Forum.VWGolf.pl

Witam wzystkich!
Panowie mam maly problem:dzisiaj jezdzilem na resztkach paliwa,wiec pojechalem zatankowac w oczekiwaniu na wolny dystrybutor auto chodzilo jak nalezy na wolnych obrotach az nagle zaczal chodzic jak na 3 cylindry,myslalem ze paliwa juz brakuje,zatankowalem i nadal chodzi jak na 3 cylindry,podejrzewam ze jakis paproch podeszedl pod ktorys wtrysk i teraz pytanie co z tym robic?czy wystarczy przegonic auto na trasie?

czytalem wiele tematow ale w zadnym nie pisalo jednoznacznie co robic w takiej sytuacji...

dzieki wielkie za pomoc!!!

najpierw wymień filtr paliwa przecież on jest po to żeby paprochy wyłapywać, jeśli nie pomoże to wyjmij pompę paliwa, na dnie ma sitko mogło się przytkać jeśli rzeczywiście syf był w baku.

filtr jest praktycznie nowy,jutro sprawdze pompe czy to sitko nie jest zasyfione a jesli faktycznie jakis paproch dostal sie do wtrysku?co wtedy?

czyszczenie wtryskiwaczy, ale to się naprawdę rzadko zdarza

Paweł Marek, troche mnie pocieszyles:) dzieki serdeczne jutro bede sprawdzal po kolei

znalazlem przyczyne,nie podaje mieszanki na drugi od lewej cylinder.Kupilem nowe swiece i jedna jest calkowicie sucha a reszta widac ze spalaja mieszanke bo sa okopcone,czyli wtryskiwacz jednak;/co w tej sytuacji?jutro mam trase do zrobienia wiec zobacze moze go pusci...a jak nie to wiadomo ze bede musial wykrecic listwe tylko co dalej?moczyc wtryski w czyms czy szukac wtryskiwacza?

dla potomnych: przyczyna tego wszystkiego bylo brak stylku na wtyczce wiazki glownej.Pozdrawiam!