teraz gdzie jest prawda? W necie czytam, że to strumienica jest głośniejsza od tłumika przelotowego :goof: Kolejna sprawa to że za wspawanie strumienicy zamiast kata wraz z kosztem strumienicy zawołał mi 300zł, chyba trochę dużo? No i dalej mam zagwozdkę bo nie wiem czy nie lepiej zamiast spawać strumienicę za 300zł kupić nową rurę od kolektora z flanszą do mocowania kata, do tego zamiennik kata i założyć samemu - cenowo wyjdzie tak samo, a przynajmniej będzie nowe i będzie miało ręce i nogi? ehh a teoretycznie sprawa wydaje się prosta jak drut...

Katalizator/strumienica/tłumik przelotowy oraz ogólny cyrk

: śr lip 18, 2012 10:41
autor: mirek87
ja za strumienice dałem 50 zl i za robocizne 50 zl. Nowy zamiennik katalizatora kosztuje cos kolo 350 zl. Strumienica chodzi cichutko słychać ją dopiero przy wysokich obrotach okolo 4-5 tys. i w cale nie jest to jakiś ''brzydki hałas'' czy buczenie, obroty są stabilne, spaliny też ok. Są one różnych wielkości więc napewno Ci dopasują jakąś. Stary katalizator sprzedaz na necie, jak jest jeszcze w miare dobry to 200-300 zl bedziesz miał. Tylko proponuje jakiś fajny ogarnięty zakład bo te ceny to z kosmosu podałes :) .

Re: Katalizator/strumienica/tłumik przelotowy oraz ogólny cy

: pn lip 23, 2012 22:34
autor: Scarab
Żeby miało to ręce i nogi kupiłem zamiennik katalizatora (tłumik przelotowy AWG) oraz nową rurę kolektora - stara plecionka już nie wygląda najlepiej, uznałem że zamiast próbować znaleźć dobrego fachowca (co w mojej okolicy graniczy z cudem) wymienię komplet. Dzisiaj wziąłem się za wymianę. Okazało się, że rura jest przykręcona do kolektora na trzech różnych nakrętkach (13, 14 i 15 :otepienie: ), o dziwo udało mi się je odkręcić, czwartą jakiś geniusz przede mną już urwał - czyli było grzebane :smirk: Okazało się jednak, że rura kolektora którą kupiłem ma mniejszą flanszę łączącą ją z kolektorem oraz inny rozstaw śrub przez co w ogóle nie pasuje :crazy: Zastanawiam się teraz czy kolektor w moim aucie jest nieoryginalny i dlatego nie pasuje czy może rura którą kupiłem ma nie taką flanszę jak powinna. Czy kolektory we wszystkich silnikach 1.6 75KM były jednakowe czy było kilka rodzajów? Zastanawiam się czy nie lepiej kupić używany kolektor bo mój i tak ma urwaną jedną śrubę i pewnie będzie tamtędy dmuchać (teraz jak złożyłem z powrotem do kupy ze starą rurą oczywiście dmucha), wymienić i mieć spokój.

Katalizator/strumienica/tłumik przelotowy oraz ogólny cyrk

: śr sie 01, 2012 18:02
autor: danioo
Łukasz, masz taki sam układ wydechowy jak w moim aucie (silnik AEE) powinna być rura kolektorowa z plecionką i flanszą do podłączenia kata (rysunek 090.081.58) rurę kolektorową wymieniałem ze 2 lata temu bo mi plecionka padła, zamówiłem ją koło statoila u gościa i wszystko pasowało idealnie.
U mnie był tylko problem z odkręceniem śrub co mocują ten element do kolektora wydechowego. Napewno nie było u mnie różnych nakrętek tylko 4 jednakowe bodajże na kluch 17. jakby co to wal na kom.