Strona 1 z 1

Woda w baku

: pn sty 23, 2012 21:52
autor: szatyniak
Hej,
samochód Golf mk3 1.8 GT.

Ogólnie kiepska sprawa dziś wyszła.
Podczas wymieniania pompki paliwa nastąpiło zwarcie i zapaliła się benzyna w baku. Udało mi się ugasić przez zablokowanie dostępu powietrza, ale wcześniej polecialo ze szklanki jakieś 400-500ml wody.

Benzyny w baku mam 1/2. Czy ta woda będzie przeszkadzać, wygoni ją jakoś czy muszę benzynę wypompować?
Proszę o pomoc.

Woda w baku

: pn sty 23, 2012 22:35
autor: lukasz.gtd
szatyniak pisze:Podczas wymieniania pompki paliwa nastąpiło zwarcie i zapaliła się benzyna w baku
Skoro dałeś radę napisać posta, to pożar chyba nie był duży :bajer:
szatyniak pisze:ale wcześniej polecialo ze szklanki jakieś 400-500ml wody.
Nie gasimy paliwa wodą, bo to raczej zaszkodzi, niż pomoże.
szatyniak pisze:Benzyny w baku mam 1/2. Czy ta woda będzie przeszkadzać, wygoni ją jakoś czy muszę benzynę wypompować?
Ja bym dolał do pełna i jeździł, ewentualnie dolał dykty, albo czegoś podobnego, żeby związało paliwo z wodą.

Woda w baku

: pn sty 23, 2012 22:40
autor: szatyniak
lukasz.gtd pisze:Skoro dałeś radę napisać posta, to pożar chyba nie był duży
Na szczęście nie, a obok miałem butlę z gazem.
lukasz.gtd pisze:Nie gasimy paliwa wodą, bo to raczej zaszkodzi, niż pomoże.
Wiem, wtedy to był spontan i poleciało co było pod ręką.
lukasz.gtd pisze:Ja bym dolał do pełna i jeździł, ewentualnie dolał dykty, albo czegoś podobnego, żeby związało paliwo z wodą.
Czyli powinno być git? Nie zaszkodzi silnikowi?

Proszę jeszcze o porady.

#edit
Czytałem o preparatach, które wiążą wodę z benzyną. Sprawdza się to? Nie chcę wlewać denaturatu bo szkoda uszczelek.

Woda w baku

: pn sty 23, 2012 22:47
autor: Paweł Marek
szatyniak, szklanka wody to już sporo. Powinieneś ją usnąć. Ponieważ woda gromadzi się na dnie i nie miesza z benzyną to odciąg jej trochę weżykiem - do naczynia ustawionego poniżej baku (zassij ustami tak jak się wino ściąga z dymiona, raczej nie pij tego). Resztkami które zostaną się nie martw - wlej flaszkę dykty i powinno być po kłopocie

Re: Woda w baku

: pn sty 23, 2012 23:00
autor: szatyniak
Paweł Marek pisze:szatyniak, szklanka wody to już sporo. Powinieneś ją usnąć. Ponieważ woda gromadzi się na dnie i nie miesza z benzyną to odciąg jej trochę weżykiem - do naczynia ustawionego poniżej baku (zassij ustami tak jak się wino ściąga z dymiona, raczej nie pij tego). Resztkami które zostaną się nie martw - wlej flaszkę dykty i powinno być po kłopocie
Ok. Spuszczać wężem przez otwór do tankowania?

Woda w baku

: pn sty 23, 2012 23:08
autor: Paweł Marek
Nie bo ciężko ci będzie manewrowac wężykiem w baku, czyli zrób to przez pokrywkę baku, tylko proszę cię: odłącz aku, miałes naprawdę duże szczęście i nie próbuj się z przeznaczeniem jeszcze raz.

Re: Woda w baku

: pn sty 23, 2012 23:11
autor: doggie
szatyniak pisze: Podczas wymieniania pompki paliwa nastąpiło zwarcie i zapaliła się benzyna w baku.

jesteś megaszczęściarzem chyba urodzonym w czepku, aż wierzyć się nie chce że nie wybuchło, wierzyć się nie chce :bajer:

Woda w baku

: pn sty 23, 2012 23:14
autor: szatyniak
Paweł Marek pisze:Nie bo ciężko ci będzie manewrowac wężykiem w baku, czyli zrób to przez pokrywkę baku, tylko proszę cię: odłącz aku, miałes naprawdę duże szczęście i nie próbuj się z przeznaczeniem jeszcze raz.
Ok, dzięki.
Jutro spróbuję i dam znać co i jak w temacie.
doggie pisze:jesteś megaszczęściarzem chyba urodzonym w czepku, aż wierzyć się nie chce że nie wybuchło, wierzyć się nie chce
Też się cieszę, że nic nie wybuchło. Ogólnie lekko poparzone palce, ale da się wytrzymać :)
No i nowa pompka poszła na bubel.